Powiem wam szczerze że aż się dziwiłam że dziś rano taki test ładny wyszedł...niestety to tylko owulacyjny. Wczoraj oczywiście mąż jak przyszedł to spałam jak zabita ale dziś rano podzialalismy
dziś chyba nie ma wątpliwości że pozytywny prawda?
reklama
PozytywnyPowiem wam szczerze że aż się dziwiłam że dziś rano taki test ładny wyszedł...niestety to tylko owulacyjny. Wczoraj oczywiście mąż jak przyszedł to spałam jak zabita ale dziś rano podzialalismydziś chyba nie ma wątpliwości że pozytywny prawda?
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
To jakaś paskudn A infekcja musiała Ci się przyplatac. Przelecz też swojego ukochanego... Może to jakaś bakteria..Dziewczyny mam kurde problem z seksem.. prawie zawsze następnego dnia po stosunku boli i piecze przy sikaniu. Im dłużej się zabawiamy tym objawy są cięższe. Podkreślam, że nie zawsze się tak dzieje. No ale dziś to sikam krwią i zwijam się z bólu..
Mój kalendarzy, jak resztaDziewczyny powiedzcie czy korzystacie pomocniczo jeszcze z jakieś aplikacji? Oprócz wiadomo głównie obserwacji własnego ciała
Jeju, to straszne co cię spotyka... Musisz być silna i wierzyć, że brat wyjdzie z tego.... Strasznie mi przykro....Dziewczyny wybaczcie brak aktywności ale mam straszne problemy
Jestem załamana mam doła kłębek nerwowo niepokoju nie śpię od wczoraj.
Mój brat po spożyciu alkoholu i po najedzeniu się jakichś tabletek próbował wczoraj popełni. Samobójstwo próbował się powiesić na szczęście został szybko znaleziony i żyje
Lekarz mówi że stan jest krytyczny ciągle zagrożenie życia i niedotlenienie muzgu nie wiedzą jeszcze w jakim stopniu minęło 24godz a oni nadal nic nie chcą powiedzieć boje sir strasznie.
Półtorej roku temu zginol mój tato teraz akcja z bratem już nie mam sil.
Mama załamana na tabletkach ciągle płacze drugi brat w szpitalu u psychologa bo to on znalazł brata i go zaczol ratować
Boże dziewczyny co mnie jeszcze w życiu spotka leżę becze brak mi sił boje się co będzie dalej
Przepraszam ale muszę się wygadać nie mam sił
Kochana, może daj sobie chwilę po stracie...??Sciagnelam sobie kakendarzykjak tak tu dziewczyny polecacie. Ech nigdy nic nie musiałam liczyć...byle co miesiąc @ był...zapisywalam w kalendarzu w tel i wystarczyło... cykle 28dni... Właśnie kończę @, pierwsza po stracie, też rowno 28 dni po rozpoczęciu krwawienia poronnego... Nie zabezpieczamy się, do skutku...ale kolejnej straty nie udzwigne, bo widzę, że juz teraz, po tej jednej stracie nie jest za dobrze ze mną... ale chce spróbować... Wiek nie pozwala czekać... Dodatkowo dochodzi stres związany z pracą...
A ginekolog-endokrynolog??jeśli chodzi o tsh to endokrynolog ,nie musi być gniekologiem
Czekajmy dalej.... Może ciut za wcześnie jeszcze?Hej,hej,U mnie z rana test biały:-) 29 dc ,czekam na @jak nie przyjdzie to może we środę zrobię bete:-)
Miłego dnia!
PerfekcyjnyPowiem wam szczerze że aż się dziwiłam że dziś rano taki test ładny wyszedł...niestety to tylko owulacyjny. Wczoraj oczywiście mąż jak przyszedł to spałam jak zabita ale dziś rano podzialalismydziś chyba nie ma wątpliwości że pozytywny prawda?
Kochane a robicie sobie jakieś dodatkowe badania? Ja niby w kwietniu miałam jeszcze w ciąży porobiona badania podstawowe typu morfologia, tarczyca, grupa krwi itp. Po poronieniu ginekolog kazał sprawdzić krzywa cukrowa - jest ok.
Zastanawiam się teraz czy coś powtórzyć, czy zostawić to z takim stanem rzeczy jak ginekolog prowadził?
Mayred91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2019
- Postów
- 1 078
Dziewczyny dziękuję za wszystkie dobre słowa za kciuki za wszystko [emoji10][emoji10][emoji10]
Byłam rano dziś u mojego lekarza bo strasznie boli mnie brzuch od wczoraj i zrobiłam szybkie USG wszystkie 3 jajeczka pękła owulacja przebiegła prawidłowo dostałam jakiś zastrzyk jeszcze ale nie pamiętam co
Teraz jadę do brata i porozmawiać z lekarzem co się dzieje
Byłam rano dziś u mojego lekarza bo strasznie boli mnie brzuch od wczoraj i zrobiłam szybkie USG wszystkie 3 jajeczka pękła owulacja przebiegła prawidłowo dostałam jakiś zastrzyk jeszcze ale nie pamiętam co
Teraz jadę do brata i porozmawiać z lekarzem co się dzieje
Masz super cykle, 28 dni to książkoweSciagnelam sobie kakendarzykjak tak tu dziewczyny polecacie. Ech nigdy nic nie musiałam liczyć...byle co miesiąc @ był...zapisywalam w kalendarzu w tel i wystarczyło... cykle 28dni... Właśnie kończę @, pierwsza po stracie, też rowno 28 dni po rozpoczęciu krwawienia poronnego... Nie zabezpieczamy się, do skutku...ale kolejnej straty nie udzwigne, bo widzę, że juz teraz, po tej jednej stracie nie jest za dobrze ze mną... ale chce spróbować... Wiek nie pozwala czekać... Dodatkowo dochodzi stres związany z pracą...
Wiatraki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2013
- Postów
- 4 739
Mam córkę, 8 l. Ja mam 35l... Po stracie czuje sie staro mimo, że nie wyglądam na swoj wiek i przed tak się nie czułam... W pierwszą, donoszona ciąże zaszłam za pierwszym razem, zresztą drugą też, niestety ją niedawno straciłam... Zajść, ale donosic bezpiecznie i urodzić zdrowe dziecko... Po stracie mam problemy z psychika... Doszly ataki paniki i gula w gardle... Wiem, ludzie mają gorsze problemy, ale ja z natury jestem nerwowa a teraz to juz ponad skale...Masz super cykle, 28 dni to książkowetakże myślę że to kwestia czasu a zajdziesz w ciążę. A masz już dzieciątko? Mówisz, o wieku, ile masz lat jeśli to nie tajemnica
?
Wiatraki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2013
- Postów
- 4 739
To jakaś paskudn A infekcja musiała Ci się przyplatac. Przelecz też swojego ukochanego... Może to jakaś bakteria..
Mój kalendarzy, jak reszta
Jeju, to straszne co cię spotyka... Musisz być silna i wierzyć, że brat wyjdzie z tego.... Strasznie mi przykro....
Kochana, może daj sobie chwilę po stracie...??
A ginekolog-endokrynolog??
Czekajmy dalej.... Może ciut za wcześnie jeszcze?![]()
Perfekcyjnynie mogę się doczekać takiego u siebie
Kochane a robicie sobie jakieś dodatkowe badania? Ja niby w kwietniu miałam jeszcze w ciąży porobiona badania podstawowe typu morfologia, tarczyca, grupa krwi itp. Po poronieniu ginekolog kazał sprawdzić krzywa cukrowa - jest ok.
Zastanawiam się teraz czy coś powtórzyć, czy zostawić to z takim stanem rzeczy jak ginekolog prowadził?
Właśnie czuję, że nie mogę dać sobie czasu, bo chcę już, ciężko...
G
gosc19
Gość
Byłaś u lekarza? Bierzesz leki?Mam córkę, 8 l. Ja mam 35l... W pierwszą, donoszona ciąże zaszłam za pierwszym razem, zresztą drugą też, niestety ją niedawno straciłam... Zajść, ale donosic bezpiecznie i urodzić zdrowe dziecko... Po stracie mam problemy z psychika... Doszly ataki paniki i gula w gardle... Wiem, ludzie mają gorsze problemy, ale ja z natury jestem nerwowa a teraz to juz ponad skale...
Wiatraki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2013
- Postów
- 4 739
Byłaś u lekarza? Bierzesz leki?
Nie biore leków żadnych. Ginekolog ok, planuje rodzinnego. Chyba czas spojrzeć prawdzie i oczy i udać się do psychiatry... Przepracowac swoje problemy. Nie chcę przekładać planowania ciąży. Wróciłam do aktywności, ćwiczę, bo to pasja i zawsze stawiala mnie na nogi i pomagała. Straciłam ciąże niedawno, wiem, że potrzebuję czasu, żeby to jakos sobie poukładać. To chyba jakies etapy żałoby, smutku. Doszły problemy z pracą i jest ciężko.
reklama
G
gosc19
Gość
Nie biore leków żadnych. Ginekolog ok, planuje rodzinnego. Chyba czas spojrzeć prawdzie i oczy i udać się do psychiatry... Przepracowac swoje problemy. Nie chcę przekładać planowania ciąży. Wróciłam do aktywności, ćwiczę, bo to pasja i zawsze stawiala mnie na nogi i pomagała. Straciłam ciąże niedawno, wiem, że potrzebuję czasu, żeby to jakos sobie poukładać. To chyba jakies etapy żałoby, smutku. Doszły problemy z pracą i jest ciężko.
warto iśc do lekarza.
lepiej działać bo może sie pogorszyć.
ja brałam leki i mi pomogły. zdarzyły mi sie w życiu z 3 ataki paniki.
po stracie odstawiłam leki które brałam kilka lat i jakoś ciągne.
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 45 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: