reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania o pierwsze maleństwo lato 2015

reklama
nie w ustach tylko no wiesz..... w pusi hihi:laugh2: ja miałam taki zwykły a pare dni temu kupiłam taki owulacyjny, co mierzy do dwóch miejsc do przecinku i taki jest dużo lepszy bo może zaobserwować mikrospadki..
 
Casiah - nie mówię o histeroskopii, tylko o SonoHsg - a to nie jest operacja. Sama miałam ten zabieg wykonywany i nie jest to żadna operacja - tylko krótki zabieg. I nie uspypiają Cię do niego. Ta doświadczona osoba nie do końca miała rację, bo na drożność jajowodów nie wpływa tylko operacja i zabieg. Można mieć nieczynny jajowód od urodzenia, lub tworzącego się w nim np. wodniaka, albo co mnie zaskoczyło - bakterio - wirus. Tak kochane. Casiah - czy Ty robiłaś wymaz z szyjki macicy na obecność ureaplasmy? To taki potworek, który nie daje praktycznie żadnych objawów jak u mnie lub są one mylone z np. upławami a mają okropny wpływ na organizm i można ją przenieść na partnera! Tą bakterię leczy się antybiotykami - a nieleczona oprócz zapalenia jajników, może powodować w jajowodach mikrozrosty, coś jak mała pajęczyna, która zamyka powoli światło jajowodu.
Warto się przebadać także pod jej kątem.
A przeciwciała plemnikowe robiłaś?
 
Ja mierze w ustach. Dopochwowo jest bardziej wiarygodnie bo nie zmienia Ci się temp jak się czegoś napijesz czy spisz z otwartą buzia :)
 
Lui :) Czuję się wyśmienicie. Czuję się tak dobrze, ze ostatnio na wizycie zapytałam ginekologa czy to dobrze, że aż tak, bo oprócz małych mdłości w dwóch pierwszych miesiącach - nie wymiotowałam ani razu. Teraz, w trzecim miesiącu, jestem tylko ciut bardziej zmęczona ale da się z tym żyć :) Płci dziecka jeszcze nie znam - chyba jest na to jeszcze trochę za wcześnie - jutro jadę na wizytę, ale zastanawiam się czy chcę wiedzieć. Po tylu latach walki, wzlotów i upadków - nie wiem. Wiem jedno - niech się urodzi zdrowe!:-)
 
Iwona, coś musiałam źle przeczytać bo myślałam, że jesteś w piątym miesiącu. A no pewnie, że płeć mało istotna byle dzidziuś zdrowy był. Ja też ciąże przechodziłam wzorowo. Zero mdłości, zachcianek, kompletnie nic mi nie było. Nawet brzuch mi urósł dopiero pod koniec 7 miesiąca ;p

Udało Ci się za pierwszym razem in vitro? Nie chciałaś od razu bliźniaków? :p

Od następnego cyklu chyba sobie zakupię taki termometr :p może się w końcu nauczę mierzyć temp i robić jakieś wykresy :p
 
Lui :) Jak może wiesz z wcześniejszych pisanych informacji - u mnie to moje maleństwo (pierwsze maleństwo) było wyczekiwane 5 lat. Był to okropnie dłuuugi czas naznaczony bólem, cierpieniem, nadzieją, porażkami, leczeniem, zabiegami, klinikami, lekarzami etc. I jak zaszłam w ciążę to nawet chciałam by to były bliźniaki - podano mi dwa zarodki - ale rozwinął się jeden :) Nasz mały cud. Był to mój 5! transfer. Przeszłam 2 punkcje, i zawsze miałam ponad 20 jajeczek -ale coś powodowało, że zarodki niestety po podaniu przestawały się po jakimś czasie rozwijać. Skomplikowany ze mnie przypadek i nie wiem kto pokierował tym wszystkim, że teraz się udało. Cudzie trwaj!
 
Iwonka dzieki! Pierwszy raz slysze o czyms takim :( Moja gina sie wszystko bagatelizuje :( Dziwie sie bo jest prywatna wiec powinno jej zalezec zebym robila jak najwiecej odplatnych badan :( Na ten prog i prl sama z siebie poszlam! Ja dopiero od nowego roku sie staram a ona uwaza ze przed rokiem staran nie ma sensu tego robic szczegolnie ze nie ma do tego przeslanek w moim przypadku... Pojde do niej we wtorek i zasugeruje te badania co mi napisalas!
 
reklama
Iwona cudowna nagroda za te wszystkie ciężkie chwile. Spokojnej ciąży, ty z pewnościa będzie wstanie docenić tą ciąże, bo jest tak długo wyczekiwana..
 

Podobne tematy

1
Odpowiedzi
19 tys
Wyświetleń
868 tys
Do góry