reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Dzień dobry dziewczęta.. :-) przerpraszam jeżeli komuś zabrałam sex :-) przyznaje się poszalałam wczoraj ze swoim, aż się po wszytskim popłakałam ze szczęścia :-) ale waaarto było :-)

co do mierzenia temp. wpisujemy tą zaraz po przebudzeniu najlepiej,żeby to była z tej samej godziny ( np. 7:00) jeżeli robimy wcześniej to za każde 30 minut przyzpieszenia dodajemy 0.05 st. jeżeli póżniej to odejmujemy za każde 30 minut lenistwa 0.05 ;-) jednak mnie temperatura nie wzrasta tak szybko dlatego warto w jakiś dzień zmierzyć o tej godzinie o której się zazwyczaj mierzy i potem leżąc w łóżku co godzinie mierzyć i patrzec ile przyrasta :-)

Asia :* wychodź szybko ze szpitala .. :-)
 
reklama
Dziękuję za odpowiedzi odnośnie temp.
Ja się właśnie rozstałam z Ł więc jak na razie nie mam humoru i nie wiem co mam ze sobą zrobić.. :-(
 
Atan no tak czy inaczej jesteś na przełomie, ja bym zakładała koniec lutego, ale ostatecznie kilka dni w jedną czy drugą to już raczej bedzie od maluszka decyzji zależeć:) wiec wybór pozostaw sobie czy czekasz na marcówki czy już niecierpliwe przypisujesz sie do lutówek:)

Magda no ja tylko moge pozazdrościć bo na razie u mnie ciągle zakaz przytulanek:(:(
 
Tak do końca to sama nie wiem powiedział mi tylko tyle, że nie chce ze mną mieszkać a jak dla mnie to się równoważy z tym, że nie chce ze mną być bo ja nie wyobrażam sobie później tego że niby będziemy zawsze mieszkać osobno...
 
Klari, a może on nie chce tylko mieszkać z Tobą, ja ze swoim tez nie wypobrażam sobie zamieszkać teraz, z poprzednim facetem mieszkałam i z perspektywy czasu uważam,że była to zbyt pochopna decyzja..

Wiesz ,że takie niedpopowiedzenia są najgorsze ;-)
 
Wiem ale jak on sobie to wyobraża jak się dzidzia kochana pojawi.?
Kurczę już sama nic nie wiem.
Chociaż jak się pojawi bobo to u mnie będziemy mieszkać bo duże mieszkanie mam. Dobra muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć a nie w emocjach.
 
Ostatnia edycja:
Klari....przykro mi... i troszke nie rozumiem...staracie sie o dziecko już kilka miesiecy jesteście raem juz sporo czasu... i on nagle mówi, że nie chce z Tobą mieszkać??? Dla mnie to zupełnie nie do zaakceptowania...problemy w związku sa zawsze, musi być czasem dół by potem można bylo wznieść sie na wyżynę, ale..... bez przesady...musicie ze sobą porozmawiać, nie zostawiaj tak tego...możliwe ze Twój Ł do pewnych rzeczy i decyzji nie dorósł i potrzebuje czasu, ale po głowie powinien dostac za takie nieodpowiedzialne zachowanie...Sciskam Cie:)
 
reklama
He he no racja nie dorósł jeszcze do końca ;-). W sumie to on za bardzo nie wie jak to jest mieszkać z kimś i dzielić obowiązki bo za niego wszystko w domu mama robiła on jedynie to odkurza czasem i wychodzi z psem no i czasem gary pomyje i to chyba jego obowiązki wszystkie.
 
Do góry