No kochane nie mówcie mi nawet o urlopie,bo ,my wstepne planujemy ale dopiero na październik egipt....bo ja juz drugi miesiąc teraz szukam pracy i niby na bezrobotnym...ale mnóstwo rzeczy do zrobienia....codzienne przeglądanie ofert-wysyłanie aplikacje czasem nawet 3-4h mi zajmują,chodze na rozmowy,na zajecia jogi,załatwiam jakichs lekarzy zaległych,prace domowe zostawione tez teraz nadrabiam,ucze się angielskiego i chodze na zajęcia,jakies obiady i codzienne porządki to juz nawet nie mówie,a wieczorki dla meża i lenistwo w weekendy...wiec nie nudze się zupełnie tylko biegam wszedzie...fakt ze odpoczywam psychiczie od pracy i mam czas na swoje rzeczy ale absolutnie się nie nudze i tez marze o urlopiku zeby nie myslec o niczym i spedzac 24h tylko z mezusiem i przyjaciółmi...
a teraz jak jeszcze niespodzianka fasolkowa się pojawiła to mam wieksza mobilizacje do szukania pracy zeby szybko znalezc poki brzucha nie widac...co prawda mam czas do sierpnia( 12 tyd minie) ii wystarczy podpisac umowe na okres próbny 3-mc i wtedy przedłużyc mi musza automatycznie do porodu ale tez chciałabym popracowac kreatywnie,zdobyc kolejne doswiadczeni a nie byle gdzie pracowac...no i ciągle dylematy...czy wymagania obniżac...
a co prawda to prawda z ciążą...najpierw człowiek się stresuje czy zajdzie,potem czeka na @,potem robi test,od testu czeka na wizyte do lekarza,potem jak niby wszystko potwierdzone do czeka do 12 tyg ( magiczna granica) potem znowu czekanie do badan genetycznych i w koncu na poród i czy bedzie zdrowe....ale na szczecie w tym wszystkim kryje się tyle radosci które daje nam umiejętnośc czekania wiec trzymam mocno kciuki kochane...
wrocław tez dzisiaj chłodny i ponury ale mi to pasuje...po tych upalnych dniach ochłoda się przyda
przynajmniej ciepłą kawkę czy herbatkę mozna wypic bo w upały to na samej wodzie jade bo nic innego nie gasi tak pragnienia...eh
a teraz jak jeszcze niespodzianka fasolkowa się pojawiła to mam wieksza mobilizacje do szukania pracy zeby szybko znalezc poki brzucha nie widac...co prawda mam czas do sierpnia( 12 tyd minie) ii wystarczy podpisac umowe na okres próbny 3-mc i wtedy przedłużyc mi musza automatycznie do porodu ale tez chciałabym popracowac kreatywnie,zdobyc kolejne doswiadczeni a nie byle gdzie pracowac...no i ciągle dylematy...czy wymagania obniżac...
a co prawda to prawda z ciążą...najpierw człowiek się stresuje czy zajdzie,potem czeka na @,potem robi test,od testu czeka na wizyte do lekarza,potem jak niby wszystko potwierdzone do czeka do 12 tyg ( magiczna granica) potem znowu czekanie do badan genetycznych i w koncu na poród i czy bedzie zdrowe....ale na szczecie w tym wszystkim kryje się tyle radosci które daje nam umiejętnośc czekania wiec trzymam mocno kciuki kochane...
wrocław tez dzisiaj chłodny i ponury ale mi to pasuje...po tych upalnych dniach ochłoda się przyda
Ostatnia edycja: