reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Teraz sobie zdałam sprawę, że poprzednio usg miałam 2 tygodnie temu, tzn, że moje dzieciątko w przeciągu 2 tygodni urosło o 2,5 cm!!!! Coś niesamowitego !!! :-D
 
reklama
Gocha super duży bobas, bardzo szybko urodziła jak na tak spore dziecko :)
Ael śliczne zdjęcie. Ale szczerze nic poza tymi paluszkami nie widzę :-D

Dagne nie martw się narazie porodem, teraz musisz się zdrowo odżywiać i dbać o WAS :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
gaduly wy moje wreszcie doczytalam :-) i tak na szybko przed snem:
jeszcze raz gratulacje dla tych co potwierdzily!!!
gratulacje rowniez dla tych co nogi ogolily :-D
pok za ciebie trzymam &&& bo choc nie wiadomo co to ja czuje ze to moglo byc cos ;-)
pa pa pa
 
gratulacje rowniez dla tych co nogi ogolily :-D
A dziękować dziękować!
A teraz pomyślmy jak to będzie gdy będą duże brzuchy! Łohohoooo! Z resztą co będzie?! Będę dumnie chodzić z brzuchem po ulicy z bladymi i głaaadkimi girami!!! XD

Ależ mnie zgaga złapała od pepsi...ehh....jako, że mój luby na 6 rano do pracy to wstaje przed 5. Z reguły nie chodzę z nim spać, tylko jeśli chce mi się to 2-3 h później albo w ogóle. No i właśnie dziś złapała mnie zgaga, ale nie chciałam wchodzić do pokoju po reni, a wyjątkowo złośliwa zgaga, by nie obudzić mojego, wytrzymałam do jego budzika i z dziką satysfakcją wpadłam do pokoju pożerając jedną tabletkę.
A teraz popijam sobie truskawkowy kisielek, chlebek mi się suszy no i chyba muszę na tarczycę teraz wziąć :-D

Tak mi się przypomniało, jak wyszłam wczoraj od doktora to zadzwoniłam oczywiście zdać całą relację mamuśce :-), ucieszyła się bardzo, że wszystko w porządku i oczywiście czy znamy płeć. Wypaliłam "mamooooo.....to 12 tydzień, jeszcze za wcześnie....".
Potem się wyjaśniło, że jedna z ciotek strasznie się dopytuję co się wykluję bo ponoć szykują ogromniastą wyprawkę dla nas...najlepsze, że to z jednego dziecka, a ja przeczuwam, że to faktycznie będzie ogromniaste...no nic trza drugą chatę wynająć i wstawić tam tylko szafy...na ubranka XD
Już nam oferowano od znajomych drugi wózek, inny znajomy oczywiście kanałami koleżeńskimi dowiedział się (gościu ze starej pracy mojego), że mój P zostanie tatuśkiem, zadzwonił wczoraj akurat kilka minut po tym jak wróciłam z usg i też pyta co się nam wykluje, a że nie wiemy to dajcie znać, ale jak coś to łóżeczko możemy wam dać....
Dochodzę do wniosku, że chociaż buciki symbolicznie kupimy od nas, ode mnie i od mojego dla naszego dzieciątka.

Normalnie ludziska powariowali :-D, ale dobrze, dzieciątko jeszcze się nie urodziło a już mam całą armię wujków i cioc!
 
Ostatnia edycja:
AeI- sliczny maluszek ja cos czuje ze to bedzie syn
biggrin.gif

mineralna-Gratuluje i 3 mam kciuki za zdrowy rozwuj maluszka oby tak dalej kobietki
biggrin.gif

gratki dla nowej cioci i mamusi ktora wydala na swiat taki wielki skarb
Pok- a moze jednak takie szybkie zagniezdzenie? po tak wyczekiwanym czasie rozne sie dzieja rzeczy w przyrodzie naszej
yes2.gif
biggrin.gif
3 mam kochana mega mocne &&&
Asiol- czuje sie okey juz wczoraj mielismy powazna rozmowe i gadalismy pol nocy caly nasz zwiazek mial sie rozsypac przezemnie i moje wieczne zakazy tego nie tam tego nie. doszlismy do porozumienia i czas pokaze co bedzie dalej. po moich sporych przemysleniach powiedzialam sobie ze jednak musze dac mu troche luzu czasu dla znajomych w koncu on caly czas pracuje walczy z wszystkim i o wszystko. ja postanowilam ostro sie wziasc za szukanie pracy zeby byc wrazie co niezalezna to teraz dla mnie najwazniejsze. po raz pierwszy w zyciu po tej dlugiej rozmowie zdalam sobie sprawe ze moglam stracic wszystko co jest dla mnie najwazniejsze on. uslyszalam rowniez ze to ze on mowil ze nie chce ze mna byc i wogole cala reszta to bylo jego klamstwo mowil to wbrew sobie ze nawet nie potrafil powiedziec mi tego prosto w oczy bo wiedzial ze mnie krzywdzi a on zdaje sobie sprawe ile tymi slowami wyrzadzil mi krzywdy zadal bolu powiedzil rowniez ze nawet by mi nie pozwolil wyjechac bo wyszla bym z domu a on po kolanach biegl by za mnie i prosil blagal zebym zostala ''bez ciebie moje zycie jest niczym i dla nikogo jestes najwazniejsza w moim zyciu'' to sa jego slowa ktore chyba najbardziej mi utkwily z tej rozmowy. na samym koncu ja mu powiedzialam ze damy sobie ostatnia szanse ja zaakceptuje jego wyjscia do znajomych ale on musi tez zaakceptowac to ze jestem od rana do wieczora sama w domu i tez chce zeby znajdowal dla mnie wiecej czasu. mozecie mi mowic ze jestem glupia moze i jestem ale kocham go i oboje mamy wine po swojej stronie najwyzej sie jeszcze raz przejade i wtedy juz zupelnie nic mnie nie zatrzyma przy nim. co prawda oznajmilam mu ze dopuki mi nie minie spi na kanapie i dopiero jak go'' zaprosze '' do lozka bedzie mogl przyjsc ma tez powiedziane zero obiadkow gotuj sobie sam dbaj o siebie sam zero nic nie robie narazie kore poniesie mega dluga no i co do staranek wiadomo narazie stopa sobie wlaczylam bo nie chce dziecka krzywdzic jak nam cos nie wyjdzie moze za jakis czas pokaze ze umie to zmienic i ja rowniez. przez poprzedniego faceta kazdy kto pije piwko jest dla mnie juz pijakiem itp. a przeciez spojrzmy prawdzie w oczy kazdy z nas ma gorszy dzien i dla chwili relaksu wypije drinka piwko a ja wyobrazam sobie odrazu scenariusz z moim bylym a przeciez tam ten zwiazek powinnien byc dla mnie niczym i zapomnianym a moj J nie pije codziennie nie musze chowac przed nim kasy i calej reszty nie stacza sie a moja wyobraznia musi sie uspic
 
Mag.. to Twoje życie. My wyraziłyśmy swoją opinię, ale to Ty musiałaś zadecydować, postanowiłaś dać szansę, może jednak się uda. Dla mnie jest ważne ,żebyś była szczęśliwa, z Nim , z kimś innym, czy sama :-)

Ja mimo,że wczoraj się upierałam ,że wracam do siebie, nie wyszło :-D usnęłam u swojego :-) wpadłam dziś tylko do domu zmienić ciuchy w trybie ekspresowym :-D
 
reklama
Do góry