reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od jesieni 2013

Domka ja tak mam cały dzień i bola piersi, i są opuchnięte. Nie chcę się nakręcac bo równie dobrze może bolec przed @, jedyny pocieszenie że mnie przed @ nie bolały piersi, choc mogły od tego cyklu.:-)
 
reklama
Domka ja tak mam cały dzień i bola piersi, i są opuchnięte. Nie chcę się nakręcac bo równie dobrze może bolec przed @, jedyny pocieszenie że mnie przed @ nie bolały piersi, choc mogły od tego cyklu.:-)

Straszniue mi sciemnaly sutki. A przed @ nigdy mnie brzuch nie bolał(dopiero w trakcie) ja tez nie che se nadzieji zrobic...jeszce tylko 4 dni uhh
 
Bella świnka jest bee,śmierdzi jak się nie sprzata co 2 dni i piszczy głosno jak jest glodna albo zdenerwowana(miałam)
Homik nawet ok ale tłucze sie w nocy tym kółkiem.
Kot mi zniszczył zasłony i łóżko.
mamy psa małego i rybki(znudziło sie córce po tygodniu;-/)
Królika nie miałam,Ale siostra miała szynszyle która była szalona bo jak skakała to mało okien nie powybijała hehe
Czyli drogą eliminacji pozostaje królik.
Homika tez miałam, no trochę śmierdział i pamiętam że, go przekarmiłam i zdechł.
 
My mamy chomika. Mi halas w nocy nie przeszkadza, ale troche smierdzi :/ Ale to tez zalezy od rasy. Poprzedni byl syryjski i nie smierdzial.
 
Ostatnia edycja:
Hellou dziewczyny.

O widzę jakie poważne tematy.

Co do Komunii to mój chrześniak miał powiedziane,ze prezenty dostaje dzień później. W ten dzień dostał tylko życzenia a prezenty daliśmy jego rodzicom na przechowanie.

A co do wiary-ja jestem wierząca i praktykująca.Nikomu swojej wiary nie narzucam bo każdy ma prawo wyboru i swoja drogę. Jak tu już też ktoś kiedyś napisał do kościoła nie chodzę dla księży tylko dla Boga.Chociaż ja spotkałam na swojej drodze nie najgorszych.Wychodzę założenia,że ksiądz będzie sadzony za swoje uczynki a ja za swoje.Nikt mnie nie będzie sadził za to jakiego mamy proboszcza.
A może Was to zdziwi ale Kościół to nie tylko księża to cała wspólnota ochrzczonych.Więc jak jesteście ochrzczone to także i Wy.Dlatego raczej bym unikała stwierdzenia,ze Kościół odpycha bo wtedy i siebie byście musiały do tego zaliczyć.
To niewłaściwe zachowania księży mogą kogoś odpychać ale mnie to i to nie zniechęciło,najwyżej bym zmieniła parafię.
Kościół to nie tylko ksiądz proboszcz czy biskupi ale także na przykład misjonarze ( interesowałyście się kiedyś jak wygląda praca na misjach? Polecam.Uczy pokory),czy siostry zakonne opiekujące się często tymi,którymi nikt inny nie chce się zająć.

Ja kiedyś miałam wątpliwości w wierze i to był najgorszy czas w moim życiu. Ale Porozmawiałam z mądrymi ludźmi,poczytałam ,również teologiczne dzieła ,zeby wiedzieć w co właściwie wierzę. Bo nasza wiedza teologiczna jest jak się tak dobrze zastanowić niewielka.

Acha i osoba niewierząca może wziąć ślub w kościele.Musi tylko wcześniej o tym uprzedzić księdza.Nie ma żadnego problemu. Po prostu nie idzie do spowiedzi,nie przystępuje do Komunii i przysięga jest nieco inna.Sama byłam na takim ślubie u kumpeli.

A tak z innej beczki to jutro robię Rogale Marcińskie.:-D
 
Dziewczyny widziałam,ze pisałyście o króliku.

Ja kiedyś miałam.W liceum się napaliłam bo koleżanka miała.To miała być miniaturka ale wielkie bydle urosło,prawie jak normalny królik. Miał swój koszy ale w nocy z niego wyłaził i biegał po całym mieszkaniu.No i wszędzie zostawiał bobki.Kiedyś jeden mój wujek o mało na nich nie usiadł.Jak byłą w szkole to moja mama go zwinęła i zabrał do kolegi z pracy. Odtąd on go hodował.
Jak wróciłam ze szkoły to się pytam :'gdzie mój królik?"a mama : "jaki królik,żadnego królika nie mieliśmy".

I tak się jego kariera u nas skończyła.

A znowu mój brat kupił sobie świnkę morską i ona kiedyś wlazła za szafę i przegryzła kabel od telewizora . I to na trzy częsci.Nie jej się nie stało ale polubiła ten schowek i robiliśmy prawdziwe polowanie z nagonką,żeby ja wypłoszyć.

Domka Wyśle CI rogale mailem;-).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny prośba :-)

Ritta, Ty mi mówiłaś o testach owulacyjnych i zastanawiam się jak wykorzystać ten czas płodny teraz :-D Póki co testy wychodzą negatywnie, chociaż dzisiaj już ciemniejsza kreska niż wczoraj i przedwczoraj. Kurcze chciałabym wycelować jak najlepiej z tym dniem.... Dzisiaj przybyło mi dużo śluzu, jest mokro, temperatura jest niska, celuję w okolicach niedzieli na owulkę, dlatego nie wiem czy jest sens dzisiaj się zbliżać??:-p

Pomóżcie :-) mój wykres: Obserwacja cyklu - enpr.pl
 
Do góry