reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Gratulacje! Jak długo się staraliscie?

Bleucoco - dużo sił dla Ciebie i Twojej rodziny!

Ja byłam po laparoskopii dlatego trzeba było odczekać. W sumie coś dzialalismy w lutym kwietniu ale tak serio to cały cykl od 1 dnia cyklu od czerwca, czyli można w sumie powiedzieć że zaszłam w 1 cyklu starań. Dodam że lekarze mówili różne rzeczy i nie zostało mi nic z lewego jajnika po laparo..




 
Ja byłam po laparoskopii dlatego trzeba było odczekać. W sumie coś dzialalismy w lutym kwietniu ale tak serio to cały cykl od 1 dnia cyklu od czerwca, czyli można w sumie powiedzieć że zaszłam w 1 cyklu starań. Dodam że lekarze mówili różne rzeczy i nie zostało mi nic z lewego jajnika po laparo..




Tym bardziej to niesamowite! Wasze historie, jak i moja pierwsza ciąża, tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu, że wykresy i te nasze całe statystyki są niewielką pomocą, że jeśli masz być w ciąży to będziesz. Nie warto fiksowac się na wyliczenia itp. Tylko się bardziej spinamy...
 
Milii gratulucje super ze sie udało! :)
Ja poczekam i lada dzień znowu bede robić test moze coś w koncu pokarze :)
 
Tym bardziej to niesamowite! Wasze historie, jak i moja pierwsza ciąża, tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu, że wykresy i te nasze całe statystyki są niewielką pomocą, że jeśli masz być w ciąży to będziesz. Nie warto fiksowac się na wyliczenia itp. Tylko się bardziej spinamy...

Tak kochana a jeszcze przed staraniem byłam u ginekologa który powiedział że nic nie zostało z lewego jajnika nie ma wogole pęcherzyków i że trzeba droznosc jajowodow robić.. Poszłam do drugiego stwierdził ciałko żółte pęcherzyki mi pokazywał i normalnie mam lewy jajnik owszem mały ale jest... Brałam kwas foliowy 4 miesiące wcześniej czułam wiedziałam że się uda po prostu i tak się cieszę że na ten zabieg nie poszlam bo mogło by być gorzej... Kochane uwierzcie udało się i to za pierwszym razem warto wierzyć! :)




 
Przez te moje objawy do jakiegos internisty
Myślę, że to nie jest zły pomysł. Jak się dzisiaj czujesz??

Dziewczyny, wiem, że to nie miejsce, ale już nie daję rady... Moja babcia, z którą mieszkałam całe życie, która jest dla mnie jak druga mama, właśnie umiera. Boję się, że będzie cierpiała. Bardzo Was proszę o modlitwę za nią, jeżeli któraś z Was jest wierząca. Z góry bardzo dziękuję.
Nic w takiej sytuacji nie przyniesie otuchy, życzę Ci dużo siły i cierpliwości...

Dziś zrobiłam test paskowy i pojawił się cień już 2 raz tak się zrobiło ale czekam dale co będzie się działo nie nastawiam się na ten cykl ehh. Mój fon nie może dostosować ostrości więc fotka nie wyjdzie :(
A jeśli ta druga kreseczka, ten cień to jednak jest TO??? :D

Hej kochane powtórzyłam testy rano :)
Ja byłam po laparoskopii dlatego trzeba było odczekać. W sumie coś dzialalismy w lutym kwietniu ale tak serio to cały cykl od 1 dnia cyklu od czerwca, czyli można w sumie powiedzieć że zaszłam w 1 cyklu starań. Dodam że lekarze mówili różne rzeczy i nie zostało mi nic z lewego jajnika po laparo..




Gratuluję!!! :)
Przywracacie takimi historiami wiarę w to, że może się udać każdej z nas :)

Z tymi lekarzami to ja już nie wiem... Komu i w co wierzyć... Ale cieszę się razem z Tobą z sukcesu :)

Tym bardziej to niesamowite! Wasze historie, jak i moja pierwsza ciąża, tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu, że wykresy i te nasze całe statystyki są niewielką pomocą, że jeśli masz być w ciąży to będziesz. Nie warto fiksowac się na wyliczenia itp. Tylko się bardziej spinamy...
Oczywista sprawa. Ja w pierwsza ciążę też zaszłam bez problemu, nawet bez starań ;) Mierzyłam temperaturę i robiłam obserwacje dwa cykle, bo zmusili nas na naukach przedmałżeńskich, potem jakoś to pociągnęłam drugi miesiąc ale bardziej traktowałam to jako eksperyment, niż cyrklowanie w dni płodne, raczej szukałam tych niepłodnych. Koniec końców stwierdzilam, że olewam to, nie chce mi się, nie chciało mi się zapisywac tych zakłóceń, byłam po swoim panieńskim, skacowana i tak zostało dalej. Chwilę później okazało się że byłam w ciąży.

28dc już szans nie ma chyba :hmm:.Jedyna nadzieja że @ przyjdzie jak najszybciej chodz wcale nie czuję żeby miała nadejść.
A co z tymi testami i cieniem drugiej kreseczki? :)
 
reklama
A teraz chcemy z Mężem i znowu wróciliśmy do obserwacji i mierzenia temperatury ale to też nie traktujemy tego jako wyznacznika :) Ja do tego zamówilam testy owulacyjne i chcę porównać wyniki, tak z czystej ciekawości :)
A moze przy okazji się uda? :D
 
Do góry