reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania i wykryte polipy :(

reklama
Właśnie na dwóch są (6x5 mm i 7x2mm) ale w stresie nawet nie zapytałam gdzie one są umiejscowione i czy jest sens starać się w tym miesiącu i próbować czy od razu lecieć na zabieg :/
Wiadomo lekarz decyduje ❤️
Ja wolałam odrazu zrobić zabieg. Nie wiem jak na NFZ ale prywatne poszłam zrobiłam i po 2h byłam już w domu :)
 
Wiadomo lekarz decyduje ❤️
Ja wolałam odrazu zrobić zabieg. Nie wiem jak na NFZ ale prywatne poszłam zrobiłam i po 2h byłam już w domu :)
Ja robiłam na NFZ, poszłam rano, po południu wzięli mnie na zabieg, po niecałej chyba godzinie była w sali już po. O 22 wyszłam do domu ale tylko dlatego ze chciałam i się uparłam. Byłam po histero z laparo w narkozie to dlatego. Sama histero to szybciutko i do domku
 
Najlepiej zapytać lekarza
Ja robiłam na NFZ, poszłam rano, po południu wzięli mnie na zabieg, po niecałej chyba godzinie była w sali już po. O 22 wyszłam do domu ale tylko dlatego ze chciałam i się uparłam. Byłam po histero z laparo w narkozie to dlatego. Sama histero to szybciutko i do domku
Jak szybciutko 😮 mi lekarz powiedział ze 1 dzień przyjęcie- mam być na czczo i zrobią badania (krew), drugi dzień zabieg i trzeci dopiero wyjście :/
 
Jak szybciutko 😮 mi lekarz powiedział ze 1 dzień przyjęcie- mam być na czczo i zrobią badania (krew), drugi dzień zabieg i trzeci dopiero wyjście :/
Ja miałam konsultacje z anestezjologiem kilka dni przed zabiegiem. Wiedziałam tez wcześniej jakie badania zrobić. Wiec na oddział szlam już z wynikami itp, potem pielęgniarka uzupełniała resztę, czekałam, wróciłam i jak mogłam samodzielnie chodzić to poszłam do domu ale to dlatego ze lekarz powiedział ze jestem uparta i szybsza niż wiatr bo jak był na sali to wymiotowałam a dwie minuty później byłam pełna energii wiec warunkowo wypisał mnie do domu. Z tym ze ja miałam histero z laparoskopia w znieczuleniu ogólnym
 
Jak szybciutko 😮 mi lekarz powiedział ze 1 dzień przyjęcie- mam być na czczo i zrobią badania (krew), drugi dzień zabieg i trzeci dopiero wyjście :/
A to ma być sama histeroskopia czy histeroskopia z laparoskopia? Jeśli sama histeroskopia to zwykle jest to zabieg jednodniowy i tego samego dnia wychodzi się do domu. Chyba żeby szpital miał jakieś inne procedury. Jeśli chodzi o laparo to faktycznie schodzi się zwykle około 3 dni. Ja na termin zabiegu na NFZ czekałam zwykle ok miesiąca, nie było opcji od ręki. Masz już skierowanie? Co na nim pisze?
 
A to ma być sama histeroskopia czy histeroskopia z laparoskopia? Jeśli sama histeroskopia to zwykle jest to zabieg jednodniowy i tego samego dnia wychodzi się do domu. Chyba żeby szpital miał jakieś inne procedury. Jeśli chodzi o laparo to faktycznie schodzi się zwykle około 3 dni. Ja na termin zabiegu na NFZ czekałam zwykle ok miesiąca, nie było opcji od ręki. Masz już skierowanie? Co na nim pisze?
Na skierowaniu jest „polip trzonu macicy- skierowanie do histeroskopi”
 
Na skierowaniu jest „polip trzonu macicy- skierowanie do histeroskopi”
Bo ginekolog zauważył 2 polipy na usg i stwierdził, że przy tym zabiegu bez problemu je usuną. Być może aż 3 dni mam być w szpitalu ze względu właśnie na badania które mają zrobić na miejscu ale może uda mi się wcześniej je wykonać
 
Na skierowaniu jest „polip trzonu macicy- skierowanie do histeroskopi”
Więc już wiesz, gdzie się znajdują :-)
Mnie powiedziano, że polip może, ale nie musi utrudniać zajście w ciążę. Ale ponieważ jestem kandydatką do in vitro, poradzono mi pozbyć się go jak najszybciej, bo mogłoby to być kryterium przeciwko całemu procesowi.
Leczę się we Francji i cała przygoda trwała u mnie od 8. do 13. tego samego dnia. Zabieg pod narkozą, techniką MyoSure. 6 dni później miałam już HSG, a starać mogłam się w kolejnym cyklu.
 
reklama
Bo ginekolog zauważył 2 polipy na usg i stwierdził, że przy tym zabiegu bez problemu je usuną. Być może aż 3 dni mam być w szpitalu ze względu właśnie na badania które mają zrobić na miejscu ale może uda mi się wcześniej je wykonać
Albo taka polityka szpitala, że lubi sobie potrzymać pacjentki 3 dni, tak też bywa. W każdym razie zabieg to nic strasznego, w szpitalu, w którym ja robiłam histero (a miałam więcej niż raz) to był naprawdę rutynowy zabieg, a pielęgniarka mówiła, że nigdy nie zdarzyły im się powikłania związane z histero odkąd ona tam pracuje (już chwilę pracowała;) ). W sumie żadne badania nie były do histero wymagane, ale może co szpital to obyczaj albo chce Cię lekarka po prostu przebadać dodatkowo, to tym lepiej dla Ciebie :) wiem, że to straszne jak się idzie pierwszy raz i jeszcze wypada ten jeden miesiąc starań, ja za pierwszym razem miałam ochotę się wycofać. Ale koniec końców to naprawdę nie było nic strasznego. A masz już wyznaczony termin? Zabieg na pewno Ci nie zaszkodzi, a myślę, że może przybliżać do upragnionej ciąży, polipy lepiej usunąć w ten sposób (bo czasem niektórzy próbują podawać hormony i sprawdzają czy się wchłonęły i wtedy to trwa nawet kilka miesięcy, a i tak zwykle trzeba je wyciąć koniec końców, szkoda tracić tyle czasu) powodzenia i trzymam kciuki! :) I oczywiście dawaj znać, jak było i co dalej :)
 
Do góry