reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Im wiecej siedzi sie w necie i na takich forach tym bardziej sie mysli
O tak! Święta racja. Uwielbiam tu wszystkie dziewczyny i uczestniczę w kilku tematach. Dowiedziałam się mnóstwa rzeczy i zawsze otrzymałam wsparcie. Ale jak zaczynam właśnie tak świrowac niestety muszę sobie robić przerwę od forum. Niestety taka prawda [emoji21]

Dziewczyny bardzo dużo siedzi w głowie ! Nie wkrecajcie sobie objawów ciąży kilkanaście dni przed spodziewana @ bo takich nie ma... A to się później przekłada na nasz organizm.

Ja w pierwszą ciążę którą niestety straciłam zeszłam w cyklu w którym Totalnie wrzuciłam na luz.
 
Ja jestem zdania, że skoro staramy się świadomie o dziecko, to nie będę pić alkoholu. To dla dziecka nic dobrego. Chociaż, kiedyś moja koleżanka, jak mieliśmy integrację na studiach wypiła alkohol, a później była przerażona, bo okazało się, że jest w ciąży. Dziecko urodziło się zdrowe, było donoszone. Nie mniej, ja ryzykować nie będę i nie uważam, że jest to popadnie w paranoje. Nie chciałbym mieć później do siebie żalu, że może coś przeze mnie.

Dziewczyny a Tak serio to jak jest z tym alkoholem ..... Nie chcę żebyście mnie tu źle zrozumiały bo ogólnie jestem mało pijąca. Nawet na imprezach. Ale odkąd się staramy to mam opory wypić nawet lampkę wina od owulacji do @. Nikt tu nie mówi o upijaniu się broń Boże ale przy okazji urlopu czy jakiegoś spotkania ze znajomymi, piwo, czy jakieś wino, albo drinka..... Wczoraj pozwoliłam sobie na dwa piwa i mnie to meczy, a nie chce popaść znowu w paranoję i do @ nic nie tykać skoro mam urlop tu znajomi tam znajomi.... A też w tym wszystkim chciałabym w końcu wyluzować bo oszaleje tak się spinać ciągle.

Mam nadzieję, że to ciąża i że ja w ten weekend też znajdę i będziemy pisać w innym temacie :-) :)
No nic. W ciągu 3 dni ma być @, wczoraj w nocy miałam ból piersi i nudności, zrobiłam test, ale jest negatywny. Trzeba jeszcze poczekać żeby mieć 100% pewność, że to nie to.
 
Zazdroszczam cierpliwości ;)

jak nie jak tak i to bardzo ale za wcześnie test ciążowy zrobię w niedzielę rano może coś wyjdzie
Dostałaś tę pracę? :)
Powiem Wam coś co Was rozbawi skoro na razie tak się zamartwiacie jak ja wczoraj - to skutecznie odciągnęło moją uwagę od ciąży :D Mianowicie czekam właśnie na rozmowę telefoniczną ws. pracy po angielsku, która ma być za 10 min, a od pół godziny mam taką biegunkę, że ciągle biegam do toalety haha XD Boże mam nadzieję, że to się zaraz uspokoi XD Możecie się ze mnie pośmiać :D

Nie wiem, czy tak wysoka temperatura oznacza ciąże. A może rozkłada Cię choróbsko?
Boże dziewczyny wy też dzisiaj się tak beznadziejnie czujecie ?! Nie wiem co się ze mną dzieje czuje się jakbym była w jakimś amoku... wstałam rano do pracy zjadłam śniadanie po czym mówię nieee nie dam rady.. wzięłam wolne poszłam spać i od 9:30 do 13 spałam . Jak wstałam, myślałam że mam gorączkę zmierzyłam tem. i 37,1 .. dziś 24 dc tak mnie korci zrobić ten test jutro że masakra :( i jak ja mam wytrzymać do 17.07 ://
 
Ja jestem zdania, że skoro staramy się świadomie o dziecko, to nie będę pić alkoholu. To dla dziecka nic dobrego. Chociaż, kiedyś moja koleżanka, jak mieliśmy integrację na studiach wypiła alkohol, a później była przerażona, bo okazało się, że jest w ciąży. Dziecko urodziło się zdrowe, było donoszone. Nie mniej, ja ryzykować nie będę i nie uważam, że jest to popadnie w paranoje. Nie chciałbym mieć później do siebie żalu, że może coś przeze mnie.



Mam nadzieję, że to ciąża i że ja w ten weekend też znajdę i będziemy pisać w innym temacie :-) :)
Tak, tylko co w przypadku kobiet które starają się 2, 3 lata ? Bądź jeszcze dłużej?
 
Zazdroszczam cierpliwości ;)


Dostałaś tę pracę? :)


Nie wiem, czy tak wysoka temperatura oznacza ciąże. A może rozkłada Cię choróbsko?

Przeszłam do ostatniego etapu! Także jest dobrze :)

Co do ciąży to ja już się poddaję w tym cyklu - szyjka macicy jest co prawda uniesiona ale miękka i odnoszę wrażenie, że rozwarta lekko, ale trudno mi to określić, bo jest tak rozmiękczona, że jak chcę sprawdzić jej ujście to palce jakby zapadają mi się jak w gąbkę.

Za pewne przyjdzie @ jutro lub pojutrze :) Nie ma co już myśleć o tym i się nakręcać. Może po prostu miałam duże stężenie progesteronu w tym miesiącu, że były te objawy ze strony piersi i nudności. A plamienie tydzień przed @ to pewnie czysty przypadek :)
 
Ostatnia edycja:
I to też nie można mówić że jestem nie odpowiedzialna pijąc alkohol czasami przy staraniach. Bo to nie ma nic do tego. @adzik: widzę że masz takie samo zdanie jak ja. Nie dajesz się zwariować przy staraniach
 
reklama
Ja jestem zdania, że skoro staramy się świadomie o dziecko, to nie będę pić alkoholu. To dla dziecka nic dobrego. Chociaż, kiedyś moja koleżanka, jak mieliśmy integrację na studiach wypiła alkohol, a później była przerażona, bo okazało się, że jest w ciąży. Dziecko urodziło się zdrowe, było donoszone. Nie mniej, ja ryzykować nie będę i nie uważam, że jest to popadnie w paranoje. Nie chciałbym mieć później do siebie żalu, że może coś przeze mnie.



Mam nadzieję, że to ciąża i że ja w ten weekend też znajdę i będziemy pisać w innym temacie :-) :)
A prócz starań o dziecko nie masz innego życia? Pytam bo przeczytałam twój post i jestem w szoku. Wywnioskowalam że przy staraniach zachowujesz się tak jak byś była już w ciąży.

Teraz się nie napijesz alkoholu jak będziesz w ciąży tym bardziej A jak się urodzi dziecko to już wogule się nie napijesz.

To nie o to chodzi. Żyć samymi staraniami to jest masakra.
 
Do góry