inis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2013
- Postów
- 7 782
Witajcie! Kontynuując wczorajszą myśl Adelo namawiam aby docenić to co już się osiągnęło w życiu, na chwilkę przystopować z gonitwą dnia codziennego i uśmiechnąć się do osób na których nam zależy. Wszystkie mamy przy swoim boku kochających, wspierających partnerów. Jak wszędzie bywają lepsze i gorsze dni, są żale ale są również wspólne radości 
Rada na dziś: spójrzcie na Tę Osobę tak, jak patrzyłyście na niego w dniu poznania. Z podziwem, z szacunkiem, z chęcią bycia wystarczająco dobrą dla niego, z uczuciem.
Zadanie na dziś: niech każda z Was moje kochane znajdzie dzisiaj przynajmniej jedną rzecz/czynność, jaką Ukochany zrobił dla Was i najzwyczajniej w świecie podziękujcie mu za to. Doceńmy ich, nawet jeśli mamy mieszane uczucia (ja tak mam dzisiaj :-)). Takie dobro zawsze wraca w związku
Sentencja na dzisiaj:
"Facet upadnie łbem w sałatkę - jest pijakiem. Kobieta - nakłada maseczkę".
_____
Na początek witam nowe staraczki
Nasza lista się poszerza ale to dobrze, bo im nas więcej tym większe szanse na dwie kreseczki.
Dziękuję Wam wszystkim za informacje dotyczące naturalnych metod wspomagania ciąży. Zapisałam to wszystko sobie w kalendarzyku i teraz na bieżąco jak mam chwilkę doczytuje informacje w necie Co ja bym bez Was zrobiła! :-)
Fimka - obie będziemy sierpniówkami, mówię Ci ja już to wiem! Zrobimy sobie prezent na Mikołajki, tak jak piszesz, a reszta rodzinki dowie się w Święta. Wymarzony czas
Adelo - bardzo przyjemnie czytało się Twój post, chociaż odniosłam wrażenie, że bardzo blisko mu do pożegnania - mam nadzieję, że się mylę? Kochana, zostań z nami!
Ritta - jak się dziś czujesz? Ja ostatnio z tą samą dolegliwością (krwiomocz oraz ogromny ból) wylądowałam w szpitalu. Mam nadzieję, że już bierzesz antybiotyk, z tym trzeba od razu reagować. Napisz jak samopoczucie.
Chciałam powiedzieć, że mimo tego co napisałam na początku o dostrzeganiu pozytywnych rzeczy u partnera zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest to takie łatwe. Ja wczoraj miałam z moim taką kłótnię, że aż szkoda gadać. Napłakałam się za wszystkie czasy, mam oczy jak mały hobbit, całą noc nie spałam, od 4 rano grałam w jakieś durne gry na komórce bo miałam już dość bicia się z myślami. Bardzo ciężko dzisiaj spojrzeć mi na niego inaczej niż przez pryzmat rozczarowania, żalu i pretensji ale postaram się - w końcu to zadanie na dziś
Nie wiem jak sobie poradzić z tym wszystkim co usłyszałam w trakcie kłótni. Oboje jesteśmy nerwowi, więc padają czasem słowa których potem się żałuje... mam ich teraz pełno w głowie, zarówno tych wypowiedzianych przez Mojego jak i przeze mnie. Nie mam pomysłu ani siły na jakąś ideę, która sprawi, że będzie lepiej.
To by było na tyle z mało optymistycznych rzeczy. Życzę Wam miłego dnia i na koniec dodam jeszcze coś wspomagającego uśmiechanie się do monitora:
Rada na dziś: spójrzcie na Tę Osobę tak, jak patrzyłyście na niego w dniu poznania. Z podziwem, z szacunkiem, z chęcią bycia wystarczająco dobrą dla niego, z uczuciem. Zadanie na dziś: niech każda z Was moje kochane znajdzie dzisiaj przynajmniej jedną rzecz/czynność, jaką Ukochany zrobił dla Was i najzwyczajniej w świecie podziękujcie mu za to. Doceńmy ich, nawet jeśli mamy mieszane uczucia (ja tak mam dzisiaj :-)). Takie dobro zawsze wraca w związku
Sentencja na dzisiaj:
"Facet upadnie łbem w sałatkę - jest pijakiem. Kobieta - nakłada maseczkę".
_____
Na początek witam nowe staraczki
Nasza lista się poszerza ale to dobrze, bo im nas więcej tym większe szanse na dwie kreseczki. Dziękuję Wam wszystkim za informacje dotyczące naturalnych metod wspomagania ciąży. Zapisałam to wszystko sobie w kalendarzyku i teraz na bieżąco jak mam chwilkę doczytuje informacje w necie
Co ja bym bez Was zrobiła! :-)Fimka - obie będziemy sierpniówkami, mówię Ci
ja już to wiem! Zrobimy sobie prezent na Mikołajki, tak jak piszesz, a reszta rodzinki dowie się w Święta. Wymarzony czas Adelo - bardzo przyjemnie czytało się Twój post, chociaż odniosłam wrażenie, że bardzo blisko mu do pożegnania - mam nadzieję, że się mylę? Kochana, zostań z nami!
Ritta - jak się dziś czujesz? Ja ostatnio z tą samą dolegliwością (krwiomocz oraz ogromny ból) wylądowałam w szpitalu. Mam nadzieję, że już bierzesz antybiotyk, z tym trzeba od razu reagować. Napisz jak samopoczucie.
Chciałam powiedzieć, że mimo tego co napisałam na początku o dostrzeganiu pozytywnych rzeczy u partnera zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest to takie łatwe. Ja wczoraj miałam z moim taką kłótnię, że aż szkoda gadać. Napłakałam się za wszystkie czasy, mam oczy jak mały hobbit, całą noc nie spałam, od 4 rano grałam w jakieś durne gry na komórce bo miałam już dość bicia się z myślami. Bardzo ciężko dzisiaj spojrzeć mi na niego inaczej niż przez pryzmat rozczarowania, żalu i pretensji ale postaram się - w końcu to zadanie na dziś
Nie wiem jak sobie poradzić z tym wszystkim co usłyszałam w trakcie kłótni. Oboje jesteśmy nerwowi, więc padają czasem słowa których potem się żałuje... mam ich teraz pełno w głowie, zarówno tych wypowiedzianych przez Mojego jak i przeze mnie. Nie mam pomysłu ani siły na jakąś ideę, która sprawi, że będzie lepiej.
To by było na tyle z mało optymistycznych rzeczy. Życzę Wam miłego dnia i na koniec dodam jeszcze coś wspomagającego uśmiechanie się do monitora:
a jak miałam wizyte rano u ginekologa czy badania musiałam zrobic to była masakra
ale po Twoim poście jakoś zdałam sobie sprawę jakie to głupie i że nie warto tracić czasu na złości, więc duma do kieszeni i staramy się być lepsze i doceniać dobro innych, bo jak sama pisałaś to potem do nas wraca;-)
