reklama
adiika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2015
- Postów
- 1 902
Hej wszystkim
@Inka91 ja miewam migreny, przeokropne.. ciężko jest normalnie funkcjonować, a tu jeszcze dzieckiem się zająć trzeba. Wcześniej po prostu szłam spać, okna zasłonięte i było dobrze, nie musiałam nawet nic brać. Teraz pierwsze co, to 2 tabletki apapu, a i tak jest dobrze tylko na chwilę. Moimi oznakami zbliżającej się migreny jest też takie sniezenie przed oczami, praktycznie nic nie widzę. Nie lubię jak mi się to przytrafia, mamy jednym słowem przekichane :/
@judytka777 zazdroszczę Ci takiej miłości. Ja myślę, że z czasem też do takiej dojrzeje. Póki co, to u mnie raczej zabawa w dom...
A co do miłości i przyjaźni to nigdy w to nie uwierzę.. Moje trzy znajomości się przez to rozpadły. Zawsze któraś strona się zakocha
Ach, ten szalony Marcin! Wieje okropnie tu mnie :/
Pozdrowionka
@Inka91 ja miewam migreny, przeokropne.. ciężko jest normalnie funkcjonować, a tu jeszcze dzieckiem się zająć trzeba. Wcześniej po prostu szłam spać, okna zasłonięte i było dobrze, nie musiałam nawet nic brać. Teraz pierwsze co, to 2 tabletki apapu, a i tak jest dobrze tylko na chwilę. Moimi oznakami zbliżającej się migreny jest też takie sniezenie przed oczami, praktycznie nic nie widzę. Nie lubię jak mi się to przytrafia, mamy jednym słowem przekichane :/
@judytka777 zazdroszczę Ci takiej miłości. Ja myślę, że z czasem też do takiej dojrzeje. Póki co, to u mnie raczej zabawa w dom...
A co do miłości i przyjaźni to nigdy w to nie uwierzę.. Moje trzy znajomości się przez to rozpadły. Zawsze któraś strona się zakocha
Ach, ten szalony Marcin! Wieje okropnie tu mnie :/
Pozdrowionka
Ostatnia edycja:
1
174974
Gość
Mój kochany zakochał się we mnie bardzo szybko, ja wtedy bylam w związku ale on o tym nie wiedział. Nigdy nie pytał czy mam kogoś, nie było potrzeby bo tylko pisaliśmy sobie o bzdurach, bez podtekstu jakiegokolwiek. W końcu nadszedł czas by powiedzieć, że mam kogoś a do tego byłam w ciąży, znaczy dowiedziałam się o niej. Był w szoku, myślał, że chce się go pozbyć w chamski sposób, ale stwierdził, że nie chce mnie stracić, nawet jak nic z tego nie będzie to chce bym była jego przyjaciółką. Okazało się, że to ciąża pozamaciczna, on najbardziej mnie wspierał, nawet mój już były chłopak nie potrafił, nie był na tyle dojrzały. Nie było dnia żebyśmy nie napisali do siebie cokolwiek. Mój wtedy chłopak dobrze wiedział, że on mnie kocha. W ogóle byłam samotna w związku ale nie chciałam zdradzać. Mój T. jak był moim przyjacielem przyjechał do mnie na urodziny w sumie do nas bo mieszkał u mnie mój tamtejszy chłopak. Wtedy poczułam, że ktoś kocha mnie mocniej od mojego chłopaka. Czułam, że coraz bardziej się zakochuje, każde niewinne przytulenie niby przyjacielskie dawało mi do zrozumienia, że jestem z nieodpowiednim człowiekiem. Doszło do takiej sytuacji, że mieliśmy tak jakby romans, wyznałam mu, że zakochałam się ale jestem w nie ciekawej sytuacji, nie wiem jak z tego wybrnąć. Mieszane uczucia. Myślałam że zrobię źle rzucając chłopaka z którym jestem już 6 lat (chociaż praktycznie to był toksyczny związek), miałam brać ślub, bo tak wypada. Przyjaciel miał być świadkiem. Wtedy mój chłopak miał wyjechać za granicę do pracy i kazał mi jechać do przyjaciela żebym nie była sama w domu. Mogłam przemyśleć parę spraw bez niego. Już przed ślubem szukałam w necie jak wygląda sprawa rozwodowa. W końcu powiedziałam mu, że musimy odwołać ślub i chyba się rozejdziemy jak wróci z zagranicy. Tak też się stało. Zaczęłam być z przyjacielem. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Wybaczcie że tak się rozpisałam. Może to wygląda, jakbym była nie wiadomo jaka zła. Ale jakbyście znali mój poprzedni związek to byście zrozumiały, jakbyście były ciekawe to nie mam problemu z opisaniem tego. Dobrze czasami tak się wygadać.@Migdalove wasza przyjazn przeszla automatycznje na wyzszy poziom czy ktores z was po prostu przyznalo sie, ze w uczuciach sie pozmienialo? Mialam dawni temu przyjaciela, w ktorym sie zakochalam, ale sie bałam mu powiedziec, zeby sie nie rozpadlo
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2017
- Postów
- 12 351
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2017
- Postów
- 12 351
@Migdalove bardzo dobrze zrobilas. Szkoda zycia na zwiazek z nieodpowiednia osoba. Zanim poznalam mojego meza i zanim wyprowadzilam się z domu na dobre, to bylam z chlopakiem przeszlo 3 lata. Tez mial myc slub i wspolne zycie. Na szczescie odwazylam sie, przemyslalam wszystko i zakonczylam tamten zwiazek.
1
174974
Gość
To trudny człowiek. Niby chciał mieć kontakt, potem nie. Próbował robić na złość. Jak powiem wam ile miał lat jak zaczął ze mną być a ile ja to zrozumiecie... Ja miałam 13 a on 20... Żałuję do tej pory że tak szybko miałam 'tego jedynego', zero młodości, byłam z nim 6 lat. Raz jak go spotkałam by załatwić sprawy nasze to zaczął mi się chwalić, że się bzykał z koleżanką. Jakby mnie to ciekawiło. W ostatnim roku jak z nim byłam był takim 16 latkiem w ciele 26 latka...Migdalove najważniejsze, że jesteś teraz szczęśliwa. Podjelas słuszną decyzję
A ten były ułożył sobie z kimś życie, czy urwalas całkiem kontakt?
1
174974
Gość
Jak miałam 13 lat wydawał mi się fajny, bo się wygłupiał, próbował być śmieszny itp. Ale ja z roku na rok robiłam się dojrzalsza no chcąc nie chcąc człowiek dojrzewa a on stał w miejscu. Coraz bardziej mnie drażnił. No taka sytuacja, przyszła do mojej mamy koleżanka on przechodził obok nich, stanął przed klamką i zaczął udawać robota i poszedł dalej, miał pooonad 20 lat... I zawsze twierdził, że ja na siłę próbuje być poważna i dojrzała. Nie miał taktu, nie potrafił dostosować się do jakiejkolwiek sytuacji. Jak byłam po operacji tego pękniętego jajowodu w ciąży pozamacicznej przyszedł do mnie, potem wszedł mój ojciec, ja płakałam a on dla żartu prawie wszedł pod łóżko szpitalne, że boi się mojego ojca... No ludzie..
AniaS35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2017
- Postów
- 452
Moj ukochany tez jest moim aktualnie.drugim partnerem po pierwszym nieudanym 6letnim zwiazku nie pozostaly nawet wspomnienia facet tak mi dal popalic ze dzis po prostu nawet do wspomnien o nim nie wracam tylko dziekuje.Bogu ze dal mi Tomka i ze jest dokladnie.tak jak marzylam by bylo gdy bylam jeszcze bardzo mloda nadtolatka czy dziewczynka ... mam rodzine taka o jakiej zawsze marzylam ... wierze w to ze warto wlasnie o te wartosci walczyc nawet jesli mialby to byc nasz 5 z koleji partner ...To trudny człowiek. Niby chciał mieć kontakt, potem nie. Próbował robić na złość. Jak powiem wam ile miał lat jak zaczął ze mną być a ile ja to zrozumiecie... Ja miałam 13 a on 20... Żałuję do tej pory że tak szybko miałam 'tego jedynego', zero młodości, byłam z nim 6 lat. Raz jak go spotkałam by załatwić sprawy nasze to zaczął mi się chwalić, że się bzykał z koleżanką. Jakby mnie to ciekawiło. W ostatnim roku jak z nim byłam był takim 16 latkiem w ciele 26 latka...
reklama
1
174974
Gość
Ja też teraz mam Tomka. Bardzo podobna sytuacja jak u mnie. Ja też nawet nie czuje jakiejś nostalgii związanej z tamtym człowiekiem.Moj ukochany tez jest moim aktualnie.drugim partnerem po pierwszym nieudanym 6letnim zwiazku nie pozostaly nawet wspomnienia facet tak mi dal popalic ze dzis po prostu nawet do wspomnien o nim nie wracam tylko dziekuje.Bogu ze dal mi Tomka i ze jest dokladnie.tak jak marzylam by bylo gdy bylam jeszcze bardzo mloda nadtolatka czy dziewczynka ... mam rodzine taka o jakiej zawsze marzylam ... wierze w to ze warto wlasnie o te wartosci walczyc nawet jesli mialby to byc nasz 5 z koleji partner ...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 102
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: