Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Kaamilaaa]

Pojutrze. We wtorek.

T moze jeszcze urosnie [emoji110][emoji6][emoji6]

 

[Alterego]

A u nas w sumie fajnie jest, pije kawkę na dworze [emoji6]
Odpoczywam po zbieraniu winogron [emoji14] beda soki [emoji6]Zobacz załącznik 900621

U nas to samo tylko 105 liyrow wina wyjdzie, po zbiorach ogrodowych. Winogron obrofzil w tym roku

 

[PatPatPat]

Obstawiam to pierwsze!

Ja się tak wkur..... Pojechaliśmy do znajomych, ok. 60km. Pytam przed wyjazdem : kto pije, czy mam wziąć okulary (prowadzę w okularach) Odpowiedź, że spoko jedno piwko i po 23 wracamy..
I co? Urąbał się jak świnia a ja musiałam jechać po nocy bez okularów, prawie godzinę drogi jestem ledwo żywa a rano go chyba zatłukę!

Standard - faceci

 

[Alterego]

Dziewczyny czy robie z siebie idiotke że coraz bardziej się nakręcam na tę ciążę?[emoji37]
Z jednej strony mam te "ciążowe" objawy! Ale z drugiej strony zaraz mam myśli ze jestem glupia wierząc że się udało przy słabych wynikach męża![emoji15]
Ja naprawdę sobie tych objawow nie uroiłam. Cycki bolą, są wrażliwe, nawet chwilami takie gorące. Są jakby ociężałe, większe niż zwykle. Tak samo pobolewają mnie okolice jajników, raz bolą, raz klują, raz ciągną. Caly czas jestem zmęczona. Najchętniej bym z łóżka nie wstawała. Chodzenie siku to moja zmora! Przed snem biegam z 10 razy chyba. Nigdy nie miałam aż tak namacalnych objawów! I aż chwilami nie wierzę że mogę je mieć! Dziś przegladajac moj teraźniejszy cykl w aplikacji zobaczyłam że te "objawy" zaczęły mi sie rowno tydzień po owulacji...tak bym chciała tej ciazy, ale tak bardzo boje się kolejnego rozczarowania. Te kilka najbliższych dni będą dla mnie straszne! Czuje to...
Przed okresem zazwyczaj miałam tylko swoje humorki, jakiś pryszcz wyskoczyl i tyle. Żadnych bóli, plamień. Dlatego nie moge przestać myslec o tym co się ze mną dzieję w tym cyklu[emoji37]

Lepiej wierzyć, za się udało niż mieć negatywne podejście. A wkręcanie jest wtedy kiedy ma się pewność, że nie A dalej się Brnie w a może jednak tak jak Pani E. Zresztą do choroby jasnej mamy jakiś taki instynkt i przeczucie. A mój mąż na podobne teksty hajaj

 

[Dżasta :)]

To chyba mit [emoji1]

Hehe no ja byłam tylko raz u faceta no i w sumie był delikatny , ale kobiety też są delikatne - zależy pewnie od kobiety i jej podejścia

 

[Dżasta :)]

Ale mnie kłuje coś w brzuchu albo fasola się zagnieżdża ale @ idzie

Hehe u mnie to samo.. dziś rano obudziłam się z bólem jak na @ a tabsy już przestałam brać, więc to nie od nich... a jakoś nie pamiętam , żeby już 4 dni przed @ pobolewał mnie brzuch , zwykle to w dzień @ zaczynało mnie boleć i wiedziałam, ze niedługo dostanę @ . A teraz w sumie mieliśmy przytulanko tylko raz na początku dni płodnych a później to już tabsy zaczęłam brać... no ale pewnie przyjdzie @ , bo jak wcześniej co 2dni przytulanki i nic nie wyszło to teraz od jednego tym bardziej nic nie zaskoczyło

 

[martoosia04]

T moze jeszcze urosnie [emoji110][emoji6][emoji6]

Nieee na pewno nie. Testy białe jak po wizirze. Nie ma sie co łudzić.

 

[Dżasta :)]

Obstawiam to pierwsze!

Ja się tak wkur..... Pojechaliśmy do znajomych, ok. 60km. Pytam przed wyjazdem : kto pije, czy mam wziąć okulary (prowadzę w okularach) Odpowiedź, że spoko jedno piwko i po 23 wracamy..
I co? Urąbał się jak świnia a ja musiałam jechać po nocy bez okularów, prawie godzinę drogi jestem ledwo żywa a rano go chyba zatłukę!

Oo nieźle :/ myślałam, że tylko ja trafiłam taki egzemplarz co twierdzi , że trochę wypije a co do czego to się nawali jak świnia
A jeszcze wystawił Cie bo nie wzięłaś okularów
Ja to i tak zwykle jestem kierowcą w takich sytuacjach , bo zwykle nie piję alkoholu...

 

[Agatki]

Dzień dobry dziś kochane. U mnie wczoraj minął termin @, oczywiście małpy nie ma. Mam nadzieję że nic złego się nie nie wydarzy bo nie ukrywam że boję sie poronienia.... Wizyte mam umówiona na za dwa tygodnie, to będzie długi czas...

 

[Martkaaa5]

Obstawiam to pierwsze!

Ja się tak wkur..... Pojechaliśmy do znajomych, ok. 60km. Pytam przed wyjazdem : kto pije, czy mam wziąć okulary (prowadzę w okularach) Odpowiedź, że spoko jedno piwko i po 23 wracamy..
I co? Urąbał się jak świnia a ja musiałam jechać po nocy bez okularów, prawie godzinę drogi jestem ledwo żywa a rano go chyba zatłukę!

My wczoraj też u znajomych ale odrazu ustalone że ja wracam