u nas akcja nocnikowa chyba idzie w niepamięć, latała dziś w majtusiach, przebierałam ją 5 razy popuszczała ale siadła może raz na nocnik, a gdy założyłam pieluszkę wtedy sobie ulżyła i go napełniła, nie będę jej bardziej stresować narazie.
Wasila bardzo dobrze że Twój mąż się odezwał, coś mówił więcej jaka reakcja szefa ? a i niedaleko rodziców mieszka też taka mamuśka z 2 dzieci, facet haruje a ta jeździ po wsi i chla gdzie popadnie! nie wiem czemu jej nie wykurzy z domu, dzieciaki takie zaniedbane
mama i siostra powiedziały że zadzwonią na policję niedługo
Carla hehe tak to mój mały wymagający szef
i faktycznie jeszcze biorę kasę za to
A dziś pięknie zjadła płateczki z mlekiem sama, a jak zostało na dnie to przechyliła miseczkę i wypiła z niej,cieszy mnie że sobie tak ładnie radzi. U mnie wczoraj rosołek dziś pomidorówka, narazie toleruje tylko te dwie zupy
samosia mam nadzieję że na wiosnę już będziesz z fasoleczką a nie że za ostre ćwiczenia się zaczniesz zabierać
Amelia no faktycznie mówiłaś że się uczysz ang, jeju ja też się zabieram żeby lepiej go podszkolić ale się zabrać nie mogę! i niech Cię wreszcie opuści to złe samopoczucie!
Kurczak a Ty znowu z tym "smykaniem" hehe ,mi też zawsze robi jedna fryzjerka włoski - moja kuzynka zawsze oddaje się jej bez problemu
Fuma u mojego gina w polsce jest taka kolejka że babeczki z tekstem "po wyniki tylko" wchodzą i siedzą 15 min teraz ja odpowiadam że ja też po wyniki tylko! trzymam za Ciebie mocno kciuki żeby wreszcie się udało, bo musi się udać!
Vegas, Dorcia halo ???
ja zaliczyłam dziś wizytę u położnej ale szkoda gadać to jakaś kpina, urodzić dziecko w Danii i je chować tu TAK ale nie prowadzić ciąże, no cholera miałam tylko wywiad jakie szczepienia miałam w dzieciństwie,czy ktoś w rodzinie choruje na coś, czy pije alkohol czy palę i czy ćwiczę, za miesiąc badanie usg i potem już tylko wizyty u położnej mierzenie ciśnienia, i mierzenie metrem brzucha kpina! a no i badanie glukozy w 28 tygodni! chyba późno ale będę w polsce wcześniej to zrobię sobie wtedy
zrobiłam sobie właśnie kakao takie prawdziwe nie słodzone, a że zawsze go pije ze zwykłą kanapką z masłem tak się opycham na noc!!! a potem wam będę jojczeć że przytyłam 20 kg wrr, niech mnie któraś powstrzyma