reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od jesieni 2013

nie chce sie nad soba uzalac ale zastanawiam sie co ja tu robie.przeciez nawet mezatka nie jestem.nawet przez przeniesienie siedziby jego pracy nie mieszkamy razem.spi u mnie tylko w weekendy.
 
reklama
Moge pozyczyc ci na dove Fabiego bo pewnie a pewnie po paru godz bedziesz miala dosc hihi

Anulka w sumie bym nie pogardziła Fabiankiem na parę godzin, chociaż moja mama się opiekuje teraz Filipkiem koleżanki i powiem, że łatwo nie jest hehe, ale co swoje to swoje jednak, więc może nie skorzystam..:-p
 
Adelo mnie w tamtym cyklu otrzeźwiła beto równa 0 :zawstydzona/y:
Nie znalazłam jeszcze sposobu jak zająć myśli. Dużo obowiązków pomaga, praca, dom, córka ale i tak znajdą się chwile na refleksje.

Dla mnie najgorsze jest to, że zastanawiam się co mi wolno a czego nie. Czy mogę się napić trochę alkoholu, czy nie ćwiczę zbyt intensywnie czy powinnam iść na basen itd. Rozumiem, że w trakcie starań można się poświecić i być ostrożniejszym ale jeśli to potrwa pół roku albo dłużej ???

Jeśli któraś ma sposób na przetrwanie oczekiwań na test to z chęcią do poznam :-)
 
Choć u mnie to 3 dni przed spodziewaną @ to zaryzykuję... :D
Objawów brak - i na @ i na dzidzię... Ale co mi tam!

Fimka tylko pamietaj - kobiety muszą być silne bez względu na wszystko! :-) 3mam kciuki!!!!

PS. Swoją drogą jak sobie przypomnę swój pierwszy wykonywany test - tak mi się ręka trzęsła, że nie mogłam jej uspokoić i trafić w to oczko - MASAKRA :-D
 
nie chce sie nad soba uzalac ale zastanawiam sie co ja tu robie.przeciez nawet mezatka nie jestem.nawet przez przeniesienie siedziby jego pracy nie mieszkamy razem.spi u mnie tylko w weekendy.

A trzeba być mężatką żeby mieć dziecko ???
Najważniejsze żebyście byli pewni że chcecie mieć dziecko i że z tym człowiekiem chcesz spędzić życie.
 
Rita chcemy miec dziecko.chce spedzic z nim zycie.nie jedno przeszlismy.tylko przykro mi jak niektore osoby wytykaja mi ze nie jestem mezatka i ze nie mam dzieci.nawet gin wytknela mi ze nie jestem mezatka.
 
Adelo mnie w tamtym cyklu otrzeźwiła beto równa 0 :zawstydzona/y:
Nie znalazłam jeszcze sposobu jak zająć myśli. Dużo obowiązków pomaga, praca, dom, córka ale i tak znajdą się chwile na refleksje.

Dla mnie najgorsze jest to, że zastanawiam się co mi wolno a czego nie. Czy mogę się napić trochę alkoholu, czy nie ćwiczę zbyt intensywnie czy powinnam iść na basen itd. Rozumiem, że w trakcie starań można się poświecić i być ostrożniejszym ale jeśli to potrwa pół roku albo dłużej ???

Jeśli któraś ma sposób na przetrwanie oczekiwań na test to z chęcią do poznam :-)

Ja właśnie nie mam jak nie myśleć, bo gdybym pracowała - to byłoby na pewno łatwiej... ale jak jej nie znajdę, to zajmę się chyba jakimś wolontariatem.

mam właśnie dylemat, bo lata tańczyłam w zespole i końcem lutego szykuje się jubileusz i sama nie wiem co mam zrobić, czy chodzić na próby czy nie, bo jakbym zafasolkowała, to bałabym się, że o maleństwo - tym bardziej, że byłyby to pierwsze miesiące. A z drugiej strony fajnie byłoby gdybym tak mogła zatańczyć jeszcze na scenie najlepiej z nieświadomością dzidzi - może też miałaby dryg do tańca.. ;-)
 
Rita chcemy miec dziecko.chce spedzic z nim zycie.nie jedno przeszlismy.tylko przykro mi jak niektore osoby wytykaja mi ze nie jestem mezatka i ze nie mam dzieci.nawet gin wytknela mi ze nie jestem mezatka.

Ada213 wszystko w swoim czasie, niech każdy mówi co chce, najważniejsze, to być dobrym człowiekiem.
 
Ada ja tez ze swoim nie mam slubu i zyjemy sobie tak:)
I wszystko przed wami a jesli chcecie byc razem u miec dzidzi to super:) a dzidzi bedziecie tak sami kochac jak i byli byscie malzenstwem:)
 
reklama
Adelo czasem odczuwam ze dobroc sie nie oplaca,tym bardziej w pracy.ludzie potrafia 'odplacic'.ja niestety do ludzi bardzo asertywnych nie naleze dzieki czemu za czesto mi sie obrywa.
 
Do góry