reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania pa laparo

reklama
Hej dziewczyny, mija mi dzis wlasnie 20 dc i jakos tak nic nie czuje...
na nic sie nie nastawiam, bo juz tyle razy bylo rozczarowanie
przeziebilam sie tylko w czwartek- katar mam, a jak do tej pory nic mnie nie ruszalo
a odpowiadajac na pytanie czy moze byc owu po laparo- pewnie ze moze i to nawet moze w tym cyklu sie udac bo lekarz mowil mi ze po laparo kobiecy organizm jest najbardziej gotowy:)
 
Hej dziewczyny, mija mi dzis wlasnie 20 dc i jakos tak nic nie czuje...
na nic sie nie nastawiam, bo juz tyle razy bylo rozczarowanie
przeziebilam sie tylko w czwartek- katar mam, a jak do tej pory nic mnie nie ruszalo
a odpowiadajac na pytanie czy moze byc owu po laparo- pewnie ze moze i to nawet moze w tym cyklu sie udac bo lekarz mowil mi ze po laparo kobiecy organizm jest najbardziej gotowy:)
Właśnie tak mówiłam do męża, teoretycznie nie nastawiam się a z tyłu głowy cały czas to jest.. mogłoby się w końcu udać..
 
hej,
ja nie plamilam wiec dobrze ze idziesz do lekarza zeby to obejrzal
mam nadzieje ze bedzie dobrze...🤗
Odezwij sie po wizycie i napisz czy lekarz cos kazal przyjmowac, jakies suplementy itp.
 
U mnie nie najlepiej... Ciągle plamie i po drodze jeszcze miałam jakąś infekcje. Czekam właśnie do lekarza bo już nie wiem co tam się dzieje u mnie. Czy wy też plamilyscie po laparoskopii? I to ponad miesiąc z niewielkimi przerwami?
Ja jedynie dwa dni po, później opóźniona ale normalna miesiączka.. daj znać co lekarz powie
 
Ja plamiłam tak z tydzień może. Oczywiście że owu jest możliwa ja miałam tak dwa dni po zabiegu
Za to teraz niestety mam dziś 20 dc i nie miałam owulacji. Pierwszy chyba od bardzo bardzo dawna odkąd obserwuje swoje ciało. Jestem załamana 😭😭
 
No u mnie lekarz przepisał duphaston przez 10 dni i czekać czy się rozwinie czy nie. Endometrium mówi że dość grube i okresowe więc możliwe że @. Ale ja mu mówię że miałam okres 19 dni temu. Stwierdził że laparo to jednak ingerencja i możliwe że hormonalnie jestem rozbita. Trzeba czekać na kolejny cykl i sprawdzać. Najgorsza wiadomość tej wizyty to jednak inna sprawa. Mówi najpierw o jest po owulacji więc mało że szczęścia nie podskoczyłam i pytam go czy pękło w końcu a on na to że wygląda że się ukrwotocznilo... Znowu... Płakać na tej kozetce mi się chciało. Ale powiedział że to może być tym razem tak s następnym razem pęknie. Ja już w to nie wierzę. Podejrzewam że laparo w moim przypadku nic nie pomogla i nadal nie będę miała owulacji. Jedynie że mi torbiel wycięli. Ale nie wiem czy uda mi się zajść w ciążę. Długo i pesymistycznie ale czuję się po prostu zrezygnowana..
 
reklama
No u mnie lekarz przepisał duphaston przez 10 dni i czekać czy się rozwinie czy nie. Endometrium mówi że dość grube i okresowe więc możliwe że @. Ale ja mu mówię że miałam okres 19 dni temu. Stwierdził że laparo to jednak ingerencja i możliwe że hormonalnie jestem rozbita. Trzeba czekać na kolejny cykl i sprawdzać. Najgorsza wiadomość tej wizyty to jednak inna sprawa. Mówi najpierw o jest po owulacji więc mało że szczęścia nie podskoczyłam i pytam go czy pękło w końcu a on na to że wygląda że się ukrwotocznilo... Znowu... Płakać na tej kozetce mi się chciało. Ale powiedział że to może być tym razem tak s następnym razem pęknie. Ja już w to nie wierzę. Podejrzewam że laparo w moim przypadku nic nie pomogla i nadal nie będę miała owulacji. Jedynie że mi torbiel wycięli. Ale nie wiem czy uda mi się zajść w ciążę. Długo i pesymistycznie ale czuję się po prostu zrezygnowana..
Ehh... A jakieś zalecenia? Ma lekarz plan czy czekanie? Po duphastonie raczej się rozwinie. Staraj się nie denerwować bo stres u mnie zazwyczaj wydłuża..
 
Ostatnia edycja:
Do góry