panakotka ja mialam dwie jedna z krwiakiem w macicy bo spadlam z drzewa druga zwiazana z zatokami ale szyc juz nie licze bo mialam ich tyle ze braknie mi palcow u rak a i jak bylam malutka brat cioteczny wyrzucil mnie z wozka i szyli mi glowe troche tego bylo bo ja taka niefortuna jestem moze dlatego ze z 29 lutego jestem
reklama
a to ze za czesto piore a to ze zaduzo wody ciagnie pralka itp przeciez dokladamy sie do rachunkow nawet meczy nas o to ze dziecka nie mamy i nie jestesmy tacy mlodzi ze sie czasem troche powyglupiamy lubi wiedziec co i jak a my nic jej nie mowimy ciezki ma charakter na dodatek faworyzuje najmlodszego syna a nam daje odczuc ze jestesmy piatym kolem u wozu ja tak to odczuwam dlatego musimy sie postawic zeby mieszkac sami
karola1507
Podążając za marzeniami:)
No a nie macie możliwości żeby sobie coś wynająć albo wyprowadzić w inne miejsce?
My tez mieszkamy N grupie. Bo są moi rodzice, dziadkowie i siostra. Ale jak narazie dogadujemy się.
My tez mieszkamy N grupie. Bo są moi rodzice, dziadkowie i siostra. Ale jak narazie dogadujemy się.
u nas sa rodzice brat z zona z 2 dzieci mojego meza, szwagierka taka sobie ciezko nam sie rozmawia za wysoko sie nosi szwagier straszny filozof a tesciowie maja ciezkie charaktery u mojej mamy nie za bardzo jest miejsce wiec odpada a u tesciow mamy jeden pokoj i szybko sie to nie zmieni bo ona zajmuje cale pietro i my mamy tam tylko pokoj mojego m wynajac nie mamy jak bo brak kasy nam to uniemozliwia jedynie postawic sie ale to dopiero jak zbierzemy troche kasy ratuje nas jedynie wyjazd za granice
karola1507
Podążając za marzeniami:)
No trochę kicha. My tez mamy tylko jeden pokój A dziadkowie zajmują dwa. Ale co ja zrobię. My myślimy o dobudowce. A Wy nie możecie się dobudowac? Ale tak żeby mieć osobne wejście.
nie da rady w ten dom trzeba tyle wlozyc ze szok a utrzymac taka chawire to masakra parter pietro i strych nie ocieplony i dach nie zmieniony lepiej zbudowac maly zgrabny bo tu nawet ogrzewanie i piec jest do wymiany a mam miec dzialke od babci wiec moze za dwa lata cos sie ruszy splacimy kredyt i moj wyjedzie jakos wytrzymam do tego czasu
falka_
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2015
- Postów
- 99
PanaKotka, oj to dużo się już w życiu nacierpiałaś, tyle operacji, blizny, przykre to. I jeszcze ta wrażliwość na ból... delikatna z Ciebie istotka. Mam nadzieję, że los Ci to wynagrodzi tym upragnionym maleństwem.
Ja nigdy pod narkozą nie byłam ani nawet w szpitalu nie leżałam, nie licząc oczywiście dnia narodzin. Nie wiem jak mi to się udało bo jestem raczej chorowita, ciągle anginy i przeziębienia, z 5 razy w roku to chora być muszę. Taki urok.
Lusia fajną masz datę urodzin, 29.02, tak oryginalnie Współczuję mieszkania z upierdliwą teściową. Ja sobie tego nie wyobrażam, mimo, że teściową mam ok, miła i spokojna kobieta, nigdy się do nas nie wtrącała. Lubię ją, teścia trochę mniej, ale mieszkać z nimi za nic bym nie chciała. Jestem z natury samotnikiem, męczyłabym się w domu z wieloma domownikami. Teraz wynajmujemy kawalerkę i nie przelewa nam się, jakoś dajemy radę ale z dzieckiem byłoby już bardzo ciężko. Dlatego też myślimy o wyjeździe za granicę. Lusia a Ty nie chciałabyś razem ze swoim wyjechać?
Ja nigdy pod narkozą nie byłam ani nawet w szpitalu nie leżałam, nie licząc oczywiście dnia narodzin. Nie wiem jak mi to się udało bo jestem raczej chorowita, ciągle anginy i przeziębienia, z 5 razy w roku to chora być muszę. Taki urok.
Lusia fajną masz datę urodzin, 29.02, tak oryginalnie Współczuję mieszkania z upierdliwą teściową. Ja sobie tego nie wyobrażam, mimo, że teściową mam ok, miła i spokojna kobieta, nigdy się do nas nie wtrącała. Lubię ją, teścia trochę mniej, ale mieszkać z nimi za nic bym nie chciała. Jestem z natury samotnikiem, męczyłabym się w domu z wieloma domownikami. Teraz wynajmujemy kawalerkę i nie przelewa nam się, jakoś dajemy radę ale z dzieckiem byłoby już bardzo ciężko. Dlatego też myślimy o wyjeździe za granicę. Lusia a Ty nie chciałabyś razem ze swoim wyjechać?
reklama
92Tynka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2014
- Postów
- 2 247
PanaKotka wspolczuje tych operacji bardzo. Zdecydowanie zbyt duo w życiu przeszłas, zła passa musi teraz minąć.
Ja z mężem mieszkam u moich rodzicow ale mam nadzieje ze na poczatku przyszłego roku przeprowadzony się na swoje. Moi rodzice i tesciowie zobowiązali się ze nam cos kupia. Ja jestem z natury bardzo spokojna ale mój mąż ma swoje humorki i przyzwyczajenia. Poza tym wiecie jak to jest , z tesciami to można żyć bardzo dobrze ale na odległość:-)
Lusia świetna data urodzin! Jesteś bardzo wyjątkową osobą na pewno. W końcu nie każdy ma szczęście żeby urodzić się akurat w dzien, który występuje tylko co 4 lata.
Ja z mężem mieszkam u moich rodzicow ale mam nadzieje ze na poczatku przyszłego roku przeprowadzony się na swoje. Moi rodzice i tesciowie zobowiązali się ze nam cos kupia. Ja jestem z natury bardzo spokojna ale mój mąż ma swoje humorki i przyzwyczajenia. Poza tym wiecie jak to jest , z tesciami to można żyć bardzo dobrze ale na odległość:-)
Lusia świetna data urodzin! Jesteś bardzo wyjątkową osobą na pewno. W końcu nie każdy ma szczęście żeby urodzić się akurat w dzien, który występuje tylko co 4 lata.
Podobne tematy
Podziel się: