Właśnie wracam od ginekologa.... w sobotę robiłam betę i wyszła ponad 2800 a dzisiaj gin mi mówi ze nie ma żadnego pęcherzyka i ciąża nie rozwija się prawidłowo. Wg daty ostatniej miesiączki powinien być początek 7 tygodnia ale ja czuje i wiem ze ciąża jest 1 tydzień młodsza.... mam powtórzyć betę , wyniki będą dzisiaj 14-15 ... jutro rano idę na kolejna wizytę.... nie wiem co będzie dalej, załamałam się
Boże, jacy Ci lekarze są.... Ughh beznadziejni!!!!
Daj znać jak sytuacja, wierzę że to jakaś pomyłka.... Trzymam mocno kciuki!
I **j bombki strzelił !!!! Przepraszam dziewczyny ale nie mam już sił. Czułam w kościach że coś będzie nie tak. I co? I już mam plamienia. Także u mnie już po wszystkim
Laluniu, to jeszcze nic nie znaczy, ginekolog mówiła ze wszystko ok, była owulacja, była. Były starania, były. To nic nie znaczy, czekaj cierpliwie :*
Dokładnie... bardzo dobrze, że idziesz dziś do lekarza. Napisz po wizycie.
Dziewczyny, jakiś ciężki ten początek tygodnia... z innej beczki. Mąż, a właściwie razem, staraliśmy się o dofinansowanie z UE. Masa roboty, papierów - miesiąc wyjęty, o zarwanych nocach nie wspomnę, ale udało się. Został zakwalifikowany. Teraz już tylko procedury, takie tam formalności jak mówili. Miał czekać na ewentualne zmiany do dokumentów. No i czekał. Wczoraj jeden z domowników powiadomił go, że jakaś poczta jest do niego. Okazało się, że to z urzędu marszałkowskiego, i że musi przedłożyć to i tamto w terminie 7 dni od otrzymania korespondencji... a to mija dziś jak się okazało! Znów masa roboty ku naszemu zaskoczeniu, walka z czasem... nie wiem czy zdążymy... wszystkie plany wiszą na włosku.
A syn za trzy tygodnie ma zabieg. Kolejny stres.
Jak to zajść w ciążę, kiedy same stresy... :/ jak mój mąż ma mieć dobre wyniki nasienia jak wiecznie walczy z czymś, a to remont jeden, drugi, poszukiwania pracy, praca na zlecenia i brak ciągłości finansowej, zakładanie firmy, problemy rodzinne...
Sorry za ten wywód offtop, ale musiałam się z Wami podzielić. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Boże, a to zrobili wam po złości czy się zapomniało z tą poczta?? Bez sensu ale cóż... Stres niestety chyba nigdy nas nie opuści w życiu.... Wiecznie za czymś gonimy.... Wiecznie człowiek chce więcej.... Trzymam kciuki za zabieg synka, oby tu szybciutko poszło i sprawnie [emoji3590]
Taka to ,,delikatność,,... Ja nie mówię, że mają slodzic i achy ochy, ale troszkę delikatności...Trzymam za Ciebie kciuki!!! Daj znać.
Tak samo ja dzisiaj usłyszałam, że kobieta zaprasza mnie na usg zobaczyć czy ciąża jest żywa... Jak mój mąż się o tym dowiedział, to tak się wkur.....il.... Zero delikatności. Po co się wysilać??
@nnat jak tam u Ciebie? Chyba miałaś dzisiaj wizytę na NFZ? Jak się czujesz?
@Wiatraki jak samopoczucie? Dalej bez dokuczliwych objawów czy coś Cię dopadło?
U mnie dzisiaj ok, walczę z moimi lękami. Dalej się nie potrafię cieszyć, mimo że gin 10 razy wczoraj powiedziała, że wszystko jest dobrze i na tę chwilę ciąża rozwija się prawidłowo. Rano było mi lekko niedobrze, ale szybko przeszło. Piersi dość mocno dokuczają i dzisiaj wyszły mi spore żyły. Staram się nastawić pozytywnie, ale cały czas mam lęk z tyłu głowy czy 18.09 zobaczę zarodek czy nie.
Tak, Kochana, dziękuję za pamięć [emoji3590][emoji3590] byłam, nic na NFZ nie zalatwilam ale przynajmniej usg miałam za darmo zrobione, słyszałam przez chwilunie serduszko
Fasolka urosła, tydzień temu CRL 0,34 dzisiaj już 1,20
nic niepokojącego nie widać ani nie słychać
Szukam innego lekarza na NFZ [emoji23]
Powiem Ci szczerze że stres i leki będą Ci ciągle towarzyszyć. Ja mimo że wiem że jest ok, idąc dzisiaj na usg mało na zawał nie padlam...
Zobaczysz zarodek, zaraz potem serduszko i będziesz najszczesliwsza na świecie, gwarantuje Ci to :*
Dziewczyny kiedy zrobić wynik progesteronu. Lekarka mi kazała tydzień po owu. W necie tez tak pisza. A jeśli zrobię 3 dni po owu to nn progesteron pokaże czy była owulacja. Czy czekać do przyszłego tygodnia faktycznie.
Czekaj :*
Ja Kochana mam caly czas sluz... czuje mokro lece do lazienki spraedzic czy to okres a to dalej sluz .. chyba wolalbym juz wiedziec ba czym stoje a tu ani w prawo ani w lewo ;(
Byłaś na becie???
sprawdź dla spokoju ducha, taka niepewność to też nic dobrego :*