Witam. Jeszce raz dziekuje ze miłe przyjecie i proszę o wyrozumiałość na początku. Postaram się być z Wami na bieżąco i udzielac się często. Ja będę raczej jedną z tych ostatnich które bedą głosić dobre wieści;-)Ze względu na to, że cały dzień jestem zabiegana będę z wami wieczorami, kiedy moje dziecię pójdzie już spac a mąż rozpocznie swój wieczorny rytuał oglądania tv.
Amelia, samosia, Carla- bardzo dobrze, że wybieracie się do dentysty przed planowana ciażą, ja tez muszę skontrolować moje zęby. Stomatologa boję się chyba bardziej niż porodu
Samosia- mam podobnie z moja teściową . Niby dobra z niej kobieta, wszystko mówi w dobrej wierze, ale działa mi na nerwy. Uaktywniła się jeszcze bardziej kiedy urodziłam-dobrym radom nie było końca
skończyła mi się cierpliwość kiedy mówiła jak to jej 3 miesięczny synek (mój ślubny) jadł kapuśniak i jaki zdrowy a ja tylko cyc i cyc daje. Na szczęście mieszka 200km ode mnie widujemy się rzadko. Często też robi nam prezenty- rzadko trafione… uważam podobnie jak dziewczyny-jak im się nie podoba mieszkanie to niech kupią Wam większe albo dom z ogrodem a wakacje zafundują!
ianka- moja też na początku nie chciała jeść zupek, kaszek itp. ,z każdym miesiącem było lepiej, teraz je bez problemu i pije dużo wody. Ja karmie od tygodnia tylko wieczorem i w nocy i z tym jest problem, bo czasem jest jedno karmienie, a czasem co godzinę. Ciezko mi w dzień odmawiać piersi,ale wiem ze musze być konsekwentna bo inaczej będę ja karmić do pełnoletności. Marzę o przespanej nocy chociaż jednej w tygodniu. Wody z butelki albo kubka w nocy nie chce, tylko cyc.
Aniołek- mój tez z kwiatkami przybiega zazwyczaj jak coś przeskrobie. Minęły te czasy kiedy dostawałam ot tak-bez okazji. Fajnie, ze u Ciebie wszytsko ok, nie gniewaj się za długo na męzulka bo teraz to on Cie będzie do pewnych czynności niezbędny
A kwas foliowy łykaj łykaj. Ja przed 1sza ciąża brała femibion 1,ale są tańsze i tak samo dobre witaminy dla mamusiek. Teraz łykam falvit mama albo witaminer prenatal.
Ja miałam dziś ciężki dzień, nienawidzę poniedziałków…..Nawet się nie mam komu wyżalić, mąż nawet nie zapyta czy u mnie wszytsko ok. jakiś niedomyślny ze baba chce sie wygadac
Teraz brakuje mi czasu dla siebie, zastanawiam się jak to będzie kiedy pojawi się drugie dziecko. Doba niestety nie jest elastyczna