M
malutka306
Gość
No może racja... sama sobie wmawiam coś co chciałabym zobaczyć... :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to właśnie, nie wmawiaj, bo co będzie jak się okaże wynik negatywny? Zawiedziesz się i będziesz się obwiniać o taki stan rzeczy. Luzik blusik. Daj fasolce ładnie się rozwinąć przez ten czas, więc się nie nerwuj.No może racja... sama sobie wmawiam coś co chciałabym zobaczyć... :-(
Da się da się, to siedzi w Twojej psychice kochana. Z takim podejściem, naprawdę będziesz potem płakać, że nie wyszło i na co Ci to będzie. Powiedz sobie, będzie co będzie, nie nastawiaj się już tak totalnie na fasolkę. Lepiej byś była negatywnie nastawiona ale przygotowana na przegraną aniżeli wina by Cię przygniotła, boś tak się nastawiła.Aelreda tylko, że nie da się jakoś spokojnie potraktować sprawę... Nie umiem nie myśleć o tym... chyba za bardzo tego chce... Wiem, że to smieszne i powinnam wyluzować, ale nie umiem...
Aelreda i Silmiriel dziękuje za podniesienie na duchu... Fakt, nie chcę się rozczarować gdy jednak nie będzie II kresek i przyjdzie @, ale jakoś nie umiem wyeliminować tego z głowy... Do 24 przestaje pisać o tym na forum, muszę troszke wyluzować...
No to o czym wam opowiedzieć teraz? Chodzi mi po myśli, wesele mojego kuzyna sprzed 2 lat, gdy mój się "przez przypadek" spił, z kolegami pana młodego i z nim samym.Oczywiście na forum zostaje... no przecież nie mogę obyć się bez Twoich opowiadań... :-)