buterrfly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2018
- Postów
- 2 922
Absolutnie Ci się nie dziwię, że tak bardzo to przeżywasz. Chyba dla każdej z Nas czas rozłąki jest najgorszy.. Wiem coś o tym , bo często wyjeżdżałam za granicę do pracy na wakacje czy zaraz po szkole.. Wiem ,że przy Waszych rozłąkach to nicOj bardzo ciężka decyzja. Byliśmy tak nauczeni życia ze sobą, że pierwsze miesiące osobno były tragiczne... My w ogóle jestesmy ogromnie zżyci ze sobą i ja zawsze, ale to zawsze placze jak widzę moment kiedy odjeżdża autem lub jego samolot... Nie mogę się przestawić na to życie osobno. Ale niestety tak musi być. Wolę poświęcić kilka lat jeszcze rozłąki razem i niech ten dom stanie bez kredytów itp zobowiązań. Nal już pojawi się dziecko na świecie, don stanie to wtedy będzie opcja, alby tu zjechał na stałe.
Ale właśnie będziecie w stanie się wybudować bez późniejszych zmartwień czy starczy Nam na jakieś prace przy budowie , czy płacić ratę..
A jak będziesz już miała maluszka przy sobie, to poświęcisz mu mnóstwo uwagi , że nawet nie zauważysz jak zleci ten czas
Życzę Wam żebyście byli razem jak najszybciej [emoji8] [emoji5]