Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Nat Bluebell]

No to zobaczymy jak u mnie [emoji12] jutro pewnie pojade przed praca na bete...;-)

Trzymam kciuki!!

Zastanawiam się czy zawsze kobieta ma krwawienie implantacyjne ? Bo wszystkie znajome miały

Nie zawsze.

 

[Lovi23]

Kamila- niestety taki średni koszt wyprawki to 5 tysięcy. My wszystko kupowalismy nowe. Sam wózek i fotelik 4 tysiące nam wyszło A gdzie tam reszta...

 

[Meliska89]

My też wszystko nowe. Ciężko mi obliczyć ile to kosztowało ale na pewno dość sporo. Największe wydatki to wózek, fotelik, łóżeczko. Do tego ubranka i kosmetyki. Jakieś gadżety, zabawki. Teraz przy drugim liczę na to że będzie o wiele mniej wydatków bo większość już mamy

 

[Bunia1992]

My też wszystko nowe. Ciężko mi obliczyć ile to kosztowało ale na pewno dość sporo. Największe wydatki to wózek, fotelik, łóżeczko. Do tego ubranka i kosmetyki. Jakieś gadżety, zabawki. Teraz przy drugim liczę na to że będzie o wiele mniej wydatków bo większość już mamy

Boże zapomniałam o wozku i foteliku ;P to faktycznie w 2 tys ciężko się zamknac [emoji14] najdroższe rzeczy plus łóżeczko chyba że ktoś sobie kupi turystyczne używane a materac nowy ciuchy kupowałam tanio teraz wszędzie tyle tego plus dobre ceny a kosmetyki akurat trafiła mi się promocją w rosmanie 2+2 więc też wyszło mnie połowę taniej pieluchy kupowałam przez neta albo szukałam promocji do dziisis kupuje w zapas z promocji. Więc obstawiam 3.5 tys na oko

 

[Agatki]

Zastanawiam się czy zawsze kobieta ma krwawienie implantacyjne ? Bo wszystkie znajome miały

Nie zawsze jest, ja raz miałam w ciąży która poronilam a raz w ciąży z synem nie było plamienia

 

[Lovi23]

Nie pamiętam czy witalam się dzisiaj [emoji1] A więc dzień dobry

Byłam dziś u dentysty... osemki już nie ma, faktycznie to nic nie boli! [emoji1] Łeeee, jakbym wiedziała to wcześniej to od razu bym poszła [emoji1] znieczulenie już puścilo Ale zaraz łykne ketanol, tak w razie "w"

 

[Bunia1992]

Nie pamiętam czy witalam się dzisiaj [emoji1] A więc dzień dobry

Byłam dziś u dentysty... osemki już nie ma, faktycznie to nic nie boli! [emoji1] Łeeee, jakbym wiedziała to wcześniej to od razu bym poszła [emoji1] znieczulenie już puścilo Ale zaraz łykne ketanol, tak w razie "w"

Zależy jak usuwają jak wyrywają to faktycznie bez problemu [emoji14] ja usunęłam 4 w ciągu 3 miesiącu ostatnia była najgorsza bo miała być hirurgicznie tak samo jak przedostania ale stwierdzili że lekko natna i wyjdzie bez problemu niestety się pomylili i im się urwała końcówka więc mi Borowali w kości 2h to wszystko trwało myślałam że do domu nie dojadę.. tydzień cierpiałam jeszcze mi nie chcieli przepisać nic przecibolowefo dobrze że Ketonal miałam w domu..

 

[Manuuu94]

Hej dziewczynki. Troche mnie niebyło ;( musiałam się odciąć od tego całego stresu, i zajać się kilkoma sprawami z innej dziedziny. Na szczęście wracam, jeszcze pełna nadziei i optymizmu choć załamania też były.. za 5h wizyta u lekarza.. dziś uwaga.. 49dc ! W 36dc test negatywny.. ale od przedwczoraj uporczywie męczą mnie mdłości i wymioty, co prawda poza tym nic innego nie wskazuje na to że zaskoczyło. Ale kilka dni temu wyczytałam gdzieś na forum że dziewczyna w 38dc robiła test, negatywny a dwa tyg później lekarz stwierdził 6tc. Myślicie że jest dla mnie jeszcze nadzieja? Trzymajcie kciuki moje niezawodne!

 

[Agatki]

Hej dziewczynki. Troche mnie niebyło ;( musiałam się odciąć od tego całego stresu, i zajać się kilkoma sprawami z innej dziedziny. Na szczęście wracam, jeszcze pełna nadziei i optymizmu choć załamania też były.. za 5h wizyta u lekarza.. dziś uwaga.. 49dc ! W 36dc test negatywny.. ale od przedwczoraj uporczywie męczą mnie mdłości i wymioty, co prawda poza tym nic innego nie wskazuje na to że zaskoczyło. Ale kilka dni temu wyczytałam gdzieś na forum że dziewczyna w 38dc robiła test, negatywny a dwa tyg później lekarz stwierdził 6tc. Myślicie że jest dla mnie jeszcze nadzieja? Trzymajcie kciuki moje niezawodne!

Ej to może idź na krew, zbadaj betę i zobaczysz co i jak

 

[MasterKa]

Hej dziewczynki. Troche mnie niebyło ;( musiałam się odciąć od tego całego stresu, i zajać się kilkoma sprawami z innej dziedziny. Na szczęście wracam, jeszcze pełna nadziei i optymizmu choć załamania też były.. za 5h wizyta u lekarza.. dziś uwaga.. 49dc ! W 36dc test negatywny.. ale od przedwczoraj uporczywie męczą mnie mdłości i wymioty, co prawda poza tym nic innego nie wskazuje na to że zaskoczyło. Ale kilka dni temu wyczytałam gdzieś na forum że dziewczyna w 38dc robiła test, negatywny a dwa tyg później lekarz stwierdził 6tc. Myślicie że jest dla mnie jeszcze nadzieja? Trzymajcie kciuki moje niezawodne!

Matko, życzę Ci z całego serca, aby lekarz ujrzał fasolkę na usg [emoji173][emoji173][emoji173] czekam z niecierpliwością na wieści od Ciebie po wizycie [emoji9] trzymam kciuki! [emoji110]