reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Madziu widzę postęp, suwaczki są, a gdzie avatar? Haaa!!?!
I Ty mi nie mów, że ja zboczuch, bo to coś Ty ostatnio zrobiła z M. to jest dopiero perwersjaa Ty mega zboczeńcu! :p

Tak ano wróciłam amalfi, podobał Ci się mój przydługaśny post, ja wieeem że Ty lubisz jak takie piszee XD

Dziękuję Kasiu :*

Atanku spokojnej nocy kochana :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj biedne moje dziewczynki, ja będę jutro bąki zbijać...chociaż nie no zrobię obiad, ale resztę czasu będę zbijać bąki i odeśpię dwa ostatnie dni :-D
 
Nie czytalam Was hehehehhe jak juz pisalam pare dni temu, to za duzo piszecie, nie do nadrobienia jak sie w robocie caly dzien siedzi.
Dobrze ze wrocilas, bo skoro wrocilas, tzn ze ok juz jest. Ide spac chyba, jeszcze 4 dni w pracy mnie czekaja:-(
 
BASATI moj maz miał badanie nasienia....wiesz my czekaliśmy do tych badań 10 cykli. trzeba wspierac faceta..... przytulac kiziać, miziać, całować.... mojemu to przynajmniej pomaga ;) bylismy dzis znowu u lekarza... poza tym ze w ciagu tygodnia wydalisy 500zl na lekarza to jestem zadowolona bo facet to fachowiec.... wział się za robote i idzie jak burza...... mąż zroił MAR TEST i jak czekał na wyniki to rozmawiał tez z inna pania doktor i powiedziała, że wyniki sa kiepskie ale jakieś tam szanse mamy..... pan doktor rewelacyjny. świadczyć moze kolejka do niego. wyniki MAR testu wyszły w normie.... w poniedziałek mąż ma wizyte u urooga czyli sprawdzanie gruczołu krokowego, czy nie ma przyrostu, stanu zapalego. a ja mam sprawdznie owulacji.....i pgolnie zobaczyc jak tam u mnie sprawy wygladaja. jak urolog stwierdzi ze u meza jest ok to robimy u mnie test PCT.... a co pozniej to sie zobaczy... lekarz mowil cos o drozności ... ale tego mam nadzieje ze uniknę.

ASIOL!! chcesz lanie?? mnie podtrzymujesz na duchu a sama podupadasz?

Rasta cieszę się, że lekarze dają Wam szanse, nieważne czy małe czy ogromne ale są, nadzieja nie zgasła :):):) Zobaczysz, lekarze troszkę podziałają, podleczą i zaskoczysz tak samo jak Iwasek :)
No widzisz tak jakoś miałam chwilę załamania, ale staram się już patrzeć na świat i zycie pozytywnie :) I Tobie też tego życzę :) I trzymam kciuki :)
 
asiol to ty mnie powinnas zobaczyc jak odebralismy wyniki mojego, dol taki zlapalam ze myslalam ze sie nie wydrapie na gore, ale ja jestem czlowiekiem czynu i chocbym miala na rzesach stanac, to stane a zajde w ta ciaze!!!!!!!!!!!!
 
alredka dziekuje tobie tez milej nocy i zeby ci sie maly nie krecil w brzuszku tylko spal ;-)buziaczki :-*
 
asiol to ty mnie powinnas zobaczyc jak odebralismy wyniki mojego, dol taki zlapalam ze myslalam ze sie nie wydrapie na gore, ale ja jestem czlowiekiem czynu i chocbym miala na rzesach stanac, to stane a zajde w ta ciaze!!!!!!!!!!!!

Ja miałam podobnie jak mi pani do słuchawki powiedziała o wyniku prolaktyny. Dół, czarne myśli, strach, panika-wszystko na raz, o płaczu (baaa, nawet małej histerii) nie wspomnę :( Ale już się opanowałam i mam nadzieję, że straczy mi sił i zapału żeby nad sobą i swoimi nerwami zapanować, postaram się wyluzować i zobaczymy. Ale też sobie powiedziałam, choćby nie wiem co, kiedyś musi mi się udać :)
Wierzę, że wszystkim nam się uda :):):)
 
asiol uda sie tak czy siak!! Czy sie rozmnozymy na szkielku czy naturalnie czy cudem, na pewno sie rozmnozymy:tak:, innej wersji nie przyjmuje
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny :-)

Ja dziś zwariowałam.. elektorniczny pokazał mi 36,4 st. C a microlife 36,67.. ale w wykres wpisałam tę 36,4..
 
Do góry