Starania od wiosny/lata 2013 :)

[ianka]

no dziś dałam radę pierwszy raz od paru dni wypić kawę nawet dziś jest ok, ale jeszcze daleko do końca pierwszego trymestru tak że wszystko może wrócić z dwojoną siłą
vinga, gabryska jak ja byłam w ciąży z Roksi to mama mówiła o tych zabobonach ale nie że wierzy w to tylko mówiła jak dawniej się mówiło, ale z niektórych to można było się nieźle pośmiać
gabryska a Ty święta w Polsce czy w Niemczech spędzasz?
vinga dziewczyno to Ty już teraz odpoczywaj, po co kusić los, aczkolwiek nie znam się na tych rozwarciach
Dorcia a u was w końcu jak ze staraniami, przekładacie na nowy rok?
samosia z prezentami nie pomogę bo sama mam problem, ale u nas odkąd się pojawiły dzieciaki w rodzinie (narazie 4) to się wszyscy skupiają na prezentach dla nich, my z rodzeństwem sobie na wzajem nie kupujemy prezentów
Carla pamiętam te nocne karmienie ...jak u Ciebie co 1,5 -2 godz nawet i to nie z głodu tylko żeby się poprzytulać, jak z drugim tak będzie to będzie może i flasia nocna. Podziwiam Cię za te ćwiczenia
Amelia ale Ty pierwszą miałaś chyba cesarkę? to nie powinno być teraz problemu
Wasila życzę Ci poukładanej dziewczynki haha dobrze że wizyta udana, teraz Ty się kuruj
Fuma niech się biznesik kręci, a Wy jak ze starankami, nie przekładaliście myślę przez ten antybiotyk ?!
Aniołek co tak u Cibie?
tak w ogóle to gdzie jest lista staraczek ? bo nie wiem w jakiej kolejności za którą trzymać kciuki
dziewczyny która ma sprawdzony placek z marcepanem? no uwielbiam marcepan ale nie wiem ja go użyć do ciasta

 

[AniolekBB]

Witam.... Żyje żyje... troche depresyjnie u mnie, ale dzisiaj się wyrwałam z domu i jakoś mi lepiej... przytłacza mnie to leżenia, mam nadzieje, że za dwa tygodnie lekarz będzie miał dla mnie dobre informacje i będe mogła sobie pozwolić na więcej... przygotowania do świąt nawet jeszcze nie zaczęte, choinke pewnie ubiorę na kilka dni przed wigilią, porządki tak samo, no i zakupy też, a święta i wigilię standardowo spędzamy u moich rodziców.

Carla - Ja też myślałam, że z Nelą to nieszczęśliwy wypadek... oby się rana ładnie zagoiła i nie było blizny... podziwiam za systematycznośc w ćwiczeniach no to figurka będzie świetna Moja kuzynka karmiła małą tylko miesiac, nie najadała się mlekiem z cyca więc musiała wprowadzić mm no i ta się już później zbuntowała na cyca i laktacja zanikła.

Vinga - no niezłe masz rozwarcie... oby Ci się udało dotrwać do 1 Stycznie no właśnie co na to lekarz?

Wasila - Gratuluje wizyty, moja jakoś od kilku dni mniej ruchliwa, może też wyrośnie z niej grzeczna dziewczynka... Ja na razie rozstępów nie mam smaruję sie na przemian oliwką bambino i balsamem z babydream, no i też nie codziennie bo zapominam. Dużo zdrówka dla Was.

Vegas - spóźnione życzonka dla Córci, dużo zdrówka

Gabryska - Ja mam gdzieś zabobony... w pokoju już stoi wózek, fotelik, wanienka ze stelażem i sterta ciuszków, w przyszłym tyg. A ma przywieźć łóżeczko a w styczniu jade po komode i reszte zakupów, a to będzie dopiero 7 miesiąc, wolę być wcześniej przygotowana, gdyby moja szyjka faktycznie się zbuntowała. Nieźle z tą powodzią, dobrze, że większych szkód nie na robiła, a za auto pewnie dostaniesz jakies odszkodowanie,

Samosia - my od zeszłego roku przestaliśmy sobie robić prezenty na święta z rodzicami i rodzeństwem, Jedynie to Chrześnicy coś kupie pod choinkę, ale zawsze miałam problemy co kupić....

Ianka - mnie też non stop wysypuje, te ciążowe hormony robią ze mną co chcą... jedyne co to włosów jakby wiecej.

Dorcia - no to dobrze, że to nie żadna infekcja, też zazdroszczę częstotliwości, zresztą w ogóle zazdroszczę przytulanek, ja niestety mam zabronione ....

Amelia - współczuje mdłości, oby szybko ustąpiły, mnie męczyły do 14 tygodnia, teraz mnie męczy mega zgaga.

Pozdrawiam i miłego wieczorku

 

[Dorcia]

Witajcie babeczki!


Ja dzisiaj padam na twarz,będzie chyba zmiana pogody...buuuuuuu

Ianka u nas wygląda to tak,że nie zabezpieczamy się ale staramy się omijać owulację. Byłam u ginki która potwierdziła owulację wtedy kiedy boli mnie brzuch. Robimy badania i jak narazie nie ma się do czego przyczepić,wszystko wychodzi o.k. Staranka chcę rozpocząć pełną parą w kwietniu.

Fuma gratuluję biznesiku ! Niech się kręci ! A jak u Was ze staraniami ? Działacie ?

Aniołek mówisz że masz już dość leżenia...znajoma z osiedla leżała od 10 tygodnia do 36 ...plackiem !!! Tylko siku chodziła...ale teraz ma śliczną córcię i mówi że warto było leżeć !!! Odpoczywajcie i rośnijcie zdrowo !!!

Lista zaginęła w akcji....ja @ będę mieć 21 XII

 

[vinga89]

dzięki dziewczyny za słowa otuchy, mam nadzieję, że dam radę jakoś małego donosić do bezpiecznego terminu. najbardziej boję się, że to tak szybko zaczęło postępować, z 4cm szyjki na rozwarcie... nawet bym nie pomyślała, że już rozwarcie jest. pytacie co na to lekarz.. a no nie przejął się za bardzo, jak to on, totalny ignorant. co go to obchodzi czy zacznę rodzić teraz czy później, większego niebezpieczeństwa dla dziecka już nie ma, więc i jego to gucio obchodzi... nawet żadnych zaleceń typu leżeć, zero sexu... noc kompletnie

Carla to z Tomcia już duży chłop jest gratuluję samozaparcia, ja chyba nie dałabym rady tak wcześnie wziąć się za siebie
Wasila gratuluję wizyty
Fuma &&& za Twój biznesik
Samosia to po świętach czekamy na fotki mieszkanka i jak wam się mieszka? strasznie wam zazdroszczę, że jesteście już na swoim

 

[Wasila]

Vinga może skonsultuj to z innym lekarzem? Tylko szkoda teraz przed swietami wydawać kasę na dodatkową wizytę
Albo sposób mojej szwagierki-zawsze jak coś jej nie pasowało jechała na IP i mówiła że brzuch ją boli i ruchów nie czuje, zawsze badanie miała

 

[Dorcia]

Vinga ...Wasila dobrze mówi !!! Ja bym pojechała na IP....ale musisz wziąć pod uwagę że jak będzie nawiedzony lekarz to może zechcieć zostawić Cię w domu !!!
Uważaj na siebie...i na pewno nie zostawiaj tego tak...skonsultuj to rozwarcie z innym lekarzem !
Trzymam kciuki i wierzę że Gabrysiowi nie będzie spieszyć się na świat !!!

 

[vinga89]

Wasila, Dorcia jak coś się dziać zacznie to na pewno na ip pojadę. na razie chyba skonsultuję to z ordynatorem szpitala w którym będę rodzić, pójdę na prywatną wizytę.
najlepsza teściowa, mówi cytuję "z tym rozwarciem możesz chodzić nawet do momentu gdy zaczniesz rodzić!", no rozbawiła mnie kobieta, ja jej na to , że na pewno to porodem się skończy, raczej niczym innym

 

[Dorcia]

Vinga pocieszę Cię...była u mnie znajoma...akurat jak czytałam co piszesz i mówię jej to ...a ona mówi że jej szwagierka też miała rozwarcie od połowy ciąży ! Ja na to że to nie możliwe !!!
I teraz do mnie dzwoniła że faktycznie w 24 tc zaczęło się rozwarcie i w 32 tc miała jeden palec,w 38 dwa palce a urodziła w 41/42 tc. Więc jak to jest NIE WIEM ! Mnie się zawsze wydawało że jak jest rozwarcie to zwiastuje ono poród.
Daj znać kiedy będziesz mieć wizytę !!!

 

[vinga89]

Dorcia mi też zawsze się tak zdawało, jak miałam rozwarcie na 2,5 cm to za dwa dni urodziłam. no ale jeste to pocieszające, że można donosić ciążę z rozwarciem... tylko, że oszczędzać się to ja średnio mam jak

 

[Amelia.]

Wasila - dobrze że wizyta ok , jak tam zatoki , lepiej coś ? polecam ciuchcię z cyferkami z duplo

Fuma - super , gratuluję i powodzenia

Vinga - będzie dobrze kochana , nie znam się na tym więc pewnie poszłabym na IP jak dziewczyny radzą .

Ianka - ja na kawę patrzeć nie mogę , na cole też a to moje ulubione napoje . Nigdy nie piekłam ciasta z marcepanem , zerknij na tą stronę , na pewno coś znajdziesz dobrego Moje Wypieki | Świąteczna strucla z marcepanem

Aniołek - wiesz nie dziwie Ci się , że masz dość , mam nadzieję że lekarz będzie miał dla Ciebie dobre wieści i nie będziesz musiała leżeć