reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Ja miałam atak kolki nerkowej w 7 tygodniu ciąży.... Wylądowałam w szpitalu. Podali leki i do domu. To przez powiększającą się macice. Na szczęście się szybko mi przeszło. Ból straszny[emoji30]
Miałam tak 2 razy w pierwszej ciąży i już chcieli mi cewnik zakładać żeby czasem kamień mi odpływu z nerki nie zablokował na szczęście obyło się bez.
 
Witam wszystkie Staraczki 2019. Czytam was od początku ale jakoś nie miałam potrzeby się udzielać jak do tej pory. Wątek 2018 tez nie jest mi obcy [emoji12]
Krótko o mnie: mam na imię Aneta mam 33 lata (jeszcze przez pare dni) 2 córki 10 i 16 z poprzedniego małżeństwa a od końca 2017 staramy się z mężem o wspólne potomstwo. Z przypadku końcem 2017 zrobiłyśmy badania krwi i wyszło ze mam za wysokie TSH wiec od tego czasu leczenie i brak ciąży. Mąż badał się pół roku temu i jak to pani dr powiedziała jest „wzorowym dawca” :) moje wyniki tez są już dobre ale jakoś nie wychodzi. Wykryto u mnie mięśniak 37mm przy ujściu szynki macicy, na szczęście rośnie do zewnątrz ale nie powiększa się. W poniedziałek 31 grudnia przypadkiem podczas wizyty u endo-gina okazało się ze pęcherzyk ma 20mm i pani dr zaproponowała zastrzyk z orvitelle. Nie było kolejnego monitoringu ale wydaje mi się ze pęcherzyk pękł po 30h ponieważ czułam kłucie w lewym jajniku. Działaliśmy z mężem po 24 godzinach od zastrzyku przez kolejne 3 dni. Wczoraj byłam na badaniu krwi - przeciwciała przeciw plemnikom- zalecenie od pani dr. I wciąż czekam na wyniki (do 2 tyg)
Dziś od rana tj. 5 dzień od zastrzyku mam bardzo dużo białego śluzu. Czy to może być spowodowane zastrzykiem?

Gratuluje wszystkim przyszłym mama pięknych II kresek i trzymam kciuki za wszystkie te które czekaj, dopinguje was od początku!!
 
Witam wszystkie Staraczki 2019. Czytam was od początku ale jakoś nie miałam potrzeby się udzielać jak do tej pory. Wątek 2018 tez nie jest mi obcy [emoji12]
Krótko o mnie: mam na imię Aneta mam 33 lata (jeszcze przez pare dni) 2 córki 10 i 16 z poprzedniego małżeństwa a od końca 2017 staramy się z mężem o wspólne potomstwo. Z przypadku końcem 2017 zrobiłyśmy badania krwi i wyszło ze mam za wysokie TSH wiec od tego czasu leczenie i brak ciąży. Mąż badał się pół roku temu i jak to pani dr powiedziała jest „wzorowym dawca” :) moje wyniki tez są już dobre ale jakoś nie wychodzi. Wykryto u mnie mięśniak 37mm przy ujściu szynki macicy, na szczęście rośnie do zewnątrz ale nie powiększa się. W poniedziałek 31 grudnia przypadkiem podczas wizyty u endo-gina okazało się ze pęcherzyk ma 20mm i pani dr zaproponowała zastrzyk z orvitelle. Nie było kolejnego monitoringu ale wydaje mi się ze pęcherzyk pękł po 30h ponieważ czułam kłucie w lewym jajniku. Działaliśmy z mężem po 24 godzinach od zastrzyku przez kolejne 3 dni. Wczoraj byłam na badaniu krwi - przeciwciała przeciw plemnikom- zalecenie od pani dr. I wciąż czekam na wyniki (do 2 tyg)
Dziś od rana tj. 5 dzień od zastrzyku mam bardzo dużo białego śluzu. Czy to może być spowodowane zastrzykiem?

Gratuluje wszystkim przyszłym mama pięknych II kresek i trzymam kciuki za wszystkie te które czekaj, dopinguje was od początku!!
Hej hej byłaś na staraniach 2018? Bo coś kojarzę linka ;)
Trzymam kciuki za was :* jaki masz teraz poziom TSH?
 
Witam wszystkie Staraczki 2019. Czytam was od początku ale jakoś nie miałam potrzeby się udzielać jak do tej pory. Wątek 2018 tez nie jest mi obcy [emoji12]
Krótko o mnie: mam na imię Aneta mam 33 lata (jeszcze przez pare dni) 2 córki 10 i 16 z poprzedniego małżeństwa a od końca 2017 staramy się z mężem o wspólne potomstwo. Z przypadku końcem 2017 zrobiłyśmy badania krwi i wyszło ze mam za wysokie TSH wiec od tego czasu leczenie i brak ciąży. Mąż badał się pół roku temu i jak to pani dr powiedziała jest „wzorowym dawca” :) moje wyniki tez są już dobre ale jakoś nie wychodzi. Wykryto u mnie mięśniak 37mm przy ujściu szynki macicy, na szczęście rośnie do zewnątrz ale nie powiększa się. W poniedziałek 31 grudnia przypadkiem podczas wizyty u endo-gina okazało się ze pęcherzyk ma 20mm i pani dr zaproponowała zastrzyk z orvitelle. Nie było kolejnego monitoringu ale wydaje mi się ze pęcherzyk pękł po 30h ponieważ czułam kłucie w lewym jajniku. Działaliśmy z mężem po 24 godzinach od zastrzyku przez kolejne 3 dni. Wczoraj byłam na badaniu krwi - przeciwciała przeciw plemnikom- zalecenie od pani dr. I wciąż czekam na wyniki (do 2 tyg)
Dziś od rana tj. 5 dzień od zastrzyku mam bardzo dużo białego śluzu. Czy to może być spowodowane zastrzykiem?

Gratuluje wszystkim przyszłym mama pięknych II kresek i trzymam kciuki za wszystkie te które czekaj, dopinguje was od początku!!
Powodzenia i dziękujemy
 
Też tak macie, że moglybyscie spać cały dzień? Ja od kilku dni non stop śpię.... Chociaż drzemka 15 minut ale musi być. Stanika nie noszę, bo cycki takie ciężkie a prawa to już mnie boli jakby mnie ktoś w nią walnal. Już nawet mój em mówi, że coś nie tak ze mną, bo zachowuje się jak niedźwiedź podczas snu zimowego...
Może coś jest na rzeczy ;) ja w pierwszej ciąży też pokłóciłam się że stanikiem się chodziłam bez, ale że cyce duże to zaczęłam chodzić na sportowym ;)
 
Hej hej byłaś na staraniach 2018? Bo coś kojarzę linka ;)
Trzymam kciuki za was :* jaki masz teraz poziom TSH?

Tak byłam ale dawno temu, jakoś nie mogłam się tam odnaleźć.
TSH mam 1,21 obecnie ale startowałam z 5,2 z tendencja wzrostowa na jesień.
Wszystkie inne badania typu estradiol, progesteron, prolaktyna, fsh i lh bardzo dobre wyniki. 2 cykle temu myślałam ze się udało, w 12 dpo brązowy śluz na przemian z gęstym białym i kropka krwi ale nic z tego... nie załamałam się tylko poleciałam po cały zestaw do wyregulowania flory bakteryjnej w pochwie. Już chyba nic więcej nie zrobie, czekam spokojnie ale bez ciśnienia :)
 
reklama
Do góry