reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

No tak ale gin nie wykryje tak wczesnej ciazy. Ja też brałam leki których nie można brać w ciąży ale jak powiedziałam że staramy się z mężem o dziecko to od razu każdy specjalista przepisał takie leki gdybym zaszła w ciążę żeby na szybko nie trza było zmieniać leków. I mi się wydaje że jak lekarz wie że się starasz o dziecko to powinien ci przepisać takie leki które będziesz mogła brać w ciąży w razie wu gdybyś zaciazyla.

Młoda w tym problem ze lek który bierze się w ciąży nie jest dobry dla mnie dla mojej wątroby. Brałam go pół roku i strasznie złe się czułam wiec biorę spowrotem ten drugi . Zreszta po ciąży pozamacicznej i drugiej która się nie rozwinęła nie będę ryzykować z czekaniem . Mam powiedziane pozytywny test i odrazu beta dla potwierdzenia wraz z tsh i ft4.
 
reklama
I jeszcze to ze biorę acard i od pozytywnego testu muszę zwiększyć dawkę na 150 z 75. Także rady zeby test robić po 14 dniach chyba nie są dobre dla niektórych dziewczyn
 
Młoda w tym problem ze lek który bierze się w ciąży nie jest dobry dla mnie dla mojej wątroby. Brałam go pół roku i strasznie złe się czułam wiec biorę spowrotem ten drugi . Zreszta po ciąży pozamacicznej i drugiej która się nie rozwinęła nie będę ryzykować z czekaniem . Mam powiedziane pozytywny test i odrazu beta dla potwierdzenia wraz z tsh i ft4.
Aha rozumiem. Ja jak tylko zdecydowałam z mężem o staraniach to otrzymałam leki takie jak bym miała brać w ciąży. A jeśli chodzi o TSH to jak tylko zajde w ciążę to mam brać eythyrox m150 A n125 odstawić i zadzwonić do Endo przyjmie mnie bez kolejki i wykona kontrolne badanie tsh ft3 ft4 i prolaktyne. W moim przypadku nie które testy pokazały że jestem w ciąży A nie byłam albo że nie jestem A byłam więc u mnie się testy nie sprawdzają. Dlatego ja nie testuje. Teraz w 36dc zrobiłam test bo pierwszy raz od 14 lat mi się @ spóźniła aż 8 dni mimo że badania hormonalne są ok. Nawet przy złych badaniach @ mi się nie spóźniala aż tyle dni tylko max 4 dni.
 
To masz normalne cykle . Problem maja dziewczyny których cykle wahają się od 30-40 dni to wtedy loteria z owu

No wlasnie niby normalne, a poprzednim razem przez okolo 3tyg testy byly negatywne.
Wiem kiedy mam owu, obserwuje swoj cykl 3 lata I co miesiac jest tak samo :) wiec jesli z rana nie dostane okresu to zaczne sobie robic nadzieje
 
I jeszcze to ze biorę acard i od pozytywnego testu muszę zwiększyć dawkę na 150 z 75. Także rady zeby test robić po 14 dniach chyba nie są dobre dla niektórych dziewczyn
Jedynie co to jesteście w lepszym położeniu bo nawet jeśli @ się u was spóźnia to możecie lecieć do labo na betę ja nie mam tej możliwości więc albo czekać albo robić test co 2 dni i liczyć na to że w końcu pokażą się 2 kreski. Ale to jest dodatkowy stres nerwy więc wolę takie rozwiązanie jakie mam że mam dopasowane leki już tak jak bym była w ciąży i wiem że leki nie zaszkodza mi na ciążę jak bym zaszła w nie dalekim czasie.
 
No wlasnie niby normalne, a poprzednim razem przez okolo 3tyg testy byly negatywne.
Wiem kiedy mam owu, obserwuje swoj cykl 3 lata I co miesiac jest tak samo :) wiec jesli z rana nie dostane okresu to zaczne sobie robic nadzieje

Jeśli była owu i były przytulanki to może zaskoczyło . Może koleżanki nas zaraza swoimi testami pozytywnymi [emoji23] u mnie dzisiaj 21 dc wiec muszę czekać z testem jeszcze pare dni
 
Jedynie co to jesteście w lepszym położeniu bo nawet jeśli @ się u was spóźnia to możecie lecieć do labo na betę ja nie mam tej możliwości więc albo czekać albo robić test co 2 dni i liczyć na to że w końcu pokażą się 2 kreski. Ale to jest dodatkowy stres nerwy więc wolę takie rozwiązanie jakie mam że mam dopasowane leki już tak jak bym była w ciąży i wiem że leki nie zaszkodza mi na ciążę jak bym zaszła w nie dalekim czasie.

Moje leki tez nie zaszkodzą bo biorę mała dawkę ale mówiła ze lepiej ten drugi lek wprowadzić jak już zajdę bo mi tarczyca odrazu szaleje jak tylko zachodzę . W zeszłym roku miałam tsh 1,5 cały czas a jak test zrobiłam i bete to już tsh było 0,4..

Z ta beta za granica to się dowiedz bo przecież płacisz to dlaczego miałabyś nie moc jej zrobić ? Ja robiłam popołudniu test który był pozytywny i odrazu poszłam do szpitala zrobić bete. Powiedziałam jaka sytuacja u mnie i bez problemu zrobili z wynikiem po godzinie .
 
reklama
Moje leki tez nie zaszkodzą bo biorę mała dawkę ale mówiła ze lepiej ten drugi lek wprowadzić jak już zajdę bo mi tarczyca odrazu szaleje jak tylko zachodzę . W zeszłym roku miałam tsh 1,5 cały czas a jak test zrobiłam i bete to już tsh było 0,4..

Z ta beta za granica to się dowiedz bo przecież płacisz to dlaczego miałabyś nie moc jej zrobić ? Ja robiłam popołudniu test który był pozytywny i odrazu poszłam do szpitala zrobić bete. Powiedziałam jaka sytuacja u mnie i bez problemu zrobili z wynikiem po godzinie .
Tak ale zapłaciłas za to badanie. A tu nie zrobią ci nic bez skierowania. Tu za żadne badania nie płacisz. Nawet jeśli nie masz ubezpieczenia lub karta ubezpieczeniowa się zepsuła to karza załatwić sprawę z ubezpieczeniem lub zadzwonić do firmy ubezpieczeniowej aby wysłali faxem zaświadczenie że jestem ubezpieczona i dopiero wtedy przyjmą pacjenta. Nawet jeśli powiesz że zapłacisz za wizytę to nie da rady. Nie przyjmą Cię. Byłam w takiej sytuacji. Mieszkam już rok w DE i tu nawet nie ma takiego labo że mogę sobie iść i zrobić badania odpłatnie takie jakie chce. Nie ma tu takiej możliwości przynajmniej nie w moim mieście. Bo tu każdy land ma inaczej i inne zasady. Tu nawet nie mogę sobie zmienić ginekologa w dowolnym czasie tylko muszę odczekać kwartał.
 
Do góry