reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Starania, dalsze badania

Jagoda132

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Kwiecień 2023
Postów
195
Witam wszystkich,
W tym roku, a dokładnie w kwietniu okazało się ze jestem w ciąży pozamacicznej. Miałam laparoskopię, jajnik zachowany. Doszłam do siebie fizycznie, miesiączki wróciły, występują regularnie. Od sierpnia znowu podjęliśmy starania. Wszystkie badania wyszły dobrze, usg, badani krwi (nie robiłam drożności, z lekarzem uznaliśmy, ze jeszcze poczekamy).
Wiem ze od sierpnia niewiele minęło czasu, ale dalej nic nie wychodzi ze starań.
W poprzednia ciąże zaszłam w 7-8 cyklu.
Teraz nie wiem, wszystko wydaje się ok, ale ostatnio przeszła mi przez myśl, ze może warto wykonać testy w kierunku endometriozy.
Z reguły mam bardzo bolesne miesiączki tj. pierwszy dzień jest zazwyczaj okropny, kolejne już do zniesienia. Tak mam właściwie od zawsze. W trakcie cyklu raczej nie narzekam na nic więcej, może na bolesność jajników w drugiej jego połowie. Do tego jeszcze ciąża pozamaciczna….
Może sobie wkręcam, może to nie jest to, ale co myślicie?
Na usg i badaniach nic nie ma, żadnych ognisk zapalnych itp.
Poza tym czytałam o nowej metodzie na wykrycie endometriozy EndoRNA qRT-PCR test.
Czy wiecie może coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam
 
reklama
Witam wszystkich,
W tym roku, a dokładnie w kwietniu okazało się ze jestem w ciąży pozamacicznej. Miałam laparoskopię, jajnik zachowany. Doszłam do siebie fizycznie, miesiączki wróciły, występują regularnie. Od sierpnia znowu podjęliśmy starania. Wszystkie badania wyszły dobrze, usg, badani krwi (nie robiłam drożności, z lekarzem uznaliśmy, ze jeszcze poczekamy).
Wiem ze od sierpnia niewiele minęło czasu, ale dalej nic nie wychodzi ze starań.
W poprzednia ciąże zaszłam w 7-8 cyklu.
Teraz nie wiem, wszystko wydaje się ok, ale ostatnio przeszła mi przez myśl, ze może warto wykonać testy w kierunku endometriozy.
Z reguły mam bardzo bolesne miesiączki tj. pierwszy dzień jest zazwyczaj okropny, kolejne już do zniesienia. Tak mam właściwie od zawsze. W trakcie cyklu raczej nie narzekam na nic więcej, może na bolesność jajników w drugiej jego połowie. Do tego jeszcze ciąża pozamaciczna….
Może sobie wkręcam, może to nie jest to, ale co myślicie?
Na usg i badaniach nic nie ma, żadnych ognisk zapalnych itp.
Poza tym czytałam o nowej metodzie na wykrycie endometriozy EndoRNA qRT-PCR test.
Czy wiecie może coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam
Troszkę sobie wkręcasz. Od sierpnia minęly dopiero 3 miesiące. Zdrowa para ma rok(!) na zajście w ciążę.
moim zdaniem, jeżeli już coś, to warto sprawdzić drożność, a nie zastanawiać się nad domniemaną endometriozą.
 
Jeśli niepokoją Cię objawy i jesli masz na to środki, to wybierz się do specjalisty od endometriozy i wykonaj sonovaginografię w celach diagnostycznych. Drożność tez warto zrobić, jesli chcesz mieć pełny obraz tego co się dzieje z Twoimi jajowodami.

Jeśli nie chcesz albo z racji np. wieku nie możesz pozwolić sobie na trwanie w postawie wyczekującej, to jak najbardziej pomysł pogłębienia diagnostyki jest zasadny. Ale koniecznie zrób to pod okiem sprawdzonego specjalisty a nie pierwszego lepszego ginekologa.
 
Witam wszystkich,
W tym roku, a dokładnie w kwietniu okazało się ze jestem w ciąży pozamacicznej. Miałam laparoskopię, jajnik zachowany. Doszłam do siebie fizycznie, miesiączki wróciły, występują regularnie. Od sierpnia znowu podjęliśmy starania. Wszystkie badania wyszły dobrze, usg, badani krwi (nie robiłam drożności, z lekarzem uznaliśmy, ze jeszcze poczekamy).
Wiem ze od sierpnia niewiele minęło czasu, ale dalej nic nie wychodzi ze starań.
W poprzednia ciąże zaszłam w 7-8 cyklu.
Teraz nie wiem, wszystko wydaje się ok, ale ostatnio przeszła mi przez myśl, ze może warto wykonać testy w kierunku endometriozy.
Z reguły mam bardzo bolesne miesiączki tj. pierwszy dzień jest zazwyczaj okropny, kolejne już do zniesienia. Tak mam właściwie od zawsze. W trakcie cyklu raczej nie narzekam na nic więcej, może na bolesność jajników w drugiej jego połowie. Do tego jeszcze ciąża pozamaciczna….
Może sobie wkręcam, może to nie jest to, ale co myślicie?
Na usg i badaniach nic nie ma, żadnych ognisk zapalnych itp.
Poza tym czytałam o nowej metodzie na wykrycie endometriozy EndoRNA qRT-PCR test.
Czy wiecie może coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam
Z racji tego, że choruje na endometriozę to się wypowiem. Skoro miałaś już laparoskopię to powinni zwrócić uwagę czy nie masz ognisk zapalnych. Masz cos na ten temat w wypisie? Chyba, że trafiłaś na kompletnego konowała, który totalnie na to nie zwrocil uwagi, ale generalnie w trakcie laparoskopii widać jak na dłoni gdzie są ogniska i w jej trakcie są one wypalane.
Same bolesne miesiaczki nie są jeszcze objawem endometriozy.
Co do drożności to absolutnie Koniecznie do zrobienia. Nie jest to inwazyjne badanie, a konieczne. Przysługuje Ci ono na NFZ! Czas oczekiwania jest różny w niektórych szpitalach możesz się załapać wręcz od razu w innych maksymalnie do 3 miesięcy. Przed drożnością koniecznie zrób wymazy na MUCHA.
Wracając do endometriozy tak jak Ci już napisała @Motylkowa! Jeśli chcesz się diagnozować w stronę endometriozy to żadne testy i żadni zwykli ginekolodzy. Wybierz się do specjalisty typowo od endometriozy. Jeśli podasz z jakich okolic jesteś z racji znajomości tematu mogę Ci polecić kilka nazwisk. Zwykły ginekolog na usg nic nie zobaczy.
 
Popieram, to co mówiły dziewczyny - jeśli chcesz zagłębić diagnostykę endometriozy, to warto znaleźć specjalistę w tym temacie. Zamiast robić test, o którym pisałaś, lepiej zrobić sonovaginografię - w niej dokładnie widać, jakie są zmiany. Ja również robiłam to badanie i pomimo objawów klinicznych wskazujących na endo, okazało się, że problem był inny :)
 
Dziękuję wam za wszelskie informacje. Może rzeczywiście świruję, chciałabym za szybko żeby się udało.
Co do mojej laparoskopii - na wypisie nie było żadnych informacji odnośnie ognisk itp. jedynie potwierdzenie cp.
Być może gdybym wystąpiła o dokumentacje medyczną tam miałabym więcej informacji.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry