reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
oo jakie zaległości.
Fuma-Foch nie doczytałam wcześniej że już dwa razy poroniłaś, współczuje, ja raz miałam puste jajo płodowe i w 8 tygodniu poroniłam, oby nigdy więcej i Tobie tego życzę.
Tesiak powiem mojemu dziś żeby tylko to on poprzytulał się w nocy do małej. nie jest wielkim problemem karmienie nocne, ale już chwilę temu wprowadziłam kaszki, zupki deserki i nie chce ich jeść dużo i zwalam to na to że nadrabia w nocy, a chcę żeby było odwrotnie, w dzień je a w nocy już chociaż trochę rzadziej nie co 2.5 godz
Amelia smoczek nawet lubi ale wypluwa wtedy, spróbujemy z wodą ale czy chwyci jeśli nie przepada za nią?no zobaczymy.
Carla , niemartwsie wasze dzieciaczki lubiały wodę? bo moja dziubnie po 3 łyki. nic zobaczymy, dziś w nocy pierwsza próba. przed spaniem koło 23-00 ją jeszcze nakarmię a potem niech się dzieje wola nieba.
niemartwsie kupując fotelik ile ja się namyśliłam co to jest to isofix hehe ale nasz stary opel zdecydowanie tego nie ma.
Aniołek wstydz się, kto to widział całą niedzielę w łóżku spędzić ! żartuje oczywiści i troszku zazdroszczę takiego błogiego lenistwa
Wasila witaj :) co do odstawienia to ci nie pomogę , sama jeszcze karmię ale pewnie koło maja-czerwca będę musiała skończyć :( chcąc zajść w ciąże, bo wyczytałam że co najlepsze idzie do mleka, a będąc w ciąży to co najlepsze powinno iść do płodu ale jeszcze musze więcej poczytać na ten temat. Ja mojej raz dziennie daje flasie mojego odciągniętego żeby umiała z niej pić i już ładnie jej to wychodzi na tyle że wczoraj odmówiła raz !cyca a domagała się butli, oryczałam się z tego powodu potem , mój mnie pocieszał ale facet tego nie zrozumie, więc jak pisze Carla to chyba tylko my tak myślimy że zrobimy krzywdę dziecku a chyba tak nie jest. Ja uwielbiam karmić to jej zachowanie gdy ją kładę na łózku a ja obok niej, cudowne.

nie wiem czy składnie wszystko napisałam ale mała mnie woła a buuu i a buuu

aha i wszystkim starającym się już , życzę dwóch kresek jak najszybciej
 
Ostatnia edycja:
reklama
Samosia - ja mimo nieprzyjemnych doświadczeń z dzieciństwa nawet nie boję się dentysty, raczej obawiam się czy dobrze mi zrobią (zęba) , dwa lata temu miałam leczoną kanałowo 7-kę a tydzień po tym musiałam ją wyrwać , myślałam że umrę z bólu.
Carla- no właśnie lepiej zrobić po ciąży bo w trakcie mogą wyjść nowe ale ja już porobiłam badania usg i chce to zrobić bo już patrzeć na nie nie mogę , mam dużo bardzo drobnych na całych nogach ale najbardziej mi przeszkadzają dwa na łydkach , są wielkości pięciozłotówki i po ciąży zrobiły się wypukłe :-(, boje się żylaków , u mnie to rodzinne dlatego muszę to zrobić . Ja rozumiem że lekarz to też człowiek o każdemu coś może wypaść , tylko dlaczego jak ja mam wizytę :-p.
Mam dziś nerwowy dzień... zamówiłam wózek w sklepie internetowym , miał być do 10 dni ...po 14-stu zadzwoniłam i pani miała oddzwonić jak się dowie co i jak , oczywiście tel brak wiec piszę maila , a pan mi odpisuje że mnie przeprasza ale wózek będzie za 10 dni dopiero :szok:no k...., napisałam mu co o tej sytuacji myślę a ten mi pisze że model który zamówiłam jest bardzo trudny do zdobycia i że próbują mi go ściągnąć czyli nawet go jeszcze nie zamówili...no żenada , mam nadzieję że mi kasę szybko zwrócą.
 
Witam.... ale naskrobałyście - jak znajde chwilke to to ogarnę -
Carla już sciągam tą aplikacje - zobaczę co to:).....
własnie wróciłam od Gina - i szybko wstawiłam sobie zupke do gotowania...
u lekarza wszystko oki zrobiła mi też USG i zero zastrzeżeń, pobrała cytologie wynik za ok 3 tyg.... tak wiec jak cytologia bedzie oki... to biorę się z mężem do roboty.... tylko najpierw muszą mi trochę nerwy na niego przejść.... oki ide pilnować garnka:). bo za 1,5 h zmykam na fitness a trzeba jeszcze dom i siebie ogarnać:)
milego popołudnia...
 
Dziewczyny powiedzcie,ze nie jestem wredną,niewdzięczną babą..
Moja tesciowa i moj tesc są święcie przekonani o tym,ze jesli coś nie kosztuje fortuny to napewno jest badziewne..
Od kiedy pamietam krytytują KAZDY nasz pomysl..
-mieszkania--eee za male
-wakacje--takie tanie?pewnie bedziecie spac na podlodze
-samochod-za 7tysiecy?przeciez to pewnie jakis zlom bedzie..
Oczywiscie wszyszto zawsze mowia niby w formie zartu a ja jako ze mnie dobrze wychowano tylko siliłam się na usmiech..ale normalnie mnie dzis trafilo jak przyjechalismy do Wojtka i chcielismy zrobic dla nas i jego rodzicow tortille..ciasto to mąka,sol woda prosciej sie nie da..a jego mama wyjezdza z tekstem"masz tu dyszke,skocz do pizzerii po ciasto bo wam nie wyjdzie i co bedzie"
no i to byl koniec mojej cierpliwosci..powiedzialam tylko "jasne,ze nam nie wyjdzie,nam nigdy nic nie wychodzi" i poszlam do pokoju..
nie wiem moze jetem przewrazliwona ale u mnie w domu nigdy nie spotykalam sie z taka krytyka..zawsze byla dyskusja,porady i zrozumienie..ehh..jak myslicie przesadzam? :(
 
samosia87 nie jesteś wredną,niewdzięczną babą. trochę wiem o czym piszesz. Współczuje ale zamiast przyjmować krytykę odpowiadaj na nią, wiem że nie łatwo sama tego nie umiem, dopiero się tego uczę. Mieszkanie za małe ? takie nam odpowiada, wakacje tanie? tak lubimy spać na podłodze, a auto no cóż nie mamy potrzeby na droższe. nei rozumiem takich ludzi co zawsze się muszą wtrącać , nie dadzą żyć po swojemu. Moja teściowa oczywiście w formie żartu kiedyś powiedziała że mogę iść do pracy i zamiast oddać małą do żłobka to ona przyjedzie tu i będziemy jej płacić za opiekę, oczywiście żartowała ?! ale ja tam wole w razie czego żłobek przynajmniej mieszkamy sami. A mój teść jest wszystko wiedzący. z domu też wyniosłam kulturę i zawsze jak szaraz myszka przyjmuje wszystko ale już powoli sięto zmienia wkońcu to moje życie i będę żyła po swojemu . A Twój nie odpowiada na to ? samosia87 nie bierz tego do siebie, głowa do góry
 
Samosia na takie teksty szybko bym reagowała i to dość ostro. Tanie wakacje? Dajcie kasę to pojedziemy na droższe. Mieszkanie za małe. Proszę dopłacić do większego. A za ciasto do tortilli to bym się wkurzyła strasznie, co Ty lewe ręce masz? A nawet jakby Ci nie wyszło to co z tego? Wrrrrr ja mam gębę niewyparzoną i zaraz kłótnia by była, jeszcze męża bym zrypała jakby się rodzicom nie postawił.
ianka ja jej do picia dawałam tylko wodę, teraz w nocy też pije wodę, soki zaczęła pić dopiero w żłobku. Ja jej dawałam butlę z mlekiem modyf, a później coraz mniej mleka sypaliśmy aż w końcu zostawała sama woda. Ale... Roksana ma dopiero pół roku, może poczekaj jeszcze trochę z odstawieniem?
Amelia ale tupet, sprzedają coś czego nie mają? A jaki zamówiłaś? Z żylakami nie ma żartów, ja mam pajączki na nogach, moja siostra też ma, całe nogi w pęknięciach.
Aniołek a kazał Ci jakieś badania robić? Bo mi ostatnio robił usg i wszystko ok, cytologię mam dobrą, morfologię i mocz też. Ja się pytam o te wszystkie badania a on do mnie że nie muszę. Trochę się zdziwiłam, a to bardzo dobry gin (ordynator).

Ja po stomatologu i żyję :) Mam tylko 2 czarne plomby do wymiany i tyle.
 
ssamosia- ja nie uważam że jesteś wredna czy coś...mialaś prawo sie zdenerwować...tylko może być też tak że oni nie zdają sobie sprawy że robią ci tymi dogryzkami przykrość....nie którzy tak mają....tacy są. a my synowe, bo własne dzieci mają wieksza tolerancje na swoich rodziców,odbieramy ich słowa jak obelgi.

carla- ja bym nie potrafiła do teściów powiedziec...dajcie kase to kupie wiekszy...lepszy....ja bym nic od nich nie chciala. Zbyt honorowa jestem.....mogłabym powiedzieć...."kupuję takie na jakie mnie stać"

amelia- kurcze to i ja powinnam o tych pająkach pomyśleć....mam parę sztuk na łydkach a i w naszej rodzinie żylaki są plagą
 
Ianka- polecam Ci książkę Język niemowląt - Hogg Tracy, Blau Melinda za | Książki empik.com , żadne inne poradniki i instrukcje obsługi niemowlaków;-) nie pomogły mi jak ten , gdybym kupiła go jeszcze przed narodzinami Majki te pierwsze tygodnie byłyby na pewno łatwiejsze.Metoda autorki jest mniej więcej taka jak dziewczyny pisały , czyli nie wstajesz do dziecka , niech tata to zrobi i uspokoi , w ciągu nocy może wstawać nawet 20 razy ale musisz być konsekwentna , zazwyczaj po 3-4 dniach jest po wszystkim:) a i mąż wreszcie zrozumie jak to jest:-) i doceni;-). A jeśli dajesz odciągnięte mleko to samo czy zagęszczasz czymś?
Aniołek - masz z głowy :) przynajmniej na jakiś czas
Samosia - mam takie zdanie jak Carla , myślę że jak zaproponujesz by się dołożyli to przestaną się czepiać , a za tą tortillę to przy najbliższej okazji u teściów na obiedzie zamówiłabym pizze , mówiąc że coś jej dziś nie wyszedł.
Carla - zamówiłam Maclaren quest sport , no nerwa mam takiego że mnie dalej trzyma hahah.
Diablica - to widzę że nie tylko ja mam problem :-(, pomyśl koniecznie .
 
Amelia - też bym się wkurzyła :wściekła/y: niby lekarz też człowiek, ale powinien jakieś zastępstwo załatwić czy coś. Ile tak będzie Cię zwodził i odwoływał. Chociaż niech Ci wcześniejszy termin załatwi, w końcu to on nawalił. No i jeszcze ta sprawa z wózkiem, normalnie chyba by mnie szlag trafił :wściekła/y:

Synek już się zaaklimatyzował. Bardzo go uspokaja obecność jego zabawek i innych rzeczy, które zna. Podoba mu się też duża przestrzeń, może się rozpędzić wreszcie :) Myślałam, że będzie gorzej, ale faktycznie dzieci szybko się przyzwyczajają do nowego miejsca.

ianka - Filipek bardzo lubi wodę. Rzadko pije co innego. Soczek i herbatkę lubi jak mu się poda łyżeczką i nie za dużo. Po prostu od małego go przyzwyczajałam do picia wody.

Aniołek - życzę szybkiego pogodzenia się z mężem :D

Samosia - absolutnie nie uważam, żebyś była wredna czy niewdzięczna...Po co wtykają nos w nie swoje sprawy? Każdy kupuje to, co mu się podoba, albo na co go stać. Z moimi teściami jest podobnie, z tym że w drugą stronę. Długo zbieraliśmy kasę na porządny fotelik samochodowy, bo ja mam fioła na punkcie bezpieczeństwa Filipka - teściowa musiała skomentować, że mogliśmy przecież kupić taki za 200 zł, a teść że ich dzieci jeździły bez fotelików i żyją. No ale ja mam tak, jak ianka. Tak mnie rodzice wychowali, żebym zaciskała zęby i broń Boże nie odpyskowała. Też próbuję się tego oduczyć.

Carla - dobrze, że się jakaś porządna urzędniczka trafiła. Za 2 tygdnie będziemy mocno trzymać kciuki. Ja jednak wierzę w sprawiedliwość i w to, że wygrasz tą sprawę.

Martwię się, jak będzie wyglądała ta noc. Wczoraj były u nas w odwiedziny siostry męża i narzeczony jednej z nich. Filip tak szalał, popisywał się, przeszczęśliwy był i ze zmęczenia padł o 20 (zwykle przed 22 nie uśnie). Niestety później przez całą noc się budził z przeraźliwym krzykiem. Dosłownie co pół godziny był płacz i wrzask. Tak samo było po jego urodzinach - tyle miał wrażeń, że później go chyba jakieś straszne sny męczyły i przepłakał całą noc. Oby dziś było lepiej.
 
reklama
Diablica to nie chodzi o kwestię honoru. Skoro mówią że za małe mieszkanie, to ja bym na bezczela powiedziała żeby dali kasę na większe. Szybko by dali spokój, a tak to bez przerwy będą mieli swoje pare groszy do dodania jak się ich nie uciszy.
Amelia oby szybko załatwili ta sprawę, ja nie lubię czekać tak długo jak cos zamówię.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry