reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Klari ze spokojem wszystko... Jeśli mu zależy sam przemyśli co powiedział, przyjdzie i przeprosi... A Ty powinnaś dać sobie i jemu trochę czasu. Nie pozwól by emocje wzięły górę, to najgorszy doradca... Wiesz ile razy myśmy się z Misiem rozstawali, ale zawsze wracaliśmy do siebie, bo nie możemy bez siebie żyć! Bo w tej zawiści i złości najważniejsze by odnaleźć się i wiedzieć, co jest najważniejsze!!! :) Trzymam kciuki, za pomyślność... :*:*:*:*:*:*:* Klaruś, bez emocji, pamiętaj! ;)
A co obowiązków męża, to uważam, że wystarczy, że zarabia na rodzinę i po sobie posprząta. Ja piorę, gotuję, sprzątam, natomiast jeśli mu położę jego wyprane i wyprasowane ubrania na kupce na kanapie, to zaraz idzie i poukłada na swojej półeczce. Heh, ja tam oprócz zmywania lubię robić wszystko, dlatego mamy zmywarkę:D A jak mało naczyń do pozmywania to szybko On zmyje w zlewie i po sprawie... A na początku, jak zamieszkaliśmy pod jednym dachem, musieliśmy się parę razy zetrzeć, żeby każdy wiedział na czym stoi. I to naturalne jest ;))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Klari kochana, ja także, podobnie jak Paluszek zastanawiam się nad tym jak to jest.... Z jednej strony staranka a z drugiej niecheć Twojego Ł do wspólnego zamieszkania. Pogadaj z nim, może chodzi o coś więcej, może czegoś się obawia tylko nie potrafi Ci tego wytłumaczyć. Ja ze swojego Przemka często musiałam coś wyciągać, po kilku latach dopiero zrozumiał, że nie musi się bać, że może mi wszystko powiedzieć. Ale do tego trzeba dojrzeć....
No właśnie, w ramach zadośćuczynienia za wczorajsze wojaże ugotował pyszny obiad, teraz zmywa i tak to już jest..raz na wozie raz pod wozem......
Trzymaj się Klari, przemyśl sprawę ale nie przejmuj się zbytnio.....będzie dobrze;-)
 
Już się uspokoiłam posłuchałam sobie muzyczki popłakałam sobie trochę i już lepiej :happy:. Teraz tylko dotrzeć jakoś do Ł i z nim porozmawiać na spokojnie.
Dzięki dziewczyny za wsparcie jesteście kochane ;****
Muszę z nim pogadać bo inaczej ciągle będzie mnie gryzło o co mu tak na prawdę chodzi..

Dziura widzisz jakiego masz wspaniałego faceta. Potrafi się odwdzięczyć za to że wypił za dużo i cię zezłościł. :-)
 
Ostatnia edycja:
Klari może daj mu trochę czasu.....niech sam dojdzie do tego, że trzeba przeprosić. Poza tym, znając życie i facetów usłyszysz, że źle go zrozumiałaś, że nie o to mu chodziło ale nie nieumiejętnie cos powiedział i wyszło jak wyszło...

Ja na swojego męża nie narzekam, wiadomo ma on wady ale także dużo zalet ale ciiii....żeby w piórka za bardzo nie obrósł:-)
 
Ostatnia edycja:
Boniu czy ci faceci muszą być tak dziwni :-D
A Ł pierwszy się raczej nie odezwie do mnie za dobrze go znam i wiem, że ja muszę pierwsza się odezwać a później to już zacznie gadać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Tu nic zbytnio nie da przetrzymanie bo on uważa, że jeśli się nie odzywam to nie chce z nim być, z nim gadać itp. więc on też się nie odzywa.
Dobra ja uciekam pa ;*** i jeszcze raz dziękuję. :happy:
 
Pan Piotr czuje się już lepiej, nawet teść mówił, że nie był mocno wypity, po prostu jak zwykle wódka mu zaszkodziła. Już nieraz się tak zdarzało, że pijany nie był, a rzygał jak kot... :/ Biedactwo moje =* Nie potrafiłam na Niego gniewać. Jestem zbyt szczęśliwa, że dał mi prezent w postaci fasolki :p Haaa... ;D Cieszy się jak dziecko:p bo dostał prezent od maleństwa :D
 
reklama
ale się rozpisałyście kobietki od wczoraj ... jej ....
Atan super Twój zareagował :-) ciekawe jak mój kiedyś zareaguje jak przyjdzie ten czas :-p
Klari imię dla dziecka Natka piękne, jeżeli jemu zależy na Tobie przemyśli wszystko na spokojnie przyjdzie przeprosi i będzie wszystko w porządku :-)
Dziurka powalają mnie twoje dialogi z chłopem :-D
Lovka aż tak zła jesteś na swojego ??
a co do imion dla Waszych pociech to wszystkie są super :-)
 
Do góry