Fuma_Foch
Fanka BB :)
Hej.Witam po weekendzie.
Przez dwa dnie się udzielaliśmy towarzysko. Odwiedziliśmy chyba z pół rodziny.Najtrudniej było znaleźć brata Mojego.Zaprosił nas już dwa tygodnie temu i mieliśmy podziwiać nowe mieszkanie,które sobie wynajął razem z dziewczyną.Ulataliśmy się po tym osiedlu jak dzikie kojoty. Już chcieliśmy detektywa najmować ,żeby nam znalazł odpowiedni blok ale w końcu ja dojrzałam Młodego samochód i tak ich wytropiliśmy:-)
Numeracja bloków to tam chyba dla zmylenia wroga była.
Potem się udaliśmy do do teściowej,która postanowiła we mnie wpychać duże ilości jedzenia. Powiedziała,że blado wyglądam i taka jestem chudzinka ( miła kobieta) i podsuwała mi ciągle coś.Ugotowała to co lubimy to głupio było odmawiać.Chyba się cieszyła ,że przyjechaliśmy bo jak się Młody wyprowadził to zostali sami.
Jeszcze jestem najedzona po tym weekendzie bo i moja mama postanowiła nas utuczyć.
Za to nie wiem jak ze staraniami bo Mój jedzie na szkolenie w niedzielę. Co gorsza będzie tez tam miał egzamin,do którego musi opanować 600 stron plus jakieś zarządzenia ministerstwa. Wczoraj nad tym usnął ,biedaczek.
Diablica-witaj,fajnie się nazywasz;-)
Przez dwa dnie się udzielaliśmy towarzysko. Odwiedziliśmy chyba z pół rodziny.Najtrudniej było znaleźć brata Mojego.Zaprosił nas już dwa tygodnie temu i mieliśmy podziwiać nowe mieszkanie,które sobie wynajął razem z dziewczyną.Ulataliśmy się po tym osiedlu jak dzikie kojoty. Już chcieliśmy detektywa najmować ,żeby nam znalazł odpowiedni blok ale w końcu ja dojrzałam Młodego samochód i tak ich wytropiliśmy:-)
Numeracja bloków to tam chyba dla zmylenia wroga była.
Potem się udaliśmy do do teściowej,która postanowiła we mnie wpychać duże ilości jedzenia. Powiedziała,że blado wyglądam i taka jestem chudzinka ( miła kobieta) i podsuwała mi ciągle coś.Ugotowała to co lubimy to głupio było odmawiać.Chyba się cieszyła ,że przyjechaliśmy bo jak się Młody wyprowadził to zostali sami.
Jeszcze jestem najedzona po tym weekendzie bo i moja mama postanowiła nas utuczyć.
Za to nie wiem jak ze staraniami bo Mój jedzie na szkolenie w niedzielę. Co gorsza będzie tez tam miał egzamin,do którego musi opanować 600 stron plus jakieś zarządzenia ministerstwa. Wczoraj nad tym usnął ,biedaczek.
Diablica-witaj,fajnie się nazywasz;-)