Hej
Dorcia smutne to ale dzisiaj nie potrafię cieszyć się tą myślą...;( Kocham moje maleństwo od samego początku ale mam wiele wątpliwości. Właściwie to jestem z tą ciążą sama...Największe zainteresowanie jeszcze Franio przejawia...wspaniały jest
Mnien miejsce ugryzione przez kleszcza nie bolało i nie spuchło. Miałamten charakterystyczny pierścień. To faktycznie musiało być coś innego. Oj biedna, nacierpisz się
A mąż...niby rozumie że fatalnie się czuję (zwłaszcza w taki upał jak wczoraj) i potrzebuję pomocy i wsparcia ale czasem wyjedzie mi z jakimiś pretensjami. Może ta sytuacja jest wynikiem tego że wczoraj miał ostatni dzień urlopu i stresował się powrotem do pracy...
vinga współczuję koleżance
to co się stało? Oj to nie zazdroszczę:/ Oby szybko Ci minęło. Ja na szczęście nie pamiętam kiedy ostatnio wymiotowałam ale mdłości się utrzymują. I notorycznie jest mi słabo...
Teraz jestem w 12 tc. i jeszcze nie słyszałam serduszka...Jakoś tak wyszło
Muffi właśnie nie wiem gdzie wcięło mi suwaczki. Weszłam w ustawienia i tam są widoczne. Może jak piszę z tableta to suwaczki się nie pojawiają...Nie wiem. Fotki oczywiście wrzucę jak tylko je odzyskam. Mieliśmy pożyczony sprzęt od teścia i mężuś oddał a zapomniał zgrać...ehh. Tak, masz rację...wakacje dobze robią
Byliśmy między innymi na termach w Białce. No rewelacja! Polecam każdemu. Francio oczywiście nie chciał wychodzić...
Życzę Ci owocnego weekendu;P
Aniołek no wzięłam i zaszłam w ciąże...i moje dolegliwości nie dają mu żyć;P Swoim dzieckiem musi się zajmować, musi przygotowywać jedzenie i to nie tylko sobie itd. Wiesz, on ma starszego brata który jest kawalerem a mama nadal mu gotuje, pierze, prasuje...
Wasila właśnie chodzi o to że przy drugiej ciąży szybciej będzie 'coś' widać. Chyba masz rację...taka moja uroda
Amelia dziękuję w imieniu Franka
A nocnik u nas wogóle się nie sprawdził. Trzymam za Was kciuki
ianka dziękuję
życzę udanego wyjazdu