Ja też nie wiem. Ale chyba go nie wezmę. Jakby co powiem temu lekarzowi że tak to jest ... Miałam problem, musiałam gdzieś iść, i tak mi doradzono co zrobię... Zresztą 3 cykle na dupku i ani nie zaszłam ani nie przestałam krwawić. Ciekawa jestem jak tam ta temperatura. Mówi że za dwa trzy dni powinna wzrastac bo powinien wzrastać progesteron. Swoją drogą, zbadaj go sobie. To dziwne że już tyle zrobiłaś badań, tyle rzeczy sprawdziłas, a nie tknęło cię z tym progesteronem zrobić nawet na własną rękę.... Przecież to nasz najważniejszy hormon. On też dba o to żeby zarodek się zagnieździł, i utrzymal przy macicy. Po to niby ja miałam go brać co mnie też martwi że nie biorę..... Ale ostatnio dostałam okres już w 5 dniu więc chyba i tak to nie ma wpływu. Ja go robiłam na własną rękę bo mi też każdy odradzał. A to że nikt mnie nie umie z tego podleczyć to też inna bajka. W ogóle to jestem umówiona do jakiegoś wybitnego lekarza na koniec lipca, kawałek drogi odemnie. I jeśli nic z tego i przyjdzie @ to jadę do niego. Bo jak sama widzisz. Co jeden to inaczej gada... Trzeba szukać dalej