reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hello dzięki dziewczyny za info w pierwszej ciąży nie miałam kota i jakoś nie zastanawiałam sie nad toxo :/ u mnie tez sobota zleciala sprzątanie i pieczenia bo jutro odwiedzają nas znajomi :) (Niemartwie sie) udanej przeprowadzki trochę roboty z tym jest ;). Amelia jak tam w stolicy ? Może jakaś kawka w fajnej knajpce z mężem :). Aniolek tez jestem ciekawa zdradz szczegóły ci do diety ;) Diablica witaj :)
 
reklama
Witam - Ja ja własnie piję kawkę:D mój poranny rytuał kawa i laptop :-):-):-):-)
Oj dziewczyny wstyd się przyznać ale jeszcze rok temu miałam 3 kg nadwagi - Moje odchudzanie zaczęłam od diety 1000 kcal gdzieś własnie na przełomie styczeń/luty 2012 w miesiąc schudłam 4-5 kg potem spadło jeszcze 1 no i jakoś w marcu moja waga zatrzymała się na 67 kg - od lutego brałam te leki od psychiatry, potem kupno domu, wykańczanie, przeprowadzka wiec nie było czasu na dietkowanie i nie raz jadłam co w rece wpadło - potem wakacje wiec też sezon grilli itp, no i waga skoczyła na 68.... ale nie załamałam sie jakoś bardzo, przyszedł październik, odstawiałam leki, zrobiło się chłodniej, wiecej w domu człowiek siedział wiec znowu zaczełam bardziej pilnować się z jedzeniem w listopadzie było już 65 kg potem świeta wiec wiadomo troche kalori sie zjadło no a teraz na wadze dokładnie 63,4...... nie wiem jak ja to robie ale waga teraz leci - owszem - nie pije alkoholu, kolorowych soków napoi, nie słodze kawy ani herbaty, nie jem fast foodów, obiady lekkie duszone na parze lub pieczone w piekarniku, no i co najważniejsze nie jem a wieczór pieczywa - zresztą zauważyłam, że jak zjem węglowodany na wieczór to rano miałam problemy z wypróżnianiem się - no i tak to wygląda - do tego jeszcze teraz doszedł fitness. chciałabym zejśc jeszcze tak na 60-61 - trzeba sobie zrobić rezerwe przed ciażą żeby potem ie wyglądac jak beka...... a zapomiałam dodac że mam 168 cm wzrostu wiec wyobraźcie sobie jak wyglądałam 10 kg temu :-):-):-):-):-) no i co najważniejsze - skonczyły się moje problemy żołądkowe - miałam straszne zgagi(refluks) a potem to już nawet nadżerki na przełyku - ale teraz już jest ok. Mojego męża tez namawiam na diete - tzn obiady raczej jada te co ja ale co z tego jak na wieczór wrzuci w siebie kiełbase chleb itp. no i piwko w weekendy którego nie może sobie odmówić - wczoraj oczywiście musiała być woja z tego powodu.... powiedziałam mu, że jak mi przyniesie dobre wyniki to może wtedy pić sobie ten swój napój alkoholowy. reakcja jego była taka, że mnie olał - ale ja mam to głęboko w d..... jeszcze do mnie przyjdzie. ;-);-);-);-)
 
Aniołek..wow -10 kg to duży sukces! Tak trzymaj!:)
Ja tez mam 168 cm i w zeszlym roku w styczniu wazylam 60kg ale mam postanowienie do maja dobić do 54kg ,poki co waże 55,5 kg (od listopada mam ta samą wagę) więc zostało mi 1,5 kg ktorego za cholere nie mogę się pozbyć :/
Ja z mężem też walczę ostro o to piwo..wczoraj zbadał sobie cholesterol i miał badzo ok wynik przez co stracilam mój stały argument że przez piwo bedzie mial wysoki cholesterol..ale obiecal mi ze bedzie pil tylko 2 piwka w soboty i poki co sie tego trzyma:)
Stan-babskie wypady sa najlepsze!:) ja mam 2 w przyszlym tygodniu ,niestety we wtorek i czwartek wiec nie poszalejemy bo do pracy trzeba bedzie jakos wstac:p
 
Aniołek widzę, że dietujesz rozważnie, ja w taki sposób schudłam w tamtym roku 6 kilo, też jadłam robione na parze mięso i warzywa na obiad, bez pieczywa itd. Niestety przestałam dietować i wszystko wróciło, bo jestem łasuch i długo bez słodyczy i "normalnego" jedzenia nie wytrzymam. W diecie chodzi o to bardziej, zeby zmienić nawyki żywieniowe, co jak dla mnie jest baardzo trudne. Ja teraz niby próbuję od nowa zacząć, ale cały czas coś podjadam i du.. blada. Musze się zmobilizować od nowa, bo jak się wytrwa pierwszy tydzień, to już z górki idzie.
Stan musiała być niezła imprezka :-D

Niemartwsie super, ze czujecie się już lepiej. Jak ja Wam zazdroszczę że się już przeprowadzacie. Ja muszę jeszcze z miesiąc poczekać.

Samosia Ty już nie masz za bardzo z czego chudnąć, dlatego tak Ci ciężko.

Amelia jak tam mieszkanie z mężusiem?

Mój M dzisiaj pojechał pomóc swojemu bratu w przeprowadzce do Wrocka, wiec siedzimy same, ale właśnie koleżanka zadzwoniła żebym przyjechała z Mają na kawę, więc spoko, nie będzie tak źle. Nie lubię być sama w domu, bo moja mała męczybuła łazi za mną i tylko chce się bawić, nie daje mi posprzątać, ugotować itd.
 
diablica3010 i ja nowa ale witam
niemartwsie tak cichutko ci zazdroszczę :-p przeprowadzki... u nas pewnie jeszcze zejdzie z parę lat , powoli do przodu, no ale do rzeczy, miłego pakowania i potem rozpakowywania :) fajnie że ze zdrówkiem już lepiej

Amelia. my nie żadni miastowi :-D budujemy się niedaleko Tarnowa tak że Małopolanką jestem , a Ty na stałe wo W-wy?,
AniolekBB no super Ci spada ta waga, ja w ciąży przybrałam 20 kg :wściekła/y: gdzie przy moim wzroście 160 cm toczyłam się jak kula, na szczęście 14 mi poszło niemal od razu po porodzie a potem jeszcze z 3 kg a teraz muszę popracować nad sobą bo kolejna ciąża w planach, tylko tej motywacji brak a wystarczyłoby na początek nie objadać się po 18 . Dobra biorę się za siebie i nie narzekam .
Mój też jest fanem piwka , więc rozumiem was całkowicie dziewczyny. Sama marzę o kufelku zimnego ale muszę poczekać bo moja malutka nie byłaby zadowolona :) ooo i właśnie się budzi... lecę.....
 
Witam nowe dziewczyny i te "stare" też :)
My dalej chore, jutro Nela idzie do teściowej na słuzbę, ja l4 nie wezmę bo wiadomo jak w małych firmach... Czuję się okropnie, ale jest coś, co mnie pociesza... Możne by rzec, że już zaczeliśmy starania ;) Ciekawe kiedy się uda? Moja Siostra już się cieszy że poleci kupować bodziaki Calvina Kleina :)

W ciąży przytyłam 17 kg, po 2 miesiącach wchodziłam na nowo w rozmiar 34. Ale przez moją miłość do słodyczy brzuszek mam, a raczej fałdę tłuszczu :/ No cóż, pozbędę się jej po drugim dzidziusiu.

Wracam do mojego pisma, muszę je dopieścić... Miłego wieczoru!
 
własnie do mnie dotarło,że mam w łazience potworny bajzel kosmetyczny..większość z nich stoi i zbiera kurz a część z nich było mi tak szkoda używać że aż straciły termin ważności :no: a jak raz w czas potrzrebuję jakiegoś konkretnego to nidgy nie mogę się doszukać .. od jutra biorę się za porządki..powywalam te stare i nieużywane a kupię sobie tylko kilka ale za to takich które będę codziennie uzywać.
Możecie mi polecić jakiś dobry :
a)tusz do rzęs
b)podkład
c)odżywkę do włosów
bo akurat do tych produktow ostatnio nie mam szczescia..:/
 
Samosia tusz Astora w złotym opakowania, Big & Beautifull Boom!, chociaż ja mam takie rzęsy na szczęście, że byle czym pomaluję i mam mega efekt. Podkład Rimmel Match Perfection w szklanym pojemniczku z granatową nakrętką- dla mnie super, a odżywka to nie wiem, teraz mam Wella w białej butelce 500 ml, jakaś nowa seria.
 
reklama
Aniołek - imponujący wynik:tak:gratuluję! Też muszę ruszyć tyłek ale jakoś się zebrać w sobie nie mogę, po ciąży mi 7 kg zostało :no:wstyd! muszę się ogarnąć wreszcie
Kazimiera - w stolicy zimno..
Stan - zaszalałaś :-)
Nika - przyjechałam na 2 tyg , mam nadzieje,że się przez ten czas nie pozabijamy:-D
ianka - mam sentyment do Tarnowa :-), kupiłam tam swój pierwszy samochód. Nie sądze żebym się przeprowadziła na stałe do W-wy , nie wiem jak to będzie z dwójką dzieci , takie jazdy tam i z powrotem będą męczące, mąż pewnie by chciał ale ja jestem oporna jak na razie, trudne to wszystko.
Carla - ja też chcę rozmiar 34!!
Samosia- tusz do rzes jak dla mnie Dior- Diorshow, jego tańszy odpowiednik AVON Supershock, ja mam dziwne rzęsy , nie chcą się podkręcać i ciężko mi coś dobrać
Podkład- bourjois healthy mix
odżywka- nie mam jednej konkretnej , teraz używam zwykłą z rossmanna ISANA, jest ok , natomiast lubie maski do włosów Biovax , raz na tydzień nakładam , włosy są super mięciutkie i błyszczące
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry