reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Carla!!! no nareszcie! wszyscy tu żyjemy Twoim porodem. Oby to już, oby bezboleśnie,oby szybko, oby Tomek cały i zdrowy już się w końcu pojawił :)

ianka, jak miło że pamiętałaś. Kochana jesteś. Wizytę jednak musiałam przełożyć, bo ginka jest chora. Idę 29, może to i lepiej i będę miała już jakąś świetną fotę i w końcu powiem rodzicom? Cały czas czekam ..

kurczak, powiem Tobie że też mam kompletną pustkę jeśli chodzi o imie męskie. No chocbym chciała, jakoś nic mi nie pasuje, albo wszystkie dzieci,które znam już tak mają na imie..

Aniołek, to gratuluję tych ruchów. Jejju, jak fajnie. Dobrze, że czujesz się już świetnie. Nie mogę się doczekać aż ja też już będę chociaż na tym etapie!

Dorcia co za głupia @ :angry:

Vegas bidulko. Musiałaś się namęczyć!

Ja też wczoraj nie miałam lekko. Oj cały dzień było mi tak masakrycznie niedobrze. W nocy nie mogłam spać, bo ciągle się zrywałam. Nie mam tyle samozaparcia żeby pójść i samej zainterweniować, więc męczyłam sie i męczyłam. Dzisiaj jest jest jeszcze gorzej. Mam na coś ochotę, biorę to do ust i okazuje się, że ja i to jedzenie to kompletna pomyłka. W pracy wychodziłam do sklepu z 4 razy! i za każdym razem to nie było to. Skończyło się na suchej bułce. Spróbuję stary, dobry rosół :)

Mam pytanie. Na które usg zabrałyście współtwórcę Waszego potomstwa? Mój K caly czas jęczy, że chce iść.. ale nie wiem, zabierać faceta na usg dopochwowe to chyba nie, co?
 
reklama
Venna bidulko jesteśmy z Tobą, też większość z nas zaciążonych przechodziła przez to, pocieszę Cię, że ok. 12tc powinno zacząć się poprawiać, a może się okaże, że poprawa w Twoim wypadku nastąpi szybciej :))

Oj Laseczki, chyba muszę coś postawić, status mi się zmienił - z powodu tej oszałamiającej ilości postów :]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Noooo Kurczak 50 postów to nie lada wyczyn :) hehe,
Venna - współczuje mdłości, a to dopiero początek, ale może chociaż u Ciebie szybciej ustąpią, co do USG to ja mojego zabrałam w 12 tyg. myślałam, że będzie już przez brzuch, ale lekarz zrobił i takie i takie, mimo to mężuś był obecny i nie ma w związku z tym złych wspomnień :)
Carla - ale super, że już skurcze na KTG się pokazały, fajnie, że ich nie czujesz, może będzie mało bolesny poród :)
Dorcia, tak mocno kibicuje... a tu znowu @ przylazła....

Mi A w końcu umył okna na poddaszu, :) więc jedna rzecz z głowy, jeszcze zostało zrobić porządek w szafie w przedpokoju i grubsze jesienne porządki porobione :) czekam jeszcze tylko na nowe firanki, lada dzień mają być do odbioru....
miłego wieczorku.
 
Ostatnia edycja:
DORCIA ojoj:-( Trzymam więc kciuki za nowy cykl, miłych staranek:tak:
VENNA ja to bym czasem chciała te mdłości, oddaj trochę:-p Ale przy córce nie miałam, wymiotowałam tylko 2x na całe 9 miesięcy, więc może teraz też mnie ominie. Mój mąż jak byłam z córą w ciąży był od 16tc na usg prawie do końca ciąży. 2 pierwsze usg nie był. Pierwsze usg dlatego, że dopochwowo i siedział w poczekalni, a drugie usg genetyczne nie było go bo pracował i nie mógł się z nikim zamienić w pracy. Teraz też nie pójdzie na to pierwsze usg. A potem bardzo chętnie będę go ze sobą zabierać:-)
CARLA ooo nareszcie coś się dzieje!:-)
GABRYŚKA oo ciekawe co to u Ciebie będzie;-)
IANKA rytmika dla takich dzieci co nie chodzą? No proszę, nie słyszałam o czymś takim:-p Twoja córa wolała tańczyć:-p
 
Dorcia - kochana jesteś :) no jestem , jestem , pisze tego posta już z godzinę :).... nie robiłam testu i na razie @ nie ma , tylko nie kop :-D

Vegas - no właśnie nie bardzo ..., i jak pokoik , skończony ? , na razie czysto :)

Ianka - ja też mam większość mebli z ikei ale narożnika tam nie znalazłam , a szkoda :) , hahah może to była rytmika dla siedzących ;)

Carla - fajnie że możesz z Nelą na zakupy pójść , ja się boje że z moją nie będzie tak łatwo , nerwus straszny z niej

Aniołek - to Wam bąbel zrobił prezent na rocznicę , super :)

Kurczak - opryszczki nie miałam nigdy ale kiedyś takie plasterki reklamowali ??

Carla - zaczynam się stresować haha

Gabryska - to może jednak test zrób ?

Fuma - w takim razie czekamy do piątku

Venna - dla mnie chyba nie miałoby znaczenia jakie to usg , fajnie że mąż chce iść z Tobą :) , mój nie był na żadnym niestety .
 
Amelia - A Ty na co czekasz?? na oklaski???? kiedy ten test masz zamiar zrobić :) też sobie właśnie pomyślałam, że nam dzidzia prezent zrobiła :) teraz też leże i wyczekuje ruchów ale na razie cisza...
 
No to powtórz rano, mi w dniu spodziewanej @ w 32 dc wyszedł ledwo co widoczny bladzioch, owulka się opóźniła i dlatego :) ale kilka dni później już kreska ciemniejsza no i beta to potwierdziła :) a dzisiaj koncze 17 tc ... Boziu jak ten czas leci.
 
reklama
Dorcia przykro mi :( mam nadzieję że w tym już wreszcie się uda !
Carla jacie to już tuż tuż! kwestia 2-3 dni ale fajnieeee , bezbolesnego i szybkiego porodu
Venna mój nie był na żadnym dopochwowym usg,czekał na korytarzu :)ale potem nie ominął już żadnego, ale jak nie masz żadnych oporów to śmiało bierz swojego
kurczak to jedna grupa tylko, więc raczej już nie pójdę ale znajdę jej jakieś miejsce spotkać starszych dzieciaczków
Vegas ta rytmika jest od 2 miesięcy do 2 roku życia, poszłam pierwszy raz, spotkanie w kościele (chyba dlatego że dźwięk dobry) o i dzieci siedzą (oprócz mojej) z mamami a babeczka podchodzi z jakimiś trójkątami dzwoneczkami cymbałkami do szkrabów te patrzą jak w obraz potem granie na organach i i potem się musiałam zmyć nie wiem co było dalej hehe


jeju a moja dama wkońcu nie usnęła w dzień !! i tak mi dała popalić, płakała prawie cały czas, a nie daj jak coś poszło nie po jej myśli i bek w końcu siadłam obok i ja się też rozryczałam, puściły mi tak nerwy i wreszcie zaakceptowałam że jednak nie pójdzie spać i nie da dychnąć, tak że co u mnie dziś w garach ? a nic, mój poleciał właśnie po pizze... ehh co za dzień
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry