reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Tesiak już wiem co mi się "obiło" ale to jednak chodziło o nosidełka:sorry2:, które były podobne do chusty i tak to jakoś zapamiętałam, dawno temu to czytałam Modne nosidełka powodem śmierci 14 niemowląt! - FIGA - 82 strona ale to pewnie jakaś przesada.
Carla no mi właśnie też daleko do perfekcji:-) ale nie bądźmy takie skromne, odwalamy kawał dobrej roboty, jesteśmy wielkie:cool2::tak:
Fuma-Foch to naprawdę przykre, że straciłaś dwie kruszynki, mam nadzieję, że tym razem Ci się uda:* A facet jak nie pozwolisz to się nie zmieni:-p
Muffi fajny przepis na pewno skorzystam!
Ninex niech los Ci sprzyja! Może jednak nie będziesz musiała tyle czekać...
Samosia87 Aniołek BB może ja będę pierwsza :-D jak nie przyjdzie @ to zatestować trzeba będzie, a szansa jest... zobaczymy. Aniołek ale wole żebyś Ty przetarła szlaki:-D Samosia densystę mniam uwielbiam! Mam taką milutką i nigdy nie boli, kiedyś nienawidziłam. A do gina się przyzwyczaiłam, nie da się w ciąży inaczej:-p ale nie ubóstwiam...
Wasila-Gosia witamy! Nasz wątek, mam nadzieje, dopiero budzi się do życia!

Dziewczynki ja też nie mam za dużo czasu( już nie wiem która to pisała) ale jestem z Wami, staram się nadrabiać i jak mam czas to coś skrobię...

Wasila ja akurat po czterech miesiącach karmienia dostałam okropnej gorączki, bo zastoje mi się zrobiły, okropny ból!, antybiotyki itd, mogłam wrócić do karmienia ale mały przestał się najadać bo pokarmu jakoś mało się nagle zrobiło(mały jadł dosłownie co chwile i był nadal głodny), powoli wdrożyliśmy butelkę, aż do całkowitej rezygnacji. Z tego co wiem od innych to powoli powinnaś ograniczyć liczbę karmień, piersi będą jak kamienie ale w końcu pokarm zacznie znikać(tak miała moja szwagirka) mały oczywiście płakał i się domagał ale bardzo krótko, szybko zapomniał. Życzę powodzenia!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć:) ale mam lenia dziś:zawstydzona/y:
ianka- ja nie karmie już dość długo ale pamiętam że odstawienie było z dnia na dzień i dość drastycznie to wyglądało , pierwsza noc była najgorsza , a trzecią już przespała całą bez pobudki . Może daj jej wodę zamiast mleka? albo smoczek jeśli używacie?
ninex - oby wszystko się poukładało tak byście mogli się jak najszybciej starać:blink:
Aniołek - mój to jest maniakiem samochodowym , non stop tvn turbo by oglądał , na szczęście ma służbowy samochód i nie może nic w nim zmieniać. Powodzenia u gina.
Wasila- cześć:), śliczne imie ma córeczka:), jeśli chodzi o karmienie to miałam podobną historie jak stan , moja córka też miała 4 miesiące z tym że ja nie walczyłam już , ból był nie do zniesienia .
Tesiak - haha mój brat też interesuję się elektroniką , jego żona ma już go dośc bo wszędzie jakieś rozebrane sprzęty leżą gotowe do złożenia :)
stan - jak widzę jak te panie noszą swoje dzieci to mi się słabo robi :no:
 
Ostatnia edycja:
Wasila ja tym razem też mam preferencje co do okresu w jakim urodzi się nasze kolejne dziecko. Chciałabym żeby było z poczatku roku...no może z pierwszej połowy:)
Mój syn jest starszy od Twojej Kornelki, ma ponad 1,5 roku i nadal karmię go piersią. I też nie mam pojęcia jak go odstawić. To dla mnie zupełna abstrakcja...Chyba poczekam jeszcze do kwietnia czy maja. Jak zrobi się cieplej to będziemy więcej w ruchu, będzie mnie okazji do przystawiania się.

stan też czytałam ten artykuł ale jak dla mnie to jest mało wiarygodny. Co nie zmienia faktu że chustując niemowlaka trzeba bardzo uważać i być czujnym.

Amelia z tym jeszcze sobie radzę;P Małżonek ma w garażu wystarczająco dużo miejsca na te swoje graty i nie pozwalam mu znosić się z tym do domu. Mieszkamy jeszcze z moimi rodzicami i właściwie tylko dla siebie mamy jeden pokój. Co prawda jest spory ale zabawki syna zajmują już wystarczająco dużo przestrzeni...
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja :) Ostatni dzień l4, na szczęście już mi lepiej. Ale wczoraj wieczorem znowu źle się czułam :/

Podejrzewam że ja będę pierwsza testująca, bo wg. mojej aplikacji w telefonie to jest TEN TYDZIEŃ i nie zamierzamy go marnować :D Mąż mi tylko marudzi że jak pojedziemy na wakacje to się ze mną nie upije hahahaa

Tesiak co do facetów nierobów to chyba faktycznie jest ich coraz mniej. Miałam takiego chłopa co mama po nim skarpetki z pokoju wynosiła, jedzonko pod nos, odkurzała mu w pokoju, bleee (jedynak). Aha a nasz kolega dzwoni do mamy do Niemiec żeby zadzwoniła do lekarza i go zarejestrowała (też jedynak).
Bardzo długo karmisz, ja karmiłam tylko 8 miesięcy bo musiałam odstawić ze względu na wyrwaną 8, znieczulenie i antybiotyki jakie dostałam, ale było ciężko odstawić. Tylko że karmienie cyckiem siedzi w głowie, dla dziecka to kwestia chwili żeby się odzwyczaić, a największy problem mają matki. Uważają, że zrobią krzywdę zabraniem cycka i mają wyrzuty sumienia (ja tak miałam).
Ja brałam przez chwilę azalię, takie tabletki anty dla karmiących, później odstawiłam cyca, przestałam brać tabletki a okresu dalej nie było. Myślałam że w ciąży jestem. Dostałam od gina Bromergon (czy jakoś tak) na zbicie prolaktyny i okres jakoś tam wrócił. Karmienie cyckiem i zachodzenie w ciąże to nie jest dobry pomysł z tego co słyszałam...
Aniołek Twój mąż ma ładne imię :) A lenistwo w taką pogodę jest jak najbardziej usprawiedliwione.
Niemartwsie Z imieniem dla dziewczynki problem by był, bo za dużo mi się podoba :) A Kacper ładne imię, tylko u mnie popularne i dlatego odpada- nie nazwałabym dziecka tak jak co trzecie dziecko na podwórku.
Fuma Foch masakra, to co o ojcu napisałaś to jakiś skrajny przypadek lenistwa! Coś strasznego. Dobry test wykonałaś :) Mój mąż z bratem co sobotę lecieli na szmatach w domu, a rodzice sobie wychodzili. To mi się podoba :) Oby kolejna ciąża skończyła się po 40 tygodniach...
Samosia my się znamy z podwórka. Koniec love story :) Ja mam dziś stomatologa i jedyne czego nie lubię to tego, że 120 zł mniej.
Muffi gotowe pierogi rulez :) U nas też często goszczą, za to cebulka własnorecznie przyrządzona :)
ianka nie kończ z karmieniem jak to lubisz, ale poczytaj czy to nie ma żadnego wpływu na ciążę. Nela budziła się na cycka co 2 h w nocy żeby tylko pocycać, nie jestem ekspertem w tym temacie- Nela non stop na cycku wisiała. Nela zaczęła przesypiać całe noce jak zamiast mleka w butli miała wodę, pomógł też osobny pokój.
Ninex ale niefajnie że odkładacie staranka :(
Wasila witaj :) Nie miej wyrzutów z powodu powrotu do pracy, mamy pracujące nie są gorsze niż te siedzące w domu. czasami jest tak, że te pracujące poświęcają dziecku więcej czasu niż te siedzące w domu, więc spoko :)
Stan ee tam, ja mam sobie trochę do zarzucenia, np. chciałabym czytać mojej córce książki, ale ona nie lubi, a przecież tyle się gada na temat czytania dzieciom. No cóż, może za jakiś czas ;)
Amelia ja mam lenia o każdej porze dnia :)
 
Tesiak - też się boję odstawiania. Zostało nam jedno karmienie podczas usypiania Młodego na drzemkę. Martwię się, że jak je wyeliminujemy, to w ogóle przestanie spać w dzień.

Też opowiem, jak poznałam mojego męża. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Byłam wtedy w 2 klasie liceum, a on chodził do studium, które mieściło się w tym samym budynku. No i tak sobie wzdychałam do niego skrycie cały rok, później on dostał się na studia do Krakowa i kilka lat go nie wiedziałam. W tym czasie byłam w innym związku, nawet byłam zaręczona, ale na szczęście się to rozpadło. Wtedy przypomniałam sobie o mojej licealnej miłości i odnalazłam go na naszej klasie. Zaczęliśmy pisać ze sobą, umówiliśmy się i pół roku później zgodziłam się zostać jego żoną :) Półtora roku zajęło nam zorganizowanie wesela, a pół roku po ślubie zaszłam w ciążę. Oto nasza historia w wielkim skrócie :)

ianka - u mnie nocne odstawianie łatwe nie było. Synek budził się czasem nawet co godzinę na cyca. Robiłam tak, że jak się budził, to dawałam mu wodę. Jak to nie skutkowało i zaczynał płakać, to brałam go na ręce i nosiłam, aż zasnął. Trwało to tylko kilka dni, szybko załapał, że cyca dam mu dopiero nad ranem i budził się dopiero o 5. Później i to karmienie wyeliminowałam w ten sam sposób. Teraz tylko czasem się obudzi na łyka wody.
Też nie miałam lekko z karmieniem od początku. Miałam strasznie dużo pokarmu. Jak Synek skończył 3 tygodnie, dostałam strasznego zapalenia piersi. No ale byłam bardzo zdeterminowana, zależało mi na tym, żeby nadal karmić i udało się. Z tym, że ja dostałam antybiotyk przy którym mogłam karmić piersią.

ninex - mocno trzymam kciuki, żeby udało się szybko rozpocząć staranka. Oczywiście owocne :)

Aniołek - zazdroszczę dnia w łóżku :D marzy mi się taki od dawna, ale przy moim małym Szaleńcu nie ma o tym mowy :)
U nas też na tapecie temat samochodów, bo chcemy sobie kupić jakiś. Ciężko nam coś znaleźć, bo chcemy jakiś z isofixem, żeby nasz fotelik pasował, ale ludzie w ogóle nie wiedzą co to jest i czy ich samochód to ma :|
Powodzenia u gina :)

Wasila - witam :D Odstawianie od cyca to dla dziecka duży stres, wydaje mi się, że najlepiej eliminować po jednym karmieniu co jakiś czas. Ja tak robiłam z karmieniami w dzień. Trochę to trwało, ale obyło się bez płaczu.
Też bym chciała odstawić niedługo Synka (zostało nam jedno karmienie dziennie), ale jeszcze poczekam. Dopiero co się przeprowadziliśmy i chcę oszczędzić mu na razie kolejnych stresów.

Carla - to prawda, że Kacprów teraz jest cała masa. W ogóle zauważyłam, że te imiona, które mi się podobają są bardzo popularne teraz. Nie mam wyszukanego gustu ;)

Dziewczęta już teraz starające się - trzymam mocno za Was kciuki i nie mogę się doczekać pierwszych pozytywnych wiadomości :D
 
hej Wasila-witam.... co do karmienia...ja karmiłam 14 miesięcy i tak jak dziewczyny piszą eliminowałam po jednym karmieniu...aż zostało nocne....a potem męza położyłam z dzieckiem na 2 noce.....3 nocy jak sie przebudzała pobujałam dupsko i zasnela....od tamtej pory przesypiała całe noce....bez jedzenia jakiegokolwiek...bo to w sumie już nie zdrowe w nocy jeść....i zmojego doświadczenia powiem ci że to ja gorzej przeżywalam to odstawianie od cyca....no bo jak...nie karmić już....ale jak zaśnie a jak ja uspokoić jak w nocy sie obudzi....to nasze lęki nie dzieci

wybaczyć mi musicie dziewczyny mąż wpadł na wizytacje na weekend i już pojechał ale na trase musiałam mu pogotować rarytasów....no i wiadomo....hm hm:cool2: sie przywitać:-Di pożegnać:-)...no ale teraz więcej czasu to i częsciej będe
 
Diablica dokładnie, czasem karmienie jest bardziej mamie potrzebne niż dziecku. Ja miałam straszny dylemat, pokarm w lewym cycku przestał się produkować, aż musiałam zęba wyrwać i skończyć nagle z karmieniem. I dziecko jakoś przeżyło i ja też :)
Niemartwsie a imiona które mi się podobają nie są teraz bardzo popularne :) Nie ma tyle Kaś, Alicji czy Małgoś co Julek, Majek i Oliwek- przynajmniej u mnie w mieście słychać tylko te imiona. Nie twierdzę że brzydkie, bo ładne są, ale za dużoooooo... Dzięki nk męża odnalzałaś :) Kurcze, Internet czasem działa cuda.

A ja dziś idę do Urzędu Miasta w sprawie wymeldowania mojego starego z mieszkania mojej mamy... Niech to się kończy!! Jeszcze poza moją sprawą jest złożony inny pozew, i zaś łażenie po sądach i użeranie się z idiotą.
 
Witam:).Zła jestem bo miałam mieć usuwane pajączki na nogach a chirurg odwołał wizytę już drugi raz :wściekła/y:, pomijam fakt , że specjalnie przyjechałam do w-wy w tym celu ale chciałam to załatwić przed ciążą a następny termin dopiero z miesiąc :-(W czwartek mam dentystę mam nadzieję że mój mąż nie wymyśli jakiejś delegacji w tym czasie.
Carla- jak ta aplikacja się nazywa??Zapowiada się intensywny tydzień:-D, dobrze że już lepiej się czujesz . Co do imion to ja dałam Maja bo mi się podoba , wiem że teraz jest jakiś boom na Majki i Julki ale za jakiś czas przyjdzie moda na jakieś inne
Niemartwsie - Synek już się oswoił z nowym mieszkaniem?
Diblica - czyli wizytacja przebiegła pomyślnie:-)
 
Amelia ja mam dentyste jutro,łacze się w bólu :)
a co do lekarza to faktycznie,można się wściec..
Carla-powodzenia kochana :-D wykorzystajcie ten tydzien ma maxa!:)
 
reklama
Amelia a duże masz te pajączki? Ja zacznę z tym robić porządek po drugiej ciąży... Szkoda że musiałaś się fatygować i nic z tego nie wyszło, nie mogli wcześniej Cię poinformować? A jak miał wyglądać ten zabieg?
Ta aplikacja to WomanLog.
Samosia dzięki, będziemy korzystać :) Sprawdziłam sobie w kalkulatorze porodu na kiedy by wypadł termin jakby się teraz udało, i wyszło... 1 listopada :/ ! Chyba najgorszy dzień na urodziny.

Ja po zeznaniach w UM, pani urzędniczka super, ale stwierdziła że dawno nie miała tak ciężkiej sprawy, a to ze względu na babę mojego ojca! Powiedziała że takiej pieniaczki, awanturniczki itp. cięzko szukać. Ehhh ciekawe co mnie czeka za 2 tygodnie w sądzie, chyba po rozprawie wywiozę ją do lasu... Za godzinę stomatolog, nie mam ochoty tam iść :(
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry