Z pierwszym dzieckiem udało się bez problemu i ciąża tez była ok. A teraz staramy się od lipca, mam niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemie, nadmiar estrogenów,barak śluzu płodnego ew 6 dnia cyklu coś się pojawia, plamienia pod koniec cyklu i prawdopodobnie czynny tylko lewy jajnik. I ja się pytam jak to możliwe, że w 3 lata zmieniłam się we wrak człowieka? Tabletek łykam więcej niż moi dziadkowie. Po wtorkowej wizycie u gina dostałam jeszcze Castagnus i różne witB na ten śluz. I zalecenie żeby uprawiać sport i chodzić z koleżanką na zakupy żeby się tych moich hormonów stresu pozbyć A jak się w 3 mc nadal nie uda to zaczynamy monitoring cyklu.
reklama
madziolina_p
Fanka BB :)
No to ładnie Ci się porobiło :-(
Ale faktycznie jak się nie uda to to pomobitoruj cykl. Ale uda się!
Ale faktycznie jak się nie uda to to pomobitoruj cykl. Ale uda się!
Czasem trochę ponarzekam ale nie tracę wiary Dopóki lekarz ma jeszcze jakieś pomysły to jest nadzieja. Martwić się będę jak usłyszę, że wszystkie możliwości zostały wyczerpane. Ale mam wspaniałego synka i dane mi było zakosztować macierzyństwa. Współczuję dziewczynom, które walczą o pierwsze dziecko.
AlfaBeta111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2014
- Postów
- 280
O tak Ester. Tez baaardzo wspolczuje starajacym sie po raz pierwszy. Mam takie wrazenie ze my sie mozemy podbudowac : "raz sie udalo to i sie moze drugi uda". A tak pierwszy raz to niewiadomo czy w ogole mozna.
W 3 lata taka zmiana.... a cos sie przyczynilo ze tak zapytam papierosy alkohol stres depresje czy tak poprostu niewiadomo czemu?
19ty jest i dalej brak @... co ja menopauze mam - hahahaha teraz to sie juz smieje
W 3 lata taka zmiana.... a cos sie przyczynilo ze tak zapytam papierosy alkohol stres depresje czy tak poprostu niewiadomo czemu?
19ty jest i dalej brak @... co ja menopauze mam - hahahaha teraz to sie juz smieje
No faktycznie. Mój mąż też ciągle powtarza, że całe szczęście mamy jedno dziecko i z tego powinniśmy się cieszyć a nie za martwiąc ze z drugim nie idzie. Mam wrażenie ze podejście mężczyzn do tego tematu jest jakieś normalniejsze Najgorzej jak moja córeczka powtarza, że jak już będzie mieć rodzeństwo to będzie starszą siostrą i będzie się nim opiekować. Ja mam 25 dc. Czekam, ale mam już symptomy powtarzające się co miesiąc o tej porze zwiastujące @.
AlfaBeta nic z tych rzeczy. Za to przed pierwszą ciążą duuużo stresu aż nawet trochę papierosy zaczęłam popalać. I jeszcze w 3tygodniu ciąży poważnie poturbowałam się spadając ze schodów. Może powinnam teraz też sobie skoczyć ze schodów z fajką w zębach
Takie moje luźne przypuszczenia dotyczą tabletek anty, które zaczęłam brać w 2mc po porodzie. Teraz nie biorę od maja. Może nie dałam się organizmowi po tej ciąży pozbierać?
U mnie też syn bardzo chce rodzeństwo. Wymyśla już imiona. Ma być Filip (tak jak on sam) albo Malinka I mąż też bardzo chce dzidziusia. Sam mnie co chwilę do lekarza wygania.
Takie moje luźne przypuszczenia dotyczą tabletek anty, które zaczęłam brać w 2mc po porodzie. Teraz nie biorę od maja. Może nie dałam się organizmowi po tej ciąży pozbierać?
U mnie też syn bardzo chce rodzeństwo. Wymyśla już imiona. Ma być Filip (tak jak on sam) albo Malinka I mąż też bardzo chce dzidziusia. Sam mnie co chwilę do lekarza wygania.
AlfaBeta111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2014
- Postów
- 280
Hahaha moze faktycznie wstrzasnac soba spadajac ze schodow i cos sie od razu odetka hahaha
A Wasze pociechy to kiedy stwierdzily ze chca rodzenstwo? A dlaczego w ogole chca? Zobaczyly u znajomych czy jakas bajke ogladaly?czy od Was przejely chec "posiadania" malgo dzidziusia w domu?
A Wasze pociechy to kiedy stwierdzily ze chca rodzenstwo? A dlaczego w ogole chca? Zobaczyly u znajomych czy jakas bajke ogladaly?czy od Was przejely chec "posiadania" malgo dzidziusia w domu?
madziolina_p
Fanka BB :)
Moj ma 10 m-cy wiec narazie nie wie, ze chce, ale rodzice chca
reklama
madziolina_p
Fanka BB :)
Kazda ma taka nadzieje, ale doczekamy sie, ja testuje chyba 27
Podziel się: