dziuraWskarpecie
Mama mimo wszystko...
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2010
- Postów
- 2 184
Dziewczyny ja Wam powiem, że 11 tys to jakaś paranoja. Owszem jak kogoś stać to proszę bardzo no ale... Ja mimo tego, że jeszcze w ciąży nie jestem to już dawno myślałam o wózku, łóżeczku itd. Może niepotrzebnie ale co mi tam... Z P. stwierdziliśmy, że jak już się w końcu uda to chyba kupimy wózek używany. Moja koleżanka kupiła jakiś tam wózek za prawie 1000zł i mówi teraz(po roku) że ona musi kupić spacerówkę bo ten to za duży, mało wygodny i chce go sprzedać za 400 zł. I ja na takie coś to się piszę chętnie, jakbym miała dla kogo to już bym kupiła.
Łóżeczko z tymi bajerami można kupić już za 300 nowe, leżaczki-bujaczki, karuzele itp to też parę złoty ale można znaleźć używane też za parę groszy. Do tego wiadomo kosmetyki, pieluchy no fakt tu trzeba pare stówek w sklepie zostawić ale włąśnie ta moja kumpela kupuje przez internet z takiej stronki np. 4 paczki pieluch za 130 zł do tego gratis chusteczki i jeszcze jakieś kosmetyki i kurier gratis.
Ciążowe ciuchy, leki wiadomo, że tanie nie są. Leki kupić musisz bo jak inaczej ale z ciuchami typowo ciążowymi to się nie zgodzę. Spodnie ok bo to z golfami itp ale bluzki, koszulki niekoniecznie.
Łóżeczko z tymi bajerami można kupić już za 300 nowe, leżaczki-bujaczki, karuzele itp to też parę złoty ale można znaleźć używane też za parę groszy. Do tego wiadomo kosmetyki, pieluchy no fakt tu trzeba pare stówek w sklepie zostawić ale włąśnie ta moja kumpela kupuje przez internet z takiej stronki np. 4 paczki pieluch za 130 zł do tego gratis chusteczki i jeszcze jakieś kosmetyki i kurier gratis.
Ciążowe ciuchy, leki wiadomo, że tanie nie są. Leki kupić musisz bo jak inaczej ale z ciuchami typowo ciążowymi to się nie zgodzę. Spodnie ok bo to z golfami itp ale bluzki, koszulki niekoniecznie.
Ostatnia edycja: