reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Kamila - Masakra.... ja bym zapytała co ich to obchodzi ;) Każdy sam powinien decydować o swoim życiu:)

Tak swoją drogą, ja sama zeszlam w ciąże w wieku... No przed 18 urodzinami.. fakt, że była to wpadka ale po pierwszym szoku bardzo pokochałam to dzieciatko i pragnelam z całych sil. (Ciaza zakończyła się niestety w 24tc przez niewydolność szyjki macicy... I skończyło się tragicznie w moim przypadku)

I pamiętam, że miesiąc przed tym wszystkim spotkałam starsza sąsiadkę, która się mnie pyta "po co Ci ten brzuch?" - No po miesiącu już nie było brzucha...

Dla mnie takie zachowanie jest poniżej krytyki. [emoji4] Każdy powinien pilnować swojego nosa.
 
Pewnie ze tak :) Ja mialam o tyle szczescia ze trafila mi sie fajna położna i polozyla mnie na jednoosobowej sali [emoji3] mowila ze taka mloda, cichutka i nieśmiała to mam sobie w spokoju odpoczywac z maluszkiem [emoji3]
To bylo takie mile [emoji173][emoji173]

Ale przy przyjeciu inna polozna potraktowala mnie jak cholerna gowniare ktora "wpadla", sugerowala nawet ze i tak pewnie urodze i zostawie w szpitalu, wysmiala mnie jak powiedzialam ze rozmawiam z facetem i stwierdzila ze pewnie sciemniam i nawet ojca dziecka nie znam...
Ekstra przezycia i placz tuz przed porodem na pewno byl mi potrzebny [emoji849]
Nie wiem co ludzie maja w głowach [emoji849] to ze ktos jest mlody i mlodo zostaje rodzicem wcale nie oznacza ze jest gorszym od takiej kobiety ktora zachodzi po 30 czy 40..


Oo a w ciazy sie nasluchalam ojjj naslychalam [emoji57] przyklad : jechalam kiedys busem, juz z widocznym brzuszkiem, mieszkalam w miasteczku ale czesto bylam u dawnej przyjaciółki i ex na wsi niedaleko wiec sila rzeczy czyms dojechac musialam [emoji57] do czasu.. aż bedac w tym pelnym ludzi busie tylko jedna mloda osoba ustapila mi miejsca a przez to sie jej oberwalo od starszych pań no bo jak to tak ustępuje takiej miejsca wiec pewnie tez zaraz bedzie z brzuchem chodzic zadajac sie z taka(??), mi sie oberwalo ze skoro mialam sily rozłożyć nogi to i mam sile stac (pomine fakt jak szybko jechal kierowca i o tym ze dziura na dziurze w tej drodze wiec bus podskakiwal i latal na boki....)
Jeszcze kilka razy jechalam tak, po kilku kolejnych komentarzach i zjechaniu z gory na dol wolalam dziennie chodzic 7-10kg w jedna strone albo jezdzic rowerem niz z takim towarzystwem [emoji849]
Powiedziałabym że jestem w szoku to co Cię spotkało ale już wiem do czego są zdolni ludzie.. ja jestem z mocno pyskatych i nie jeden raz kłóciłam się w komunikacji z jakąś najmądrzejsza kobietą, i z opowieści znajomych które były w ciąży wiem że nieraz ktoś im dogryzl i ja w zasadzie będąc w pierwszej czekałam aż ktoś mi coś powie bo bym sobie ulżyła hormony ciążowe [emoji14]
 
Kamila - Masakra.... ja bym zapytała co ich to obchodzi ;) Każdy sam powinien decydować o swoim życiu:)

Tak swoją drogą, ja sama zeszlam w ciąże w wieku... No przed 18 urodzinami.. fakt, że była to wpadka ale po pierwszym szoku bardzo pokochałam to dzieciatko i pragnelam z całych sil. (Ciaza zakończyła się niestety w 24tc przez niewydolność szyjki macicy... I skończyło się tragicznie w moim przypadku)

I pamiętam, że miesiąc przed tym wszystkim spotkałam starsza sąsiadkę, która się mnie pyta "po co Ci ten brzuch?" - No po miesiącu już nie było brzucha...

Dla mnie takie zachowanie jest poniżej krytyki. [emoji4] Każdy powinien pilnować swojego nosa.
Bardzo mi przykro po tym co przeszlas[emoji24]
 
Kamila - Masakra.... ja bym zapytała co ich to obchodzi ;) Każdy sam powinien decydować o swoim życiu:)

Tak swoją drogą, ja sama zeszlam w ciąże w wieku... No przed 18 urodzinami.. fakt, że była to wpadka ale po pierwszym szoku bardzo pokochałam to dzieciatko i pragnelam z całych sil. (Ciaza zakończyła się niestety w 24tc przez niewydolność szyjki macicy... I skończyło się tragicznie w moim przypadku)

I pamiętam, że miesiąc przed tym wszystkim spotkałam starsza sąsiadkę, która się mnie pyta "po co Ci ten brzuch?" - No po miesiącu już nie było brzucha...

Dla mnie takie zachowanie jest poniżej krytyki. [emoji4] Każdy powinien pilnować swojego nosa.
Jej współczuję [emoji853] straszna tragedia [emoji853]

A sasiadka mam nadzieje ze pozniej już nie byla tak "mądra" [emoji35]
 
Kamila, ludzie są niestety bardzo często idiotami i pierniczą takie głupoty, że aż strach. Naprawdę, wiek nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o miłość do dziecka, można być cudowną matką w wieku nastu lat i koszmarną po 30. :)


Ja chcialam maluszka wczesniej niz zaczelismy sie starac, no ale wtedy nie moglismy sobie na to pozwolic. A teraz kiedy mozemy to sa problemy[emoji37]

No właśnie, życie weryfikuje plany i w sumie to jest fajne, bo inaczej byłoby zbyt nudno :D
 
Ewelina przykro mi... Ja na szczęście nigdy nie miałam takich problemów ze szkołą, aczkolwiek cieszę się że już mam ją z głowy.
Gorsze wspomnienia mam z prawkiem, stres mnie zjadł aż 3 razy i dopiero za czwartym podejściem się udało. Do teraz nie umiem uwierzyć że w ogóle zdałam a prawko mam jakieś trzy lata XD

Ja jutro do prakwa podchodzę 2 raz ale jestem teraz tak zdołowana ze nie mam siły juz nawet o tym myśleć będzie co będzie [emoji24][emoji24]
 
reklama
Chwilę mnie nie było i tyle postów do nadrobienia :) Co do forumowych tematów, ja jestem z Warszawy, ulubiona pozycja od tyłu :p I podziwiam młodziutkie dziewczyny, że decydują się świadomie na dziecko. Ja w wieku 24 lat jeszcze miałam pstro w głowie, nie mówiąc już o wieku nastu lat :) Ja z moimi 30 i staraniami o 1 ciążę czuję się przy was trochę jak dinozaur :p

O aniu a jaką dzielnice zamieszkujesz?
 
Do góry