reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
a to powodzenia,trzymam kciuki za powodzenie&&&&&.

Umnie dzisiaj troche pochmurnie ale za to cieplo.Mam nadzieje,ze zima juz nie wroci.
 
reklama
Witam się ponownie :)

Wasila - jak mogłaś nie mieć przy sobie nocnika :) hehe fajnie, że córcia już kuma o co chodzi i czuje jak się jej chce siku :)

Vinga - no to masz pocieche z Natanielka :) Taki mały mądry pomocnik to skarb :).....

Dorcia
- gratuluje wygranej :) faktycznie pojechałaś z tym wieczorem walentynkowym, prosto, zwięźle i na temat no i jak widać opłacało się :D

Fuma
- to jakieś fatum chyba jest, bo u mnie tez coś net ostatnio odmawia posłuszeństwa....

Vegas - chyba każde dziecko przechodzi etap wstydu :) a potem wychodzi szydło z worka - hehe normalnie nie to dziecko bo takie rozgadane :)

No i po wizycie, szyjka sie w miare trzyma, ma 19 mm póki co wszystko pozamykane, niunia waży już 2350 i nadal jest główką w dół, ale twarzą w strone kregołupa więc nawet nie popatrzyłam na jej buzinkę ::( następna wizyta 19 marca :) mam nadzieje, że ostatnia :) i początkiem kwietnia zamelduje sie na porodowce :)


Milego wieczorku Laseczki :)
 
Ostatnia edycja:
Aniołek to myślę że do porodu może Julcia będzie ważyć tyle co moja Młoda...3 kilogramy ! Kwiecień .... już niedługo kwiecień !!!

Gabryska Fuma Muffi Samosia ...... zaciskam za Was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
I czekamy na II...niech się sypią !!!
 
Muffi jestem w pociagu na stacji w Gdyni, niedlugo bede przejezdzac przez Gdansk.Pomacham Ci ;D
 
tak zachwalałam mojego starszaka, że ładnie podchodzi do Gabrysia... no i przechwaliłam. dziś Gabi dostał cios w brzuch i buzie, zadrapanie pod nosem i krew była :( aż się poryczał strasznie. mam nadzieję, że nic mu nie zrobił bo chyba bym sobie nie wybaczyła, że tak czujność straciłam :(

Aniołku super że szyjka ładnie się trzyma :) jeszcze niech wytrzyma te 5 tygodni :)
 
Dorcia - no ja po dzisiejszej wizycie myślę, że spokojnie przekroczy 3 kg :) aż się boje jakiego klocuszka mi przyjdzie rodzić :)
 
Gabryska- to działajcie a ja bedę mocno trzymam kciuki&&&&&&'

Fuma- za Ciebie też &&&&&&&&&&&&&&

Vinga- czyżby to zazdrość? Postaraj się tłumaczyć Natowi, że nie może. On na pewno po swojemu zrozumie

Aniołek- super ze wszystko ok.,szyjka juz przyzwoita.A buzia do kręgosłupa to chyba już prawidłowa pozycja do porodu:)
Moja Nelka podobnie ważyła co Twoja Julcia w tym tyg ciąży i urodziła się 3,5 kg:) Tak akurat jak dla mnie.
Już niedużo Ci zostało! szok!
Ja z kolei mam przeczucie, że tę ciąże przenoszę:)
 
Wasila raczej nie zazdrość. on jak coś chce a mu nie dam to tak reaguje. a wtedy chciał moje okulary, powiedziałam nie, więc on bach na Gabrysia który obok leżał. a tłumaczę cały czas i pokazuję jak delikatnie ma głaskać itp.
Aniołek Gabryś w 33tc miał równe 2kg, a urodził się 3300g w skończonym 38tc... więc ja przewiduję, że dość duża córcia ci się szykuje :)

Gabi wykąpany, teraz czas na Nataniela.... i znów zabraknie mi sił na ćwiczenia!
 
Hej Babeczki:)

Wpadłam korzystając z chwili...o którą w ostatnim czasie niezwykle trudno;) Nie wiem ile uda mi się napisać...

Dziękuję serdecznie za wszystkie gratulacje, życzenia i miłe słowa:)
Bez zbędnego gadania przechodzę do sedna;)...
Nasza niespodzianka okazała się być DZIEWCZYNKĄ:D Ania urodziła się 13 lutego o godzinie 2.05. Ważyła 3740 g i mierzyła 57 cm. Jest niesamowicie spokojna, praktycznie nie płacze. Ładnie sobie śpi, fajnie cyconikuje;)
Jeżeli chodzi o poród...no niestety nie był to poród moich marzeń. Nie wiedziałam że potrafię tak głośno krzyczeć;P Szczerze mówiąc to wcale nie było ani łatwiej, ani szybciej niż za pierwszym razem. Skurcze męczyły mnie prawie dobę. Na szczęście nie zostałam nacięta, chociaż nie obyło się bez kilku szwów.
Teraz uczymy się nowej sytuacji. Franuś powoli dochodzi do siebie...zdaje się że jest mu trudniej niż myślałam.

Wygląda na to że moja przygoda z forum dobiegła końca. Zwyczajnie nie ma na to czasu. Strach pomyśleć co będzie jak małżonek wróci do pracy...

Kochane, żeczę Wam wszystkiego dobrego. Niech każda z Was doczeka się upragnionego, zdrowego maleństwa:)
Pozdrawiam:)
 
reklama
Tesiak super że się odezwałaś :) oj ja też się darłam na całą porodówkę i też nie uważam, że ten poród był łatwiejszy, wręcz przeciwnie. może szybko poszło, ale właśnie przez to, że szybko się rozwierało to ból był ogromny! i też myślałam, że z forum się pożegnam ale uwierz mi, że jak dojdziecie do jakiejś rutyny to i chwilka odpoczynku przy komputerze się znajdzie :) tym bardziej że jak piszesz Ania spokojna dziewczynka :) powodzenia w byciu podwójną mamą :)
dla mnie forum to jakieś okienko do ludzi, chyba zgłupiałabym bez was dziołchy ;****
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry