A u mnie już prawie po dniach płodnych, ale nawet nie próbowalismy. Sierpniowy bobas to juz przeszłość. Męzowi potzreba chyba jeszcze odrobinę czasu, poza tym odstawił leki dość niedawno, takze nie naciskałam. Szkoda, ale trudno. Nic nie poradzę. Po około 6 grudnia zaczynam nowy cykl. Stresuje mnie tylko praca, a raczej przełożona. Gdyby nie to, to moze bym i naciskała. Wreszcie moze wyjdzie tak, ze drugie dziecko urodzę w tym czasie co pierwsze i urodziny razem prawic będę....
U mnie wiosną i jesienią same imprezy.
Tak sobie to odrzuciłam juz od głowy, a teraz znowu wraca... ta tęskonta za bobaskiem. Tak sobie mówiłam że w sierpniu już będę dzidziusia w wózku wozić. Nie będę:-(
Z tydzień czasu tak mnie okropnie bolało podbrzusze, do lekarza nie trafiłam, aż wreszcie zaaplikowałam sobie fluomizin, jedną raptem tabletke miałam sprzed kilku miesięcy. Minęło
U mnie wiosną i jesienią same imprezy.
Tak sobie to odrzuciłam juz od głowy, a teraz znowu wraca... ta tęskonta za bobaskiem. Tak sobie mówiłam że w sierpniu już będę dzidziusia w wózku wozić. Nie będę:-(
Z tydzień czasu tak mnie okropnie bolało podbrzusze, do lekarza nie trafiłam, aż wreszcie zaaplikowałam sobie fluomizin, jedną raptem tabletke miałam sprzed kilku miesięcy. Minęło