Starania o pierwsze maleństwo lato 2015

[falka_]

Podam tutaj bo może się komuś przyda dla porównania.


2 dc
Prolaktyna: 20,35 [norma: 4,8-23,3]
Testosteron: 30,31[norma 6,00-82,00]


19 dc
Progesteron: 15,70 [norma dla fazy lutealnej: 1,7-27]


Cały cykl trwał 29 dni.


I reszta badań hormonalnych była robiona już w innym cyklu.


2dc
LH: 6,83 [norma dla fazy pęcherzykowej: 2,4-12,6]
Estradiol: 54,75 [norma dla fazy pęcherzykowej:16,2-313]
AMH: 2,46
FSH: 9,05 [norma do 12,5]


Ten cykl trwał też 29 dni.


Co do owulacji to oczywiście nie mam 100% pewności kiedy była i czy w ogóle, podaję tak jak wyliczył kalendarzyk.
Nie pojmuję jak lekarz mógł tak powiedzieć młodej dziewczynie... Niektórzy nie powinni chyba wykonywać swojego zawodu.

 

[PanaKotka]

Falka, progesteron ciut za niski, powinien być ok 20, ale nie jest zły. Masz wynik wskazujący na to, że owulka była.
Masz w ogóle regularne cykle? Czy różnie? Bo przy cyklu trwającyn 29 dni powinnaś była zrobić progesteron w 22dc. Progesteron zawsze na 7 dni (szczyt) przed następną miesiączką.
Prolaktynę bym powtórzyła, ale z obciążeniem, bo jesteś w górnej granicy normy.
Ja swoją też muszę powtórzyć.
Ciekawa jestem jeszcze tarczycy i tsh.
Ogólnie nie wygląda to źle

 

[PanaKotka]

Na AMH tylko się nie znam, bo ja nie miałam robione.

 

[karola1507]

O rany, PanaKotka, widze, że ty obeznana jestes. Dobrze w razie czego wiem kogo moge podpytac, jeśli bede kiedys powtarzac wyniki

 

[falka_]

Dzięki PanaKotka za fachową poradę Tchnęłaś nadzieję, bo od grzebania w internecie zaczynam już mieć mętlik w głowie. Cykle mam nieregularne, ale zwykle ok. 29-30 dni. Raz mi się zdarzył w tym roku 36 dni i raz 26. Progesteron robilam w 19 dniu bo tak mi lekarka powiedziała, nie wiedziałam, ze trzeba robić 7 dni przed okresem.
Prolaktyna fakt, trochę za wysoka jak na starania...A co to znaczy, że powinnam powtórzyć z obciążeniem?

Jeszcze to cienkie endo mnie martwi, doczytałam, że pomagają orzechy, migdały, ryby i czerwone wino.
I chyba sobie jeszcze castagnusa dorzucę, tak ogólnie ku polepszeniu cyklów.

Mimo to mam przeczucie, że jeszcze dłuuuugo w ciążę nie zajdę...

 

[PanaKotka]

Trzeba być teraz mądrzejszym od lekarza. Tsh mam 3.0 a lekarze nic z tyn nie robią (norma dla staraczek mieści się w widełkach 1-1.5). Właśnie szukan endo żeby pójść po eutyrox. Stosunki ft3 i ft4 wskazują na subkliniczną niedoczynność tarczycy, ale mój pierwszy kontakt nic złego w tym nie widział oczywiście (bo się debile nie znają na normach - dla nich widełki z labo są normami dla wszystkich). Gin jeszcze nie oglądał.

 

[falka_]

Mam wyniki:
TSH: 3,03 [norma 0,27-4,2]
FT3: 2,84 [norma 2,00-4,4]
FT4: 1,35 [norma 0,93-1,7]

Czyli PanaKotka możemy sobie przybić piątkę Mamy takie samo TSH. Tragedii nie ma, ale mniejsze mogłoby być... Napisz mi jeszcze proszę czy proporcje są ok.

 

[92Tynka92]

Hej dziewczyny:-) ale się naprodukowalyscie, ale to dobrze bo bardzo ciekawe tematy byly i szybko nadrobilam.

Po pierwsze mega wspolczuje Wam operacji i chorób. Ja nigdy żadnej nie mialam. Nawet w szpitalu nie byłam jako pacjent.

Ja bardzo chcialabym synka, chociaz pierwszego, ale imię dla córki tez mam. Tylko nie wiem czy męża przekonam na imię ech.

Dzis widzialam dwa porody. Ale jestem wrażliwa. Tak się wzruszylam ze plakalam jak głupia. Mnie dzieci uwielbiaja. Z wzajemnością zresztą.

 

[karola1507]

Falka, ja też miałam tsh w granicach 3 i lekarz powiedział oczywiście ze jest ok. Przymierzam się do zorbienia jeszcze ft3 i ft4.

Nareszcie czje się troche lepiej. Poszłam wywiesić pranie na strych i tak mnie zamroczyła ze mysłałam ze zaraz się przewróce. Nigdy tak nie miałam. Chyba faktycznie mnie jakaś jelitówka dopadła, bo było mi cały dzień tak okropnie niedobrze, ale teraz już udało mi się przełknąć kolacje bez większych problemów.

 

[PanaKotka]

Karola, a może fasolinkę złapałaś, a nie jelitówkę w ciąży też może się robić słabo.

Tynka, dobrze, że uważasz, że ciekawie pisałyśmy. Zawsze się zastanawiam jak odbieracie to, co piszę.
I zazdroszczę tych porodów. Przynajmniej wiesz, co Cię czeka. Ja nie widziałam nigdy żadnego. Chciałabym choć jeden zobaczyć zanim sama będę zmuszona rodzić.
I też bym ryczała jak głupia Odkąd cykle mi się normują, to i placzliwa jestem