Starania po raz pierwszy :)

[Magd.a]

Mineralna ale Ty ile brałaś te tabletki ? bo z tego co czytałam bardzo krótko :-)

 

[mineralnakocica]

od grudnia do 16 marca a 23 doszło do zapłodnienia hehe

 

[*Vanilia*]

Mineralna tak wiem że spontan najlepszy, i trzeba się wyuzować. Może dlatego że pierwszy raz tak świadomie będziemy się starać i jest we mnie taka świeżość i eksytacja nową sytuacją
Magda ja brała tabletki 2 lata, ale od ślubu nie biorę, i nie zabezpieczamy się w żaden sposób, zdaliśmy się na przerywany bo właściwie nie byłoby tragedii gdyby dziecko pojawiło się wcześniej. Jak widać przerywany podziałał bo w ciążę jeszcze nie zaszłam.
Szczerze to nie mierzę tempki ani nie obserwuję się szczególnie. Ja mniej więcej wiem kiedy mam owulkę bo zawsze bardzo bolą mnie jajniki. Na razie stwierdziłam że odpuszcze sobie mierzenie temperaturki i zobaczymy, może obejdzie sie bez tego;-)

 

[Magd.a]

No to przy moich 4 latach to nic :-) ale bardzo się cieszę,że Ci się udało ;-)

Vanil.. no najlepiej na spontana :-) ja jeszcze chcę się zabezpieczać, chociaż mój mi mówi ,że on nie byłby załamany raczej zaskoczony :-) ale ja się przemóc jakoś nie mogę :-) naprawdę byłoby mi łatwiej gdybym miała pracę na etat ;-) o inne nie martwiłabym się :-)

 

[*Vanilia*]

Magda wiem ta praca to cały dylemat. Zawsze można trochę powykorzystywać zus i brać kasę za macierzyńskie i l4 pod koniec ciąży, zawsze jakieś pieniążki wpadną i poprawiają sytuację finansową. Ja miałam tak samo, teraz całe szczęście dał na 2 lata;-) a Ty masz umowę zlecenie?na ile?

 

[Magd.a]

Ja mam wyjątkową sytuację, bo pracuje tak jakby na "czarno" opiekuje się maluchem ;-) ale ciągle szukam czegoś nowego :-)

 

[*Vanilia*]

Aaa no tak, to żadnych składek Ci nie opłacają. Teraz ma niby wejść ustawa że opiekunki będzie się zatrudniać na umowę, ale znając polskie realia to jeszcze kilka lat przed nami

 

[Paluszek_]

Ale ten czas szybko leci już środa, a przed chwilą jęczałam ze poniedziałek Dziś moj ulubiony serial Rodzinka.pl oglądacie? A co do pracy, ja Was rozumiem, ja jestem cała w nerwach jak to bedzie jak sie pojawi fasolka, a prace mam dobra, pensje tez tylko boje sie co bedzie po macierzynskim, chciałabym wrócić do pracy szybko, ale czy zdania nie zmienię jak juz sie malenstwo urodzi...a z jednej pensji zyc w trojke...troszke słabo...dalibysmy rade, oczywiście, katastrofy by nie było, ale łatwo też nie...ale kto mówil ze zycie bedzie proste Trzeba isc do przodu i cieszyc sie tym co sie ma

 

[gochaa]

Hej dziweczynki Jak dzionek mija ??
Paluszek ja oglądam z mężem rodzinkę.pl i uwielbiamy ten serial ;p;p
U mnie już jest strasznie gorąco także pewnie po południu na ogródku posiedze
A co do tematu to ja jakoś się nie boję ciąży ze wzglęgów materialnych Myślę że damy radę Oby tylko fasolinka się pojawiła ! ;D

 

[Truskawcia]

Paluszek – nosek do góry :-) Pewnie długo nie będziesz sama, gdyż ja niebawem też raczej zacznę staranie drugocyklowe Nie wiem jak kto, ale ja uważam, że rodzinka najważniejsza pieniążki dziś są jutro nie ma… a rodzinka… może czasem być źle (kto powiedział, że będzie łatwo) ale jakoś razem raźniej ;-)

Ael – he he nie wierzę, że Ty nie możesz sobie poradzić z jedną małą ludzką bestyjką ;-D swoją drogą Magd.a – moje gratulacje!!! doprowadziłaś Ael do obłędu ;-)

Lillydelux- GRATUACJE Maluszka :-) bardzo dobrze, że wszystko gra i że Maluch rozwija się prawidłowo :-) „Dzidziuś jest spory, ma 7,61 cm” he he taki mały wielki człowiek

Pok – kim Ty jesteś, że taka obcykana we wszystkim nieme no jestem pod wrażeniem , cokolwiek się Ciebie zapytają sypiesz odp. jak z rękawa :-)

Pao – wracaj szybko :-) i życzę powodzenie w załatwianiu Twoich prywatnych spraw :-) Tyko nie daj się prowokować :-)

Kasia – w takim razie cóż to się z Tobą może dziać?? Może Ci się gospodarka hormonalna zmieszała ;-) A może jakiś trefny test kupiłaś Na pewno już niedługo wszystko Ci się wyjaśni :-)

Magneta – trzymam &&&&& i oby @ nie przyszła z niecierpliwością czekam na więcej inf.

Magd.a – ha ha normalnie się uśmiałam, z tej Twojej rozmowy jajników ;-) Trzeba było go dorwać

Mineralna – widzisz :-) niepotrzebnie się zamartwiałaś :-) I pamiętaj żeby nie stresować sieie i Dzieciątka :-) jej serduszko… to chyba pierwszy przełom :-) takie realne potwierdzenie, na własne uszy, że masz w sobie małego człowieczka :-)

Basti – bo my Kobetki to jesteśmy za wrażliwe, i zbyt emocjonalne :-) Mężczyźni nie zawsze Nas rozumieją, wiesz dlaczego? Bo między nogami mają coś innego niż my Tylko co z tego? Czy to znaczy, że Nas nie kochają a my ich? Pewnie, że nie :-) Moje Kochanie już wie, że jak mam humory to najbezpieczniej mnie psytulić nie wiem jak komu, ale dla mnie to jest jak lekarstwo, i od razu mi lżej :-) Nawet jeśli mój M nie wszystko rozumie (w końcu nie jest kobietą) ;-)

Sil – BARDZO się cieszę a Twój Dzidziuś to dużyyyy całe 1,8 cm :-) Nie dziwię Ci się, że się wzruszyłaś :-) Ja to czytam i mam łezki w oczkach – ale to z radości :-) Sil Ty weź się ogarnij :-) niczego złego nie możesz się dowiedzieć , te badania to czyta formalność ( i tak je traktuj) ;-)