Vanilia Ja też mam zostać niebawem chrzestną. Mam nadzieje, że szwagier nie będzie robił problemu jeśli uda nam się zajść w ciąże ) Baa... na pewno się ucieszy Masz racje, zabobon to jedno, a wiara to drugie
Klari Poinformuję jutro z rana Wstanę bardzo wcześnie i zrobię teścik.
Silmiriel W porządku, tak z rozpędu coś dopiszę Poprawię się. Nie wiem czy to za wcześnie czy nie, ale pojechaliśmy na zakupy, wsiadłam do samochodu i mi się duszno zrobiło, a potem mdliło jak nie wiem :/
Zgrabnitki ten brzusiu... słodziutki taki Ślicznie Silm :*
Dziewczyny, mam pytanie... moja kuzynka w poniedziałek idzie do ginka (po receptę na anty), ale pytała mi się czy jeśli pół roku przyjmowała tabletki i miała potem 1,5 roku przerwę w ich braniu, a teraz na nowo wybiera się po receptę (do tego samego ginekologa) to czy on ją będzie jeszcze raz badał na fotelu etc, bo dostała przedwczoraj okres i nie wie czy odwołać wizytę i zapisać się na za tydzień czy pójść do ginekologa (po tych tabletkach czuła się dobrze, nic jej nie było...) Więc ja myślę, że jeśli zajrzy w kartotekę i wie, że wszystko z nią w porząsiu to chyba nie musi jej badać, ale pytam Was (może któraś się orientuje), nie chciałabym dziewczyny w błąd wprowadzić... A młoda jest, po co ma się na zapas martwić
Pozdrawiam, idę zrobić kolacyjkę rodzince
Klari Poinformuję jutro z rana Wstanę bardzo wcześnie i zrobię teścik.
Silmiriel W porządku, tak z rozpędu coś dopiszę Poprawię się. Nie wiem czy to za wcześnie czy nie, ale pojechaliśmy na zakupy, wsiadłam do samochodu i mi się duszno zrobiło, a potem mdliło jak nie wiem :/
Zgrabnitki ten brzusiu... słodziutki taki Ślicznie Silm :*
Dziewczyny, mam pytanie... moja kuzynka w poniedziałek idzie do ginka (po receptę na anty), ale pytała mi się czy jeśli pół roku przyjmowała tabletki i miała potem 1,5 roku przerwę w ich braniu, a teraz na nowo wybiera się po receptę (do tego samego ginekologa) to czy on ją będzie jeszcze raz badał na fotelu etc, bo dostała przedwczoraj okres i nie wie czy odwołać wizytę i zapisać się na za tydzień czy pójść do ginekologa (po tych tabletkach czuła się dobrze, nic jej nie było...) Więc ja myślę, że jeśli zajrzy w kartotekę i wie, że wszystko z nią w porząsiu to chyba nie musi jej badać, ale pytam Was (może któraś się orientuje), nie chciałabym dziewczyny w błąd wprowadzić... A młoda jest, po co ma się na zapas martwić
Pozdrawiam, idę zrobić kolacyjkę rodzince
Ostatnia edycja: