hej
ale tu milo, dzieki dziewczyny za mile przywitanie
)
ok wiec troszke o mnie
mam 27 lat, mieszkam w irlandii a pochodze z zachodniopomorskiego
w sierpniu beda 2 lata po slubie i zaczelismy sie starac o malenstwo
bralam dlugo dlugo tabsy ale od roku mam juz przerwe , cykli nigdy nie obserwowalam (az wstyd sie przy was przyznac widzac jakie wy "obczajone w temacie" jestescie
) ale ostatni trwal 28 dni
to drugi cykl w ktorym sie staramy, ale ja bym powiedziala ze pierwszy, bo w poprzenim akurat poszlam do dr i wspomnialam o planach ciazy i zauwazyl ze woreczek juz pekl i mowil zeby szybko sie przytulac bo sie moze uda ale spoznilismy sie najwidoczniej
w tym cyklu postanowilam sie bardziej przylozyc do tematu, a poniewaz nie prowadzilam dzienniczka, nie obserwowalam sie nigdy itd postawilam na testy owulacyjne
a wiec poczytalam o tym, kupilam sobie zestaw 15 testow, wydrukowalam w necie kalendarzyk co i kiedy robic i od 10 dnia po @ codziennie sie testowalam
staralam sie tez pilnowac abysmy sie przytulali co 2 dni 
przytulanko bylo w ta niedziele a w poniedzialek kreseczka wyszla prawie tak ciemna jak kontrolna, bolaly mnie tez jajniki i brzusio (bardzo dziwne bo zanim zaczelam planowac malenstwo nigdy nie zauwazalam takich rzeczy..) i doszlo do mnie ze to musi byc owulka.. wiec we wtorek rano przytulanko, wieczorem tescik i kreseczka bledsza niz w poniedzialek a wiec chyba trafilismy idealnie
teraz pozostaje grzecznie czekac ale ja juz bym chciala wiedziec !! bardzo chcialabym synka zeby starszy braciszek potem dbal o siostrzyczke i przyprowadzal jej przystojniakow


gdyby sie teraz udalo byoby super, bo dzidzia urodzilaby sie kilka dni po moich urodzinach
))))
trzymam kciukiz a reszte staraczek, fajnie miec wsparcie :*
dzis bylo mi troche slabo ale to chyba duzo za wczesnie by odczuwac cokolwiek?
ok wiec troszke o mnie
mam 27 lat, mieszkam w irlandii a pochodze z zachodniopomorskiego
w sierpniu beda 2 lata po slubie i zaczelismy sie starac o malenstwo
bralam dlugo dlugo tabsy ale od roku mam juz przerwe , cykli nigdy nie obserwowalam (az wstyd sie przy was przyznac widzac jakie wy "obczajone w temacie" jestescie
to drugi cykl w ktorym sie staramy, ale ja bym powiedziala ze pierwszy, bo w poprzenim akurat poszlam do dr i wspomnialam o planach ciazy i zauwazyl ze woreczek juz pekl i mowil zeby szybko sie przytulac bo sie moze uda ale spoznilismy sie najwidoczniej
w tym cyklu postanowilam sie bardziej przylozyc do tematu, a poniewaz nie prowadzilam dzienniczka, nie obserwowalam sie nigdy itd postawilam na testy owulacyjne
a wiec poczytalam o tym, kupilam sobie zestaw 15 testow, wydrukowalam w necie kalendarzyk co i kiedy robic i od 10 dnia po @ codziennie sie testowalam
przytulanko bylo w ta niedziele a w poniedzialek kreseczka wyszla prawie tak ciemna jak kontrolna, bolaly mnie tez jajniki i brzusio (bardzo dziwne bo zanim zaczelam planowac malenstwo nigdy nie zauwazalam takich rzeczy..) i doszlo do mnie ze to musi byc owulka.. wiec we wtorek rano przytulanko, wieczorem tescik i kreseczka bledsza niz w poniedzialek a wiec chyba trafilismy idealnie
teraz pozostaje grzecznie czekac ale ja juz bym chciala wiedziec !! bardzo chcialabym synka zeby starszy braciszek potem dbal o siostrzyczke i przyprowadzal jej przystojniakow
gdyby sie teraz udalo byoby super, bo dzidzia urodzilaby sie kilka dni po moich urodzinach
trzymam kciukiz a reszte staraczek, fajnie miec wsparcie :*
dzis bylo mi troche slabo ale to chyba duzo za wczesnie by odczuwac cokolwiek?