reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

Hej, myśle ze Wy jesteście o wiele lepsze w liczeniu beta hcg ode mnie. W tamtym tygodniu w sobotę beta wyszła 425 a dzisiaj czyli po 7 dniach 2818. Wcześniej rosła dużo szybciej a teraz zwolniła.... nastawiałam się na betę ok 5000 a jak zobaczyłam 2818 na wyniku to az łzy do oczy napłynęły.. wizyta u gin we wtorek dopiero..

Kochana niema co robić bety co 7 dni. Wiarygodny wynik to po 48h. Tylko nie potrzebny stres sobie robisz .
 
reklama
Dziewczyny ja robiłam dziś pierwszym moczem test owu i był dodatni, wklejalam fotkę a potem zrobiłam w południe i już ujemny, tzn mocno jaśniejszy od kontrolnej. Czy teraz jeszcze zrobić czy ten skok już był? I jeszcze raz zapytam, czy od tego pozytywnego testu liczy się te 24 h na owu czy że dopiero za 24 h będzie...
 
Dziewczyny ja robiłam dziś pierwszym moczem test owu i był dodatni, wklejalam fotkę a potem zrobiłam w południe i już ujemny, tzn mocno jaśniejszy od kontrolnej. Czy teraz jeszcze zrobić czy ten skok już był? I jeszcze raz zapytam, czy od tego pozytywnego testu liczy się te 24 h na owu czy że dopiero za 24 h będzie...
W ciągu 24h od pozytywnego testu. Testów nie robi się jednak rano, bo mogą być przekłamane. Myśle, że jeżeli nawet pęcherzyk pękł w nocy, a kochaliście się np. wczoraj i przedwczoraj to jeszcze dziś tez warto skorzystać, bo jest szansa.
 
Hej kochane :) Myślę o tym forum od Kwietnia... Wtedy dałyście mi się :) Wracając do wątku. Lat 39 . W kwietniu poroniłam w 6 tc :( Zaczynamy starania ponownie :) .
 
W ciągu 24h od pozytywnego testu. Testów nie robi się jednak rano, bo mogą być przekłamane. Myśle, że jeżeli nawet pęcherzyk pękł w nocy, a kochaliście się np. wczoraj i przedwczoraj to jeszcze dziś tez warto skorzystać, bo jest szansa.
Ja już straciłam rachube. Przytulamy się od wtorku dzien w dzień w czwartek dwa razy jedynie wczoraj w piatek była przerwa i dzisiaj znowu dwa razy i może jutro.... Już nie wiem kiedy najlepiej. Mam nadzieję że ta piątkową przerwa nie stanie na drodze do szczęścia..... Ja robiłam rano test bo potem wiedziałam że ciężko mi będzie nie pić wody. I ten mocz z rana mam mocno stężony. A mam torbiel na drugim jajniku i on wytwarza estrogeny i zaburza mi te testy trochę więc myślę że skoro wyszedł pozytyw to faktycznie był pozytyw. Na testach pisze że nie robić rano bo może nie pokazać..... Więc martwiłam się gdyby nie pokazał, a on pokazał i to mocno
 
@KiedyPytam przytulcie się jeszcze dzisiaj, tak żeby przyklepać, tak dla pewności. Oczywiście nic nie jest pewne, no i na siłę to tez bez sensu ale lepiej mieć w zasadzie czyste sumienie, że się zrobiło wszystko, co w mocy. Powodzenia wam życzę i przyjemności z przytulanek. Najgorzej, jak „trzeba”. :)
 
@KiedyPytam przytulcie się jeszcze dzisiaj, tak żeby przyklepać, tak dla pewności. Oczywiście nic nie jest pewne, no i na siłę to tez bez sensu ale lepiej mieć w zasadzie czyste sumienie, że się zrobiło wszystko, co w mocy. Powodzenia wam życzę i przyjemności z przytulanek. Najgorzej, jak „trzeba”. :)
Ej...... Trzeci raz???????? Umrę! :D
 
Ja dziś też testowałam i znowu wyraźna krecha.
Czy możliwe żeby takie testy przez cały cykl pokazywały "krechę" ?
 

Załączniki

  • IMG_20190907_204312.jpg
    IMG_20190907_204312.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 94
Dziewczyny. Kobieta to stworzenie tak dziwne... wmawiam sobie w tym cyklu „poczekam z testem”, „nie chcę się zawieść”. I co robię? Test. Wczoraj. 8dpo - biały jak ściana, negatywny. Z jednej strony myślę, że jeszcze i tak za wcześnie wiec po co w ogóle go zrobiłam. A z drugiej „głupia babo nieźle sobie wkręcasz ciążę na banię”. Postanowiłam na pewno zaczekać z następnym minimum do spodziewanego pierwszego dnia @, czyli do wtorku. A wiec wstałam dziś rano, zjadłam śniadanie, zrobiłam test! Łeb zlasowany... no, ale te moje cycki to coraz bardziej żylaste. Myślę „pewnie wyjdzie bfn ale chociaż ulżę mojemu durnemu rozumkowi”. No... ale tam jest kreska. Blada, ale widzę ją! Trudno ująć to na zdjęciu, pomanipulowałam trochę kontrastem. Czuję, że w tym cyklu się nie zawiodę. No mam po prostu dobre przeczucia :)

Trzymam kciuki żeby to było to.. Bo ja już widziałam dużo takich cieni..
 
reklama
Do góry