reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od wiosny/lata 2014

Aschleee no nasz Suselek zaciazyl;-)
No wlasnie lekarz za bardzo niemial co powiedziec poniewaz bylam tylko w tym 17dc wiec mowil ze moze owulacja juz byla wczesnien, ja tego niesprawdzalam...i niemogl nic powiedziec...teraz 9.09 mam wizyte to zobaczymy co powie..napewno niebedzie to tak daleki dzien cyklu..i wtedy wszystko sie okaze...
Ale martwie sie ze moze juz wykorzystalam limit szybkich zajsc w ciaze ze teraz bedzie mi trudniej a moze owu wogole niemam...dobija mnie to ze @ niema beta negatyw, za 7 dni lecimy na wakacje a ja czekam jak na zbawienie na @ wrrrrrrrr
Takie obawy masz jak ja....

Wiec wlaczam Clo od nastepnego cyklu;-)
 
reklama
Julia witaj, rozgość się u nas, zapraszamy ;)

Jeju jak u mnie zimno i deszczowo!

Aschlee nie rób mi ochoty na kąpiel. Nie mam wanny :(
Dalej plamisz? Czy to było jednorazowe?

Dominika jak tam Ci idzie? ;) bo ja póki co to się opycham zamiast trzymać dietę :-/

Boli mnie dziś brzuch jak na @. I śluz dość rozciągliwy. Dziwne :-/ dopiero 10 dc.
 
Ostatnia edycja:
Lisica to bylo jednorazowe i wczesniej ( znaczy sie miesiac temu sluz byl brunatny i trwalo to kilka dni ) a teraz to byly takie niteczki i bylo tak tylko raz.Teraz juz czysto.U mnie tez paskudnie.Nie dosc ze sie rozpadalo to jeszcze zimno.A podobno jutro i pojutrze ma byc gorzej...Az mi zle na sama mysl o wyjsciu z domu:baffled:

Julia super ze Suselkowi sie udalo.A w ktorym juz jest tygodniu?
 
Kochana dokladnie niepowiem ci ale jest na poczatku ciazy

Tak mysle ze jutro zadzwonie do gina jak niedostane @ niech mi wyjasni co moze tam sie dzieje;-)
 
Yhym..nie bede komentowac kto kogo nie widzi itd..:D ale patrze,ze nie tylko ja na tamtym watku mialam takie odczucia,bo jednak jest wiecej osob z podobnymi wrazeniami,a szkoda.
Julio,rozgosc sie:p

Lisico,troche zarzucilam diete bo nie bylo efektow i zgubilam teraz 2kg i nie wiem co sobie myslec:D

Dziewczyny kazdej sie uda,jedne kobiety zachodza w ciaze doslownie "od pierdniecia" a inne musza troche dluzej sie nastarac:p

Aschlee,u nas tez z pogoda lipa:/ caly czas pada.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :)
Ja wróciłam po weekendowej przerwie z domu rodzinnego... lubię tam jeżdzic - jakoś tam mniej nad wszystkim myślę :)
Beatko bardzo mi przykro! Doskonale wiem co czujesz bo sama to przeszłam w 2010 roku 2 razy. Po pierwszym byłam pewna że tak jak mówią lekarze to był przypadek i na pewno nie zdarzy się przy kolejnym podejściu. Nam za 3 razem się udało, chociaż trudno mi było zebrać siły do kolejnej próby. Międzyczasie porobiliśmy badania , które i tak niczego nie wyjaśniły, ale mamy wspaniałą córeczkę. Teraz też jestem po porażce , ale nie składam broni i walczę dalej, wierząc że czeka na nas jeszcze jakiś maleńki cud. Teraz dla Ciebie nastał czas żałoby i uwierz mi jest on niezwykle potrzebny - pozwól sobie na niego, a zobaczysz że z czasem przyjdzie ukojenie i znajdziesz w sobie jeszcze siłę na dalszą walkę. Myślami jestem z Tobą, a dla Twojego Aniołka zapalam światełko
[*]
 
Kasia, aa ogolnie spoko, gdyby nie ten brzuch, bo czesto mnie boli ;( Takze w sumie to sie boje jak to dalej bedzie.. A jeszcze do tego zglupialam w tej ciazy i nie idzie mi nauka i pewnie wylece... I duzo stresu i w ogole.. Troche inaczej sobie to wszystko wyobrazalam, no ale tak to w zyciu bywa ;)
 
Martaha,jak masz mozliwosc to czesciejgosc w rodzinnych stronach;)

Grubson,dasz rade:D ja sie bronilam (licencjat) w 35tyg i nikt fory nie dawal. Z nauka latwo nie bylo,bo wiecznie spac sie chcialo,bylam rozkojarzona albo zmeczona:) takze-jak sie chce to mozna:p
 
Grubsonku no cos Ty na pewno nie wylecisz.Dasz rade ja w Ciebie bardzo wierze:tak:i prosze mi sie tam nie stresowac bo Fasolek tego nie lubi;-)

Dominika masz racje kazdej sie uda bez wyjatku tylko musimy byc cierpliwe:sorry:

Julia pewno jak masz wapliwosci to lepiej isc niech lekarz powie co mysli:tak:
 
reklama
Grubson dasz radę Kobieto! Kto jak nie Ty? ;)

Marta fajnie że jesteś :) pisz co u Ciebie Kochana!

Aschlee a Ty powtarzałaś w końcu te badania, szczególnie progesteron?

Domi to gratuluję, 2 kg to dobry początek :)
 
Do góry