Starania o pierwsze maleństwo lato 2015

[PanaKotka]

Karola, ja kiedyś też zamówiłam owu i ciążowe... 60szt owu i kilka ciążowych. Wszystkie wykorzystałam.
Ale wiele dziewczyn zadowolonych było. Może Tobie też pomogą
No i musisz spokojnie czekać do przyszłego tygodnia.
W ogóle przyszły tydzień widzę, że obfituje w ważne wydarzenia. Oby wszystkim poszło po ich myśli

 

[luska22]

to czekamy do czwartku niecierpliwie

 

[luska22]

ja zamowie sobie testy w niedziele beda na nastepny cykl a dzis kupie sobie w rosmanie to na ten cykl beda

 

[PanaKotka]

Ja już nie zamawiam. Od przyszłego miesiąca pewnie będzie monitoring.

 

[luska22]

to trzymam kciuki panakotka

 

[PanaKotka]

Lusia, dziękuję, ale do przyszłego miesiąca jeszcze dłuuuugo i dużo może się wydarzyć.

 

[falka_]

PanaKotka, pęcherzyki niby się pojawiają ale nie wiem czy pękają, to nie było sprawdzane. Gin się dziwował bo w lewym jajniku było ok. 10 pęcherzyków, a w prawym tylko jeden. I z takim tekstem mi wyjechał, że jajnik słabo pracuje, że to dziwne itd., ale że leczyć tego nie będziemy. Na pytanie moje o przyczynę tez nie umiał odpowiedzieć. I to tyle co wiem.


Dziewczyny, serce się kraja, że musiałyście już tyle wycierpieć będac tak młode. Życzę Wam, żeby wszystko co najgorsze było już za Wami. I trzymam kciuki za pomyślne wiadomości w przyszłym tygodniu. Będzie dobrze!




Byłam dziś na pobraniu krwi do TSH, ft3 i ft4. Wyniki wieczorem na necie, ciekawam bardzo jak tam moja tarczyca się miewa.

 

[PanaKotka]

No to jeśli masz 10 pęcherzyków, to wygląda to na jajnik wielotorbielowaty i pcos. Choroba ta może dotykać tylko jednego jajnika. A miałaś jakieś jeszcze badania hormonalne robione? I wcale to nie jest dziwne. Ta choroba dotyka coraz więcej kobiet i coraz częściej nie daje jasnego obrazu.

Jak będziesz miała wyniki tarczycowe to od razu napisz jakie są. Policzę Ci czy masz dobre proporcje (bo mniej się liczy sam wynik, ważniejsze są proporcje ft3:ft4).

 

[falka_]

Kurcze, ja miałam pół roku temu podejrzenie PCOS i z tym trafiłam do gina. Z tego co sobie teraz przypominam to powiedział, że ten lewy jajnik jest "na granicy" PCOS. Hormony miałam robione: prolaktynę, testosteron, progesteron, estradiol, LH i FSH. Wszystko wyszło w normie niby. Już sama nie wiem, mam coraz więcej wątpliwości co do tego lekarza... Czy on mnie nie potraktował zbyt lekceważąco...
Pytałam się Was o to endometrium, a odgrzebałam przed chwilą moją kartę z opisem usg i tam stoi jak byk, że grubość endometrium 5mm. I to już mnie całkiem załamało, przecież to nie jest nawet dolna granica! Usg było robione 7 dnia cyklu, owulację miałam dopiero za 10 dni więc jedyna nadzieja w tym, że ono później trochę podrosło. Ale wątpię, żeby dobiło do 8mm. A gin nawet mi o tym nie wspomniał...
Wkurzyłam się...

PanaKotka dzięki kochana za pomoc, jak tylko będę mieć wynik to podam.

 

[PanaKotka]

Falka, ja już się naużerałam z lekarzami. Najgorszy był ten, który powiedział mi w wieku 16 lat, że nigdy nie będę mieć dzieci i jestem bezpłodna.
Ja mam jeden jajnik z pcos. I nie ma czegos takiego jak "na granicy" bo pcos do dnia dzisiejszego nie jest do końca zdefiniowane i ma bardzo różne postacie.
Endometrium masz małe. A progesteron w którym dniu cyklu robiłaś i ilu dniowy miałaś wtedy cykl? Jaki miałaś wynik? Skąd wiesz, kiedy miałaś owulacje?
Możesz napisać jakie masz w ogóle wyniki (razem z normami danego laboratorium)?
Jak nie chcesz tu, to napisz mi na priv)