reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Saint words :)

Z tym lekarzem wiekowym to dajesz mi do myślenia,
endokrynolog którego mam z polecenia to już starsza osoba, która imo dorabia do emerytury. Muszę bardzo mocno przemyśleć czy nie wybrać kogoś na czasie. Zresztą tak mi po głowie chodzi też ten lekarz z dwoma specjalizacjami - gin+endo. Przy staraniach wiedza z obu dziedzin jest ważna.

Już miałam akcję, że gin nie zgadza się z opinią endo. No kurcze. Jako pacjentka jestem zielona i powinnam im ufać a co jak mają odmienne zdania... Ufać komuś bardziej? bez sensu...
Powiem szczerze...
To ty musisz czuc czy to dobry lekarz dla cb...

Ja mam roznie... Poprzednia gin starsza zrazila mnie do lekarzy...
Teraz mlodsza i jest moim zdaniem super... Konsultacja u innego gin starszego podobnie podchodzi do problemu jak mloda...
Rodzinny lekarz mlody i dla mnie tragedia...
Moim zdaniem nie ma reguly sama musisz okreslic czy warto u niego sie leczyc czy nie...
 
reklama
Powiem szczerze...
To ty musisz czuc czy to dobry lekarz dla cb...

Ja mam roznie... Poprzednia gin starsza zrazila mnie do lekarzy...
Teraz mlodsza i jest moim zdaniem super... Konsultacja u innego gin starszego podobnie podchodzi do problemu jak mloda...
Rodzinny lekarz mlody i dla mnie tragedia...
Moim zdaniem nie ma reguly sama musisz okreslic czy warto u niego sie leczyc czy nie...
Problem jeszcze mam taki, że połowa rodziny to lekarze albo przyjaciele rodziny lekarze - oni polecają "swoich". Niby fajnie ale nie zawsze czuje się tego Poleconego.
Z endo mam tak, że w sumie zawsze trafiam na osoby wobec których mam wątpliwości mniejsze lub większe.
Do gina chodzę mojego pierwszego od 14 lat i mamy super układy :)

Może dam jeszcze tej endo szansę jedną, mam nadzieję, że teraz nie będzie mi znów psioczyć, że brałam zbyt długo pigułki anty i rozwaliłam sobie organizm :D
 
Dziewczynki powiem Wam cos odnosnie badan jako juz "doswiadczona" staraczka. Nie patrzcie na nikogo tylko na siebie. Po prostu. Nie patrzcie na kolezanke ktora miala wysoka prolaktyne i zaszla, czy miała wysokie tsh i tez bez problemu zaszla. Pamietajcie ze kazda z Nas jest inna. I kazda inaczej reaguje na wszystko. Wiec jesli czujecie ze chcecie zbic tsh, czy prolaktyne to zrobcie to. Dla jednej wyzsze tsh nie jest problem, a dla drugiej moze byc to duzy problem.
Moj gin na nfz powiedzial mi ze moje tsh 3,5 ktore mialam dobre pol roku temu jest pieknym wynikiem! Pieknym! I ja glupia nic z tym nie zrobilam tyle czasu...bo sie posluchalam 60latka ktory leczy "po staremu". Teraz jestem mądrzejsza i wiem ze takie tsh jest za wysokie dla staraczki i warto je zbic... Choć jakis czas temu mialam 2,9 i przegladajac forum dziewczyna miala dosc podobne i jej lekarz nie kazal zbijac.. Tez sie tym zasugerowalam i nie zrobilam nic z moim. Znowu posluchalam sie kogos obcego! Ale calkiem niedawno doszlam do wniosku ze pieprze te internety i to co wypisuja na roznych forach i bede robic tak jak uwazam za sluszne! Zbije to tsh! Trzymam sie tego tsh i prolaktyny bo one sa bardzo wazne odnosnie naszej plodnosci. I dobrze by bylo abysmy pilnowaly tego aby i jedno i drugie bylo w normie dla Nas - dla staraczek!
Wracajac tez do lekarza, nie chodzcie do starych lekarzy. Tak jak wyzej napisalam oni lecza "po staremu"...tyle ze czasy sie zmienily. Kiedys nie było takich problemow z plodnoscia jak teraz! I tacy dziadkowie sie zwyczajnie czasami nie znaja! Nie wszyscy, ale wiekszosc. Warto pojsc do mlodszego, ktory jest "na czasie" z roznymi nowinkami medycznymi.
Bardzo dobrze to ujelas.
 
Problem jeszcze mam taki, że połowa rodziny to lekarze albo przyjaciele rodziny lekarze - oni polecają "swoich". Niby fajnie ale nie zawsze czuje się tego Poleconego.
Z endo mam tak, że w sumie zawsze trafiam na osoby wobec których mam wątpliwości mniejsze lub większe.
Do gina chodzę mojego pierwszego od 14 lat i mamy super układy :)

Może dam jeszcze tej endo szansę jedną, mam nadzieję, że teraz nie będzie mi znów psioczyć, że brałam zbyt długo pigułki anty i rozwaliłam sobie organizm :D
Powiem szczerze na to wszystko niema reguly...
Jedne biora anty i jak odstawia to odrazu zachdza... Drugie staraja sie latami...
Inni nic nie biorą i tez sie nie udaje...
 
Też mi się wydaje że to totalnie indywidualna sprawa i dużo szczęścia potrzeba patrząc tak z perspektywy. Kiedyś nie sądziłam że tak ciężko jest zajść w ciążę i donosic. Najwięcej się naczytalam i nauczyłam tu na forum bb. Jestem wdzięczna losowi że mi się udało i mam upragnioną coreczke, chociaż po pierwszej ciąży zakończonej poronieniem byłam załamana i brakowało mi wiary że będzie dobrze. Ale się udało i mam nadzieję że za drugim razem też będzie dobrze. Tylko kiedy on nastąpi nie wiadomo :)
 
Masakra! Moja koleżanka ze Szkocji ze swoimi bliźniakami przyjeżdżała specjalnie do polski na leczenie jednego z nich na neonatologii. Tam uważano, że mały wyrośnie z wady przewodu pokarmowego, w Polsce miał nieinwazyjny zabieg, który pomógł mu w końcu nabrać na masie.

To niestety bardzo częste tutaj. Moi znajomi musieli wrócić do Polski żeby porządnie leczyć syna z autyzmem, bo w Anglii nie chcieli go wcale rehabilitowac.

Dlatego jestem trochę niespokojna o ciążę, poród i dziecko tutaj.
Chciałam zrobić jakieś ogólne badania przed, żeby upewnić się że wszystko ok w moim wieku itd. ale mnie odeslali, że nic nie trzeba.
 
Najwazniejsze to znalezc dobrego lekarza. Takiego ktory Nas nie oleje.
Ja pisalam na swoim przykładzie akurat ze moj starszy gin jest po prostu chyba za stary na moje problemy i tyle. Poszlam do mlodszego i od razu podszedl fachowo do tematu. Oczywiście nie kazdy stary lekarz to idiota. My same musimy stwierdzic jaki bedzie dla Nas najlepszy[emoji5]

Dzis zaczelam 18 cykl staran. Okres przyszedl wczesniej. Cykl trwal 26 dni. Cycki do przodu i walczę dalej.
Trochę ten okres mi pogorszyl kwestie badan bo miedzy 3-5 dc bede miala weekend, tyle dobrego ze 5dc wypada w poniedzialek, wtedy bede musiala wszystko zrobic, chyba ze 3dc w sobotę? Luxmedy wtedy mają czynne laboratoria?
 
Ja też miałam prolaktyne 24. Ginekolog przepisala mi bromergon wtedy i zbijalam, bo owulacji nie miałam, długie cykle i nieregularne.
 
reklama
Najwazniejsze to znalezc dobrego lekarza. Takiego ktory Nas nie oleje.
Ja pisalam na swoim przykładzie akurat ze moj starszy gin jest po prostu chyba za stary na moje problemy i tyle. Poszlam do mlodszego i od razu podszedł fachowo do tematu. Oczywiście nie kazdy stary lekarz to idiota. My same musimy stwierdzic jaki bedzie dla Nas najlepszy[emoji5]

Dzis zaczelam 18 cykl staran. Okres przyszedl wczesniej. Cykl trwal 26 dni. Cycki do przodu i walczę dalej.
Trochę ten okres mi pogorszyl kwestie badan bo miedzy 3-5 dc bede miala weekend, tyle dobrego ze 5dc wypada w poniedzialek, wtedy bede musiala wszystko zrobic, chyba ze 3dc w sobotę? Luxmedy wtedy mają czynne laboratoria?

W soboty niektóre Luxmedy są otwarte ale sprawdź u siebie.
Życzę Ci żeby w końcu się udało, jeszcze w tym roku :)
 
Do góry