reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Jestem :)

rozprawa trwała od 9 do 12:40, taka rozmowna byłam że się przeciągnęło :)
Ogłoszenie wyroku... 29.10 :) Nie muszę na nim być, ale z chęcią bym poszła, moja adwokat będzie na pewno.
Dwóch świadków było słuchanych, dwóch nie odebrało wezwań, dobrze że sąd stwierdził że nie ma sensu ich słuchać i przedłużać.
Ogólnie tatulek mówił prawdę, czyli inaczej niż ta jego pisała w pismach, co go pogrążyło moim zdaniem, np. ona twierdziła i w pismach było, że on mieszkał tak gdzie pracował, a powiedział że mieszkał z nią, co jest prawdą. powiedziałam wszystko, co chciałam, nawet w protokole jest że oddam mu samochód i że mam gotową umowę darowizny, powiedziałam też że zapłacił za OC i że co miesiąc placi za komórkę z ktorej korzysta, a rachunki przychodzą do mnie. Oczywiście podważanie ojcostwa mojego męża, że my po slubie nie byliśmy itp. więc skąd wiadomo czyje to dziecko, sędzia dostała piany za te ich wymyślanie, podniesionym głosem zaczęła tłumaczyć że ojcem jest ten, co w papierach i że kwestia ustalania ojcostwa nie leży w zakresie mojego starego, pytanie zostało uchylone, a oni że im chodziło o to, że mogłam o alimenty wystąpić i mieć więcej kasy (bo cały czas wmawiali że ja byłam pasożytem tatusia on nas utrzymywał).
Powiedział też, że złożył wniosek do sądu o zmianę wyroku rozwodowego sprzed 14 lat na taki, żeby nie było że wyrok był z orzeczeniem o jego winie! A wiecie po co? Bo w takiej sytuacji jak rozwód jest bez orzeczenia o winie, to jedno z byłych małżonków może się ubiegać o alimenty!! I na pewno po to chce te zmiany żeby od mojej mamy kasę ciągnąć!!!!!
Mówię Wam, dureń na całego! A on jeszcze coś wymyśli z tą swoją wywłoką, jeszcze będę musiała badania dna dziecka robić bo oni znajdą jej nowego ojca :) Swoją drogą jak można być taką szmatą, żeby dzieckiem sobie tyłek podcierać i w ogóle mącić w takim temacie??!!
 
Carla ja nadal nie rozumiem dlaczego interesuje jego i sąd kto jest ojcem Twojego dziecka...nie kumam !!! Sędzie w ogóle nie powinna dopuścić takiego pytania czy stwierdzenia...chodzi o niego , jego wywłokę i debilny pomysł ciągnięcia alimentów od Ciebie...po co on porusza temat ojcostwa Twoich dzieci...nie no...nerwa mam
Chora Polska , chory człowiek , chore przepisy...i Ty bidulo w tym wszystkim z Tomusiem w brzuszku
A jak się czujesz...tak fizycznie ??? Bo psychicznie to się tylko domyśleć mogę ,że nie ciekawie ....ehhh
TRZYMAJ SIĘ KOCHANA !!!
 
Dorcia sędzia odrzucila te pytanie i sama się zagotowala że w ogóle takie pytanie padło. sprawa nie dotyczyla ustalania ojcostwa, zresztą to nic do rzeczy nie miało, a oni już nie wiedzieli jak mi dowalic. no bo urodziłam jako panna i nie wiadomo kto jest ojcem Neli. masakra jakaś. a ja czuję sie dobrze i fizycznie i psychicznie :)
 
Carla - bidulko dobrze, że masz już za sobą tą rozprawę, teraz tylko czekać na ogłoszenie wyroku, ale mam nadzieje, że wszystko dobrze się skończy....

A ja niedawno wróciłam do domku, zjadłam bigosik, nastawiłam pranie i odpoczywam :)
milego popołudnia :)
 
Aniołek ale bym zjadła bigosiku, mniam...
Co do sprawy to wierzę, że wyrok będzie taki, jakiego się spodziewam. Ale na bank będą się odwoływać, na milion procent. No i zastanawiam się, czy jakiegoś podstawionego tatusia nie podpuszczą o założenie mi sprawy po to, aby tylko mi dowalić i skłócić mnie i M. Chociaż wątpię że ktokolwiek by się na to zgodził, ale ja już tak się boję tych ludzi że nie wiem czego się po nich spodziewać...
 
Hej , dzięki za kciuki :) przydadzą się
Muffi - może w poniedziałek zrobie test , jak @ wczesniej nie przyjdzie

Carla - tatuś wyczuł chyba że nie wyciągnie kasy od Ciebie i szuka kolejnych ofiar , masakra . Ja też nie rozumiem tego , nawet jeśli Twój mąż nie byłby tatą Nelki to chyba jest Twoja sprawa nie ? co to kogo obchodzi ?? Powiedziałabym mu chyba żeby to on zrobił testy na ojcostwo , bo to nie możliwe by taki cz.łowiek był Twoim ojcem. Dobrze że masz to już za sobą , możesz spokojnie rodzić :)
 
Amelia ja jestem w stanie wiele zrozumieć, ale żeby grać dzieckiem??!! Bo ślubu nie mieliśmy to jest to dziecko kogo innego? I mówią że mogłam o alimenty wystąpić, no masakra jakaś!! Przez chwilę było mi go szkoda, a jak zaczął sobie pogrywać moją córą to myślałam, że jego i tą rudą pi... rozwalę na tej sali, jak można coś takiego gadać z chęci dowalenia komuś? Swoją drogą to pomyslcie, jak mojemu M. musi być przykro z tego powodu...
Test robisz? To trzymam kciuki &&&
 
Carla brak słów na tego typa... mam nadzieję, że już cała sprawa się skończy... OBY !!!

Amelia mam nadzieję, że i Twój i Dorci test pokaże || !!!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry