reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Dziewczyny proszę o przeczytanie znalezione skopiowane z neta :
Leki ułatwiające zajście w ciążę: CASTAGNUS
To popularny lek na problemy z zajściem w ciążę, ale w przeciwieństwie do Clostilbegytu bardzo łagodny. Stosuje się go u kobiet, które mają zaburzenia cykli miesiączkowych, objawiające się zbyt obfitym krwawieniem lub występowaniem dodatkowych krwawień w cyklu. Castagnus to lek ziołowy, nie stymuluje on jajeczkowania. Jego działanie opiera się na regulowaniu miesiączki i owulacji, więc jest wsparciem dla zajścia w ciążę. Lekarstwo oddziałuje na przysadkę mózgową, która odpowiada za wydzielanie hormonów. Jednocześnie obniża poziom prolaktyny, czyli hormonu, którego nadmiar może być poważną przeszkodą w zajściu w ciążę. Jako łagodny lek stosuje się go w łagodnych przypadkach i przy niewielkich problemach z cyklem. Nie jest on bowiem tak skuteczny jak terapia hormonalna i trudno mówić o jakiś spektakularnych efektach. Lekarstwo przyjmuje się doustnie nieustannie przez 90 dni.
Castagnus to lek bez recepty, więc można go kupić sobie samemu. Mimo wszystko, warto najpierw ten zamiar skonsultować z lekarzem ginekologiem, bo przyjmowanie leku, który obniża prolaktynę przy niskim jej poziomie w organizmie, może nie być dla kobiety korzystne. Tym bardziej warto udać się do lekarza, jeśli problemy z zajściem w ciążę są poważne i istnieje ryzyko, że wymaga to bardziej zaawansowanego a tym samym i skutecznego leczenia.
 
wroce do tematu kalendarzyka Flo. Korzystam z niego od ponad 2 lat ale wczesniej bedac na antykoncepcji po prostu zaznaczalam okres lub plamienia jesli sie pojawialy. Odkad sie staram o dzidzie raz mi pokazalo idealnie owulacje ktora zgadzala sie z testami a 2 ostatnie cykle owulacja przychodzila wczesniej niz pokazywal ten kalendarzyk. W tym cyklu co byl pokazalo mi na 2 maja a owulacje mialam wedlug testow 30 kwietnia
 
Dziewczyny proszę o przeczytanie znalezione skopiowane z neta :
Leki ułatwiające zajście w ciążę: CASTAGNUS
To popularny lek na problemy z zajściem w ciążę, ale w przeciwieństwie do Clostilbegytu bardzo łagodny. Stosuje się go u kobiet, które mają zaburzenia cykli miesiączkowych, objawiające się zbyt obfitym krwawieniem lub występowaniem dodatkowych krwawień w cyklu. Castagnus to lek ziołowy, nie stymuluje on jajeczkowania. Jego działanie opiera się na regulowaniu miesiączki i owulacji, więc jest wsparciem dla zajścia w ciążę. Lekarstwo oddziałuje na przysadkę mózgową, która odpowiada za wydzielanie hormonów. Jednocześnie obniża poziom prolaktyny, czyli hormonu, którego nadmiar może być poważną przeszkodą w zajściu w ciążę. Jako łagodny lek stosuje się go w łagodnych przypadkach i przy niewielkich problemach z cyklem. Nie jest on bowiem tak skuteczny jak terapia hormonalna i trudno mówić o jakiś spektakularnych efektach. Lekarstwo przyjmuje się doustnie nieustannie przez 90 dni.
Castagnus to lek bez recepty, więc można go kupić sobie samemu. Mimo wszystko, warto najpierw ten zamiar skonsultować z lekarzem ginekologiem, bo przyjmowanie leku, który obniża prolaktynę przy niskim jej poziomie w organizmie, może nie być dla kobiety korzystne. Tym bardziej warto udać się do lekarza, jeśli problemy z zajściem w ciążę są poważne i istnieje ryzyko, że wymaga to bardziej zaawansowanego a tym samym i skutecznego leczenia.

Stosowalam Castagnus 3x kuracje po 90dni na krwawienia w roznych momentach cyklu, nieregularne, bolesne i dlugie miesiaczki i silne wahania nastroju. Bylam wtedy mloda i nie chcialam zadnych hormonow i nie powiem - zadzialal dobrze, od x lat nie mam wiekszych problemow. Zadnych niepokojacych krwawien, cykle regularne itp.
Jednak osobiscie uwazam, ze branie Castagnusa "na ciaze" bez wiekszych problemow z cyklami, pms, plamieniami czy wysoka prolaktyna jest chyba troche nie bardzo... Nie wiem czy wszystkie dziewczyny zdaja sobie sprawe, ze Castagnus owszem reguluje gospodarke hormonalna (lekko) ale po pierwsze, gdy wystepuja jakies zaburzenia, a dwa - odpowida za obnizenie prolaktyny a co jesli wlasnie nie wiemy jaki poziom prolaktyny mamy?
Poza tym prolaktyna jest bardzo delikatnym hormonem :) badanie jej nawet minuta po minucie moze dac diametralnie odrebny wynik. Trzeba sie dobrze wyspac, niczym nie stresowac (w tych czasach bardzo ciezkie do spelnienia) i od razu spokojnie powedrowac do laboratorium na badanie ;)
 
Stosowalam Castagnus 3x kuracje po 90dni na krwawienia w roznych momentach cyklu, nieregularne, bolesne i dlugie miesiaczki i silne wahania nastroju. Bylam wtedy mloda i nie chcialam zadnych hormonow i nie powiem - zadzialal dobrze, od x lat nie mam wiekszych problemow. Zadnych niepokojacych krwawien, cykle regularne itp.
Jednak osobiscie uwazam, ze branie Castagnusa "na ciaze" bez wiekszych problemow z cyklami, pms, plamieniami czy wysoka prolaktyna jest chyba troche nie bardzo... Nie wiem czy wszystkie dziewczyny zdaja sobie sprawe, ze Castagnus owszem reguluje gospodarke hormonalna (lekko) ale po pierwsze, gdy wystepuja jakies zaburzenia, a dwa - odpowida za obnizenie prolaktyny a co jesli wlasnie nie wiemy jaki poziom prolaktyny mamy?
Poza tym prolaktyna jest bardzo delikatnym hormonem :) badanie jej nawet minuta po minucie moze dac diametralnie odrebny wynik. Trzeba sie dobrze wyspac, niczym nie stresowac (w tych czasach bardzo ciezkie do spelnienia) i od razu spokojnie powedrowac do laboratorium na badanie ;)
Mniej więcej taki był cel mojej wiadomości żeby raczej na własną rękę nic nie brać bo mimo że słabe jest i ziołowe moze bkyć i np. Większy problem niż jest.
 
A ja to dzisiaj jade jako opiekun na wycieczke z klasa pierworodnego syna.. muzeum jakies i potem bowling.. jakos mi sie nie chce.. nie czuje sie w formie.. ale słowo się rzekło.. co zrobic..
 
A ja to dzisiaj jade jako opiekun na wycieczke z klasa pierworodnego syna.. muzeum jakies i potem bowling.. jakos mi sie nie chce.. nie czuje sie w formie.. ale słowo się rzekło.. co zrobic..
A ja kombinuje co wymyślę żeby zostać do piątku w domu bo na prawdę źle się czuję w pierwszej ciąży tak nie miałam chyba.
 
reklama
A ja kombinuje co wymyślę żeby zostać do piątku w domu bo na prawdę źle się czuję w pierwszej ciąży tak nie miałam chyba.
Czyli hormony dają do wiwatu ;) ja o wiele lepiej znioslam 1 ciaze niz drugą.. zastanawiam sie co bedzie w trzeciej [emoji23] nie mowiac juz o tempie porodu.. bo pierwszy 9h.. drugi 3h.. z trzecim moge nie zdazyc dojechac do szpitala [emoji23]
 
Do góry