reklama
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
nie w ustach tylko no wiesz..... w pusi hihi ja miałam taki zwykły a pare dni temu kupiłam taki owulacyjny, co mierzy do dwóch miejsc do przecinku i taki jest dużo lepszy bo może zaobserwować mikrospadki..
Casiah - nie mówię o histeroskopii, tylko o SonoHsg - a to nie jest operacja. Sama miałam ten zabieg wykonywany i nie jest to żadna operacja - tylko krótki zabieg. I nie uspypiają Cię do niego. Ta doświadczona osoba nie do końca miała rację, bo na drożność jajowodów nie wpływa tylko operacja i zabieg. Można mieć nieczynny jajowód od urodzenia, lub tworzącego się w nim np. wodniaka, albo co mnie zaskoczyło - bakterio - wirus. Tak kochane. Casiah - czy Ty robiłaś wymaz z szyjki macicy na obecność ureaplasmy? To taki potworek, który nie daje praktycznie żadnych objawów jak u mnie lub są one mylone z np. upławami a mają okropny wpływ na organizm i można ją przenieść na partnera! Tą bakterię leczy się antybiotykami - a nieleczona oprócz zapalenia jajników, może powodować w jajowodach mikrozrosty, coś jak mała pajęczyna, która zamyka powoli światło jajowodu.
Warto się przebadać także pod jej kątem.
A przeciwciała plemnikowe robiłaś?
Warto się przebadać także pod jej kątem.
A przeciwciała plemnikowe robiłaś?
Lui Czuję się wyśmienicie. Czuję się tak dobrze, ze ostatnio na wizycie zapytałam ginekologa czy to dobrze, że aż tak, bo oprócz małych mdłości w dwóch pierwszych miesiącach - nie wymiotowałam ani razu. Teraz, w trzecim miesiącu, jestem tylko ciut bardziej zmęczona ale da się z tym żyć Płci dziecka jeszcze nie znam - chyba jest na to jeszcze trochę za wcześnie - jutro jadę na wizytę, ale zastanawiam się czy chcę wiedzieć. Po tylu latach walki, wzlotów i upadków - nie wiem. Wiem jedno - niech się urodzi zdrowe!:-)
Iwona, coś musiałam źle przeczytać bo myślałam, że jesteś w piątym miesiącu. A no pewnie, że płeć mało istotna byle dzidziuś zdrowy był. Ja też ciąże przechodziłam wzorowo. Zero mdłości, zachcianek, kompletnie nic mi nie było. Nawet brzuch mi urósł dopiero pod koniec 7 miesiąca ;p
Udało Ci się za pierwszym razem in vitro? Nie chciałaś od razu bliźniaków?
Od następnego cyklu chyba sobie zakupię taki termometr może się w końcu nauczę mierzyć temp i robić jakieś wykresy
Udało Ci się za pierwszym razem in vitro? Nie chciałaś od razu bliźniaków?
Od następnego cyklu chyba sobie zakupię taki termometr może się w końcu nauczę mierzyć temp i robić jakieś wykresy
Lui Jak może wiesz z wcześniejszych pisanych informacji - u mnie to moje maleństwo (pierwsze maleństwo) było wyczekiwane 5 lat. Był to okropnie dłuuugi czas naznaczony bólem, cierpieniem, nadzieją, porażkami, leczeniem, zabiegami, klinikami, lekarzami etc. I jak zaszłam w ciążę to nawet chciałam by to były bliźniaki - podano mi dwa zarodki - ale rozwinął się jeden Nasz mały cud. Był to mój 5! transfer. Przeszłam 2 punkcje, i zawsze miałam ponad 20 jajeczek -ale coś powodowało, że zarodki niestety po podaniu przestawały się po jakimś czasie rozwijać. Skomplikowany ze mnie przypadek i nie wiem kto pokierował tym wszystkim, że teraz się udało. Cudzie trwaj!
Cassiah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 2 762
Iwonka dzieki! Pierwszy raz slysze o czyms takim Moja gina sie wszystko bagatelizuje Dziwie sie bo jest prywatna wiec powinno jej zalezec zebym robila jak najwiecej odplatnych badan Na ten prog i prl sama z siebie poszlam! Ja dopiero od nowego roku sie staram a ona uwaza ze przed rokiem staran nie ma sensu tego robic szczegolnie ze nie ma do tego przeslanek w moim przypadku... Pojde do niej we wtorek i zasugeruje te badania co mi napisalas!
reklama
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
Iwona cudowna nagroda za te wszystkie ciężkie chwile. Spokojnej ciąży, ty z pewnościa będzie wstanie docenić tą ciąże, bo jest tak długo wyczekiwana..
Podobne tematy
Podziel się: