reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

no niby się mutują, ale przecież szczepionka przeciw grypie nie chroni przed samym zachorowaniem, tylko przed powikłaniami po grypie, które są o wiele bardziej groźne niż sama grypa...muszę z nią pogadać, ja zawsze w okresie jesienno zimowym i zimowo wiosennym coś łapę, co roku dwie choroby na mur beton, dlatego teraz tak "sram w gacie" ;) ze strachu, że coś się przyplącze


a w ogóle to już dwie gazety kupiłam typu - rodzice, czy m jak mama :) nie mogę się oprzeć w sklepie, a przecież to wszystko mogę przeczytać w necie ;) ale świadomość, że to mnie już dotyczy, że mogę już kupować takie rzeczy zwycięża :) a fajne są artykuły :)

a w ogóle to jeszcze jedno martwi... jak byłam młodsza miała duże skrzywienie kręgosłupa, do tej pory jest pokręcony, chociaż z zewnątrz nie widać aż tak, bo widać tylko na poziomie bioder, że są nierówne. Boję się, że potem jak będę miała już duży brzuchol to będą jakieś problemy z tym moim kręgosłupem....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
u nas w szpitalu też jest możliwość zaszczepienia się na grypę za friko, ale bardzo mały odsetek korzysta, ja się nigdy nie szczepiłam i nigdy grypy nie miałam, mimo że pracuję w szpitalu i mam bezpośrednią styczność z zarazą...
Ela, ja myślę że w pierwszym trymestrze, to szczepienie chyba nie jest wskazane, tak mi się wydaje, w końcu w szczepionce jest wirus

tutaj masz artykuł na ten temat: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/szczepienia-w-ciazy_35776.html
 
Ostatnia edycja:
no wirus jest, ale przecież pozbawiony zjadliwości..czyli niby nie groźny, ale w sumie zawsze jakiś tam dziesiątek procenta ryzyka jest..... ja tez się nigdy nie szczepiłam, ale raczej z beztroski ;) ale teraz to już nie odpowiadam tyko za siebie.....jestem nawet za szczepieniami, tylko właśnie nie wiem jak z ciężarnymi jest....
 
przeczytaj ten artykuł, to się wszystkiego dowiesz :)
z tymi szczepionkami to różne są opinie, niektórzy twierdzą, że częste szczepienia sprzyjają rozwojowi chłoniaków, ale to nie ma reguły, każdy ma inne zdanie w tym temacie
 
Kochana na nic nie zachorujesz i tyle - PROSZE TUTAJ JUZ POWTARZAC ŁADNIE ZAMNA

DZIDZI BEDZIE ZDROWA I MAMCIA TEZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i koniec kropra - w tym roku cie omninie, a nawet jak małe przeziebienie cie chcyci to pamietaj ze dzidzi tez bedzie miało swoj układ ochronny i da se rade ;))

Co do kregosłupa to mozesz miec potem bole przez to ale nie mart sie tym tylko ciesz sie stanem błogosławionym teraz;-)
Zreszta kazda kobiete boli kregosłup pod koniec ciazy - no bo jak nie ba :-)
Bedzie wszystko dobrze zobaczysz
 
julieet dzięki za artykuł. Czyli niby nic, a jednak coś..... niby niegroźna ale może się wstrzymać.. eh... i teraz zależy na jakiego lekarza trafię - takiego co lubi szczepienia czy takiego co nie lubi.....
chyba pozostaje mi łykać rutinoscorbin profilaktyczie - o ile mogę!, opatulać się i niech tylko ktoś spróbuje mi nakasłać - zatłukę!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

oczekująca :tak: ==> DZIDZI BEDZIE ZDROWA I MAMCIA TEZ!!! ;-)

dzięki Wam Kochane :*
 
kup sobie jakieś witaminki dla ciężarnych, podobno prenatal jest dobry, tylko drogi, podzielony na trymestry, na pewno lekarz Ci coś poleci, także don't worry, jedz duuuużo czosnki, pij herbatkę z cytrynką i będzie gitarka :D
 
Tak jak julieet mówi słonce ile osob tyle opinni o szczepionkach , takze idz do lekarza i zobaczysz co powie

A jak narazie stosuj ciepłe mleczko z miodkem, cytrynke, truskaweczki i duzo zieleniny i przedewszystkimPOZYTYWNE MYSLENIE o tym jak te nozki i roczki beda pod twoje zeberka za niedługo sie wciskac i uwierac hahahhahahahahah
 
julieet gadasz jak mój tata :) on zawsze mi czosnek wpychał, a najlepiej to czosnek z ciepłym mlekiem i miodem :) ale odkąd mi taką miksturę zafundował i wsadził w samochód do lekarza to ledwo mnie tam dowiózł tak mnie na rzyganie wzięło :) od tamtej pory ich nie łączę :) ae na herbatkę z cytrynką się skuszę na pewno :)
oooooooooooo widzisz, o zieloną herbatę muszę zapytać ginki :) to pyt nr 3:)


o i oczekująca też zna te mleczne mikstury :)
obiecuję, że po wizycie jak będzie wszystko dobrze, to będę miałą 100% pozytywne myślenie :))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dobra ja spadam , bo przez to przeziebienie mi sie spac chce, trzeba sie wykurowac , a ja nic nie robie tylko przed komputerem siedze caly dzien, ide dupencje ruszyc troche:-)

a nie tylko spac
images



ja to jestem dziwna bo ja uwielbiam - czosnek, mleczko i miodek, za to watpie ze inny moj oddech wtedy lubia hahhhahahhahahhah

Julieet o tym samym w tym samym momecie pomyslalysmy widzisz, stare babcine metody:-)
 
Do góry